Janusz Korwin-Mikke dał "słowo honoru", że wycofa się z wyborów i poprze Pawła Kukiza, jeżeli jednomandatowe okręgi wyborcze sprawdzą się w brytyjskich wyborach. Kukiz ostro zareagował. "Pan dołączył do chóru przeciwników JOW-ów, sztandarowego dla mnie i ludzi, którzy mi zaufali postulatu. I to w takim momencie. Prawie jak Ruscy 17.09.1939" - napisał na portalu społecznościowym.
Jednomandatowe okręgi wyborcze umacniają rolę wielkich partii - przekonywał Janusz Korwin-Mikke w czasie wtorkowej debaty w telewizji publicznej. Przytaczał przykład Wielkiej Brytanii, gdzie obowiązują takie właśnie okręgi. Wyliczał, że gdyby czwartkowe wybory na Wyspach były proporcjonalne, to według sondaży konserwatyści mieliby w parlamencie 208, laburzyści 195, a UKIP 91 mandatów.
"Kukiz dał się omamić maniakom JOW"
- Oświadczam,, że wycofam się z tych wyborów (prezydenckich - red.), jeżeli UKIP zdobędzie nawet nie 91, ale choćby 40 mandatów. Powiem więcej: wycofam się i poprę pana, jeżeli UKIP dostanie nawet chociaż 20 mandatów - mówił Janusz Korwin-Mikke. - Panie Pawle, jeżeli to zadziała, daję słowo honoru, to ja się jutro wycofuję z wyborów - dodawał.
Zastrzegł, że w przeciwnym przypadku "to Paweł Kukiz powinien powiedzieć, że dał się omamić maniakom jednomandatowych okręgów wyborczych i zrezygnować z tego postulatu, który jest bardzo ferowany przez media PO i PiS", które liczą, że dzięki JOW-om "PO oraz PiS będą już rządziły do końca świata".
- Daję panu słowo honoru, że jeśli pan zostanie królem, to ja się z JOW-ów wycofam - ripostował Kukiz.
"Niech Pan przekaże swoje głosy komukolwiek"
Kukiz wrócił do sprawy w środę. Na swym facebookowym profilu zwrócił Korwin-Mikkemu uwagę, że "umów należy dotrzymywać".
"To podstawa współpracy. Ja rozumiem, gdyby Pan przed programem podzielił się ze mną swoimi wątpliwościami co do JOW-ów... A Pan z planszami, wykresami wcześniej przygotowanymi, z 'przyczajki' wali w swojego najlojalniejszego sojusznika...." - skarżył się Kukiz.
Przypomniał Korwin-Mikkemu, że "w restauracji Lotos w Warszawie, jeszcze przed wyborami umówiliśmy się, że tuż przed dniem wyborów ten z nas, który będzie miał niższy wynik sondażowy przekazuje głosy drugiemu. Potem zmienił Pan zdanie. I się nie sprzeciwiałem".
Kukiz zapewnił, że on sam mimo wszystko dotrzymywał ustaleń. "Na każdym spotkaniu z Obywatelami mówiłem, że nieważne na kogo zagłosują - ważne, żeby na kandydata antysystemowego i zawsze Pana wymieniałem na pierwszym miejscu... A Pan dołączył do chóru przeciwników JOW- sztandarowego dla mnie i ludzi, którzy mi zaufali postulatu. I to w takim momencie. Prawie jak Ruscy 17.09.1939" - napisał Kukiz.
"Przesadził Pan. Pan jest nieobliczalny, Panie Januszu, a Polska jedyna na świecie. To zbyt wielki skarb, aby ryzykować jego stratę naciąganym sojuszem (...). Niech Pan przekaże swoje głosy komukolwiek. Ja ich nie chcę. Bez względu na to, jakie będą wyniki wyborów w Anglii - oświadczył.
"Dla mnie SŁOWO to SŁOWO. Dla Pana narzędzie socjotechniki. (...) Czy Panu, tak po ludzku, nie wstyd?" - zakończył Paweł Kukiz.
To, co na ”debacie” wykonał Pan Korwin-Mikke z JOW-ami...Panie Januszu... Umów należy dotrzymywać. To PODSTAWA współ... Posted by Pawel Kukiz on 5 maja 2015
"Wycofuję się z jakiejkolwiek współpracy"
Już się wycofuję z jakiejkolwiek współpracy z panem Korwinem. Tutaj już nie chodzi o to, co mówił, tylko chodzi o to, co ustalaliśmy znacznie wcześniej - powiedział Kukiz w środowym wywiadzie dla RMF FM. - Ustalaliśmy, że będzie nas łączył postulat zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową. Nie chodzi już tylko o te okręgi jednomandatowe, tylko o to, że pan Janusz niestety nie dotrzymuje umowy. Pacta sunt servanda. Jeżeli na tym etapie dochodzi do takich sztuczek, to jak ja mogę poważnie traktować człowieka, który nie dotrzymuje słowa - oznajmił. Pytany, czy ostatecznie i nieodwołalnie nie będzie zawierał sojuszu z Korwin-Mikkem przed wyborami parlamentarnymi odpowiedział: na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że nie.
- Natomiast, jak zdecydują obywatele? W ogromnej mierze biorę pod uwagę głos obywatelski, cały czas staram się mówić głosem obywateli - dodał Kukiz.
Autor: js//rzw / Źródło: TVN24, RMF FM