Kto nagrywał? Spółdzielnia biznesmenów, kelnerów i wątek wschodni

Kto nagrywał? Spółdzielnia biznesmenów, kelnerów i wątek wschodni
Kto nagrywał? Spółdzielnia biznesmenów, kelnerów i wątek wschodni
tvn24
Kto nagrywał polityków?tvn24

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuratura badają kilka wątków w śledztwie, które ma ustalić, kto stoi za organizacją serii podsłuchów najważniejszych ludzi w państwie. Jednym z nich jest udział wschodnich służb specjalnych - dowiedział się portal tvn24.pl. Przyjrzeliśmy się, czy ta hipoteza jest możliwa.

Zapytany oficjalnie o "wschodni trop" rzecznik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Maciej Karczyński najpierw odmówił komentarza. Ostatecznie autoryzował tak brzmiącą wypowiedź: - Nie mogę mówić o szczegółach naszych działań, są z mocy prawa niejawne. Potwierdzam tylko, że intensywnie badamy różne wątki.

Według naszej wiedzy równocześnie w ABW i prokuraturze weryfikowanych jest kilka hipotez. Potwierdza to Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej. - Działania prokuratury są szeroko zakrojone - mówi portalowi tvn24.pl.

Kelnerzy, politycy, pracownicy służb

Równie poważnie jak "wschodni ślad" są traktowane hipotezy mówiące o współdziałających ze sobą trzech pracownikach z trzech elitarnych restauracji, którzy mieli nagrywać swoich klientów. Mieliby oni rejestrować głównie rozmowy biznesmenów, które potem sprzedawali ich rynkowym konkurentom. Dwóch z tych pracowników to przyjaciele - pracowali wcześniej razem w modnej restauracji przy Placu Trzech Krzyży w Warszawie. Trzecia osoba to brat jednego z nich.

Według kolejnej hipotezy nagrania mieliby zlecić biznesmeni, którym nie po drodze z rządem. Badana jest także hipoteza, według której w sprawę zamieszani mogą być odsunięci funkcjonariusze polskich służb i politycy pragnący doprowadzić do upadku rządu Donalda Tuska.

Trzeba też dodać, na co zwracają uwagę komentatorzy i politycy opozycji, m.in. Leszek Miller, że hipoteza z udziałem wschodnich służb może być na rękę samej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także rządowi. Dla ABW jest wygodna, bo tłumaczyłaby brak pełnego wyjaśnienia sprawy, a także mniejszą kompromitację.

Dla rządu, bo świadczyłaby o tym, że to ktoś "z zewnątrz" próbuje zdestabilizować otoczenie premiera Donalda Tuska, który w Unii Europejskiej jest rzecznikiem twardego kursu w negocjacjach energetycznych i ukraińskich z Moskwą. Inna wersja mówi, że "wątek wschodni" to zasłona dymna, za którą faktycznie skryci są byli funkcjonariusze rodzimych służb wojskowych. Według krążącej po stolicy wersji mieliby się oni zemścić na premierze za brak obiecanej im komisji śledczej, która rozliczyłaby Antoniego Macierewicza za likwidację WSI.

Z knajpy do knajpy

Bez wiedzy operacyjnej służb specjalnych, posługując się wyłącznie jawnymi rejestrami publicznymi, postanowiliśmy sprawdzić, czy jest jakiś trop wiodący do wschodnich służb. Zaprowadziło nas to do restauracji "Lemongrass", która jeszcze przed trzema laty była ulubionym miejscem spotkań polityków m.in Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego czy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Analizując kapitałowe powiązania jej właściciela - np. poprzez Krajowy Rejestr Sądowy - odkrywamy zadziwiające nazwiska. Ale najpierw wytłumaczmy, co łączy nieistniejącą już restaurację z tą prowadzoną przez Roberta Sowę, w której nielegalnie podsłuchano rozmowy.

Po pierwsze: obydwie cieszyły się uznaniem rządowej elity.

Drugim punktem łączącym obydwa miejsca jest menadżer z "Sowy i Przyjaciół" Łukasz N. (jako jedyny dotychczas usłyszał zarzuty za podsłuchiwanie prezesa NBP i ministra spraw wewnętrznych), który w tej samej roli pracował w "Lemongrass".

Po trzecie: sam minister Bartłomiej Sienkiewicz przyznał, że proceder nagrywania polityków mógł "trwać latami".

- Łukasz chwalił się swoimi kontaktami z politykami z pierwszych stron gazet - mówi nam jeden z kelnerów, który pracował z podejrzanym w jednej z restauracji. - Pokazywał mi komórkę z numerami i nazwiskami nie tylko polityków PO, ale także PiS - dodaje. Sobotnie wydanie tabloidu "Fakt" przynosi kopię faktury za kolację Belki i Sienkiewicza o wartości 1435 pln. Dla prezesa NBP wystawił ją i podpisał właśnie Łukasz N.

- Przez długie miesiące "Lemongrass" cieszył się wielkim uznaniem. Najważniejszych sprowadziła tam platformerska młodzież - mówi nam osoba z otoczenia premiera Donalda Tuska.

Knajpa, oferująca wyśmienitą tajską kuchnię, mieściła się w miejscu legendarnego "Ambasadora", naprzeciwko ambasady USA, a w pobliżu Sejmu. O popularności, jaką zdobył ten lokal, świadczą archiwalne wydania gazet. Tabloid "Fakt" wykrywał tu serię "tajnych" spotkań samego premiera Donalda Tuska m.in z Januszem Palikotem, Bronisławem Komorowskim i Radosławem Sikorskim. Piotr Gursztyn na łamach "Rzeczpospolitej" informował: "To tu w 2008 roku Janusz Palikot rozpoczął poszukiwanie świńskiego łba, który później zaniósł do telewizji. W poszukiwaniach mieli mu pomagać kelnerzy".

Rosyjskie koneksje

Analiza danych z Krajowego Rejestru Sądowego prowadzi do ciekawych odkryć. Właścicielem spółki Jaśmin, do której należał "Lemongrass", był biznesmen Andrzej K. Nigdy przedtem nie działał w branży gastronomicznej, a mimo to "Lemongrass" z założenia miała być miejscem dla elity biznesu i polityki. Jak informował sam właściciel - dla portalu zajmującego się ocenianiem restauracji - celem było zdobycie minimum jednej gwiazdki Michelina. Dlatego prezes K. ściągnął najlepszego kucharza orientalnej kuchni Sanada Changpuena, wcześniej pracującego w Sheratonie, a także menadżera, który prowadził restaurację w londyńskim Hiltonie.

Andrzej K., nie jest osobą szeroko znaną w świecie polskiego biznesu. W latach 80. miał hurtownię ze sprzętem BHP w okolicach Łodzi. Ciekawiej jego kariera potoczyła się na początku XXI wieku: od 2000 do 2005 roku pełnił stanowisko dyrektora finansowego polskiego oddziału państwowego rosyjskiego koncernu paliwowego Łukoil.

To miejsce pracy nie jest jedynym tropem łączącym K. ze Wschodem. Po upadku spółki Jaśmin i restauracji "Lemongrass" angażował się m.in w firmę Allovita. Jest jej udziałowcem i prezesem zarządu, a stanowisko wiceprezesa (jednocześnie współudziałowca) pełni w niej Andrij Persona vel Kononenko.

Ostrzeżenie od szefa ABW

- Mogę potwierdzić, że przed kontaktami z Andrijem Personą ostrzegałem posłów i rząd na zamkniętym posiedzeniu Sejmu. Z naszych informacji wynikało, że zajmuje się biznesem w branży paliwowej, związanym z Rosjanami i Ukraińcami. Wraz z innymi podobnymi osobami działał w sposób, który budził podejrzenia, że w rzeczywistości nie jest biznesmenem, a raczej osobą związaną z obcymi służbami wywiadowczymi - komentuje w rozmowie z portalem tvn24.pl Andrzej Barcikowski, który od 2002 do 2005 roku kierował Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Sam Andrij Persona był bohaterem głośnych publikacji prasowych, m.in nieistniejącego już "Dziennika". Autor, Leszek Kraskowski, dotarł wtedy do tajnych zeznań złożonych w Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach przez Krzysztofa Baszniaka. To biznesmen, ale i wiceminister resortu pracy w rządzie Waldemara Pawlaka.

Baszniak przyznał, że robił interesy z Personą, który używał również nazwiska Kononenko. "To było tak, że Persona pracował dla Siergieja Pieleszki, a Pieleszko dla Simona Mogilewicza. Pieleszko to były oficer armii radzieckiej, który walczył w Afganistanie. Był pilotem śmigłowca". Według zeznań Baszniaka to Persona i Pieleszko rozpoczęli pierwsze dostawy spotowe (kontrakty krótkoterminowe) gazu dla polskiego PGNiG, jeszcze za rządów AWS.

- Płacili łapówki - przyznawał oskarżycielom wiceminister Baszniak.

Jeśli jego słowa są prawdziwe - a dawała im wiarę ABW, a także prokuratorzy ze Śląska - to Pieleszko i Persona reprezentowali w Polsce interesy Simona Mogilewicza, który był powiązany z największą na świecie organizacją przestępczą, czyli mafią sołoncewską.

Amerykańskie FBI poszukiwało go za machinacje giełdowe, pranie brudnych pieniędzy w Bank of New York. W 2008 roku został nawet zatrzymany w Moskwie, ale szybko wyszedł na wolność. Podczas telewizyjnego wywiadu tłumaczył, że Interpol, FBI i MI6 poszukują go ponieważ “pali papierosy, a teraz walczy się z palaczami”. Posiadający, jak widać, poczucie humoru Mogilewicz był równocześnie jednym z czołowych graczy w handlu rosyjskim gazem dla Europy Środkowo-Wschodniej. Wraz ze swoim wspólnikiem kontrolował dostawy gazu na Ukrainę poprzez spółkę RosUkrEnergo. Zasiadali w niej byli szefowie sowieckiego KGB.

- Wiązaliśmy Personę z Mogielewiczem. Oczywistością jest, że w Rosji w branży energetycznej nic się nie dzieje bez udziału służb specjalnych - przyznaje jeden z rozmówców portalu tvn24.pl, proszący o zachowanie anonimowości.

Przenosiny menedżera

Próbowaliśmy w piątek dotrzeć do byłego właściciela "Lemongrass" Andrzeja K. by spytać go o relacje z Andrijem Personą vel Kononienko. Bez powodzenia. Jednocześnie zweryfikowaliśmy, że sam Andrij Persona nie jest aktualnie poszukiwany listami gończymi przez prokuraturę.

- Taka osoba była notowana, poszukiwana, ale to już nieaktualne - ustaliliśmy przed kilkoma dniami w Komendzie Głównej Policji.

To także oznacza, że właściciel “Lemongrass” ma prawo prowadzić interesy z Andriejem Personą, choćby samą restaurację, do której przychodziły przez kilka lat elity z premierem na czele. Jak już pisaliśmy, do "Lemongrass" politycy przestali przychodzić, gdy w tym środowisku szeroko rozeszło się podejrzenie, że nagrywano tam rozmowy. Ten fakt potwierdza nam kilku posłów koalicji i ministrów rządu premiera Donalda Tuska. Gorzej natomiast świadczy o służbach specjalnych, które długo tolerowały spotkania w "Lemongrass".

Po likwidacji restauracji - w 2012 roku - menadżer Łukasz N. przeniósł się właśnie do "Sowy i Przyjaciół". To tam zarejestrowano nagrania, które już zna opinia publiczna, czyli Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem oraz Sławomira Nowaka i Andrzeja Parafianowicza.

Autor: Robert Zieliński, Maciej Duda//mat / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt". Jak dodaje, "BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie", a obecna sytuacja jest "najpoważniejsza od rozpadu Jugosławii".

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Źródło:
PAP

Jedna osoba została ranna w karambolu, do którego doszło w Gdańsku na obwodnicy Trójmiasta. Zderzyło się tam sześć samochodów.

Na obwodnicy zderzyło się sześć aut. Jedno dachowało

Na obwodnicy zderzyło się sześć aut. Jedno dachowało

Źródło:
PAP

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Turysta z USA, który został postrzelony w twarz i okradziony w Nyanga po tym, gdy mapy Google pokierowały go przez cieszącą się złą sławą dzielnicę Kapsztadu, zapowiedział, że pozwie platformę. To już kolejny taki przypadek. Google zapewnia, że traktuje bezpieczeństwo kierowców "bardzo poważnie".

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Nowosiedlice pod Oleśnicą (woj. dolnośląskie). Motocyklista uderzył w ciągnik rolniczy i spłonął razem z pasażerem. Policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia, nadal ustalają tożsamość ofiar wypadku

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Źródło:
tvn24.pl

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Zbliża się czas matur i wyboru kierunku studiów. Państwowy Instytut Badawczy postanowił zapytać polską młodzież w wieku od 17 do 19 lat o to, jak widzą swoją przyszłość. Młodzi najczęściej chcieliby pracować w zawodach takich jak psycholog, programista czy lekarz.

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dziesięć dni temu w Nowym Jorku rozmawiałem z prezydentem Donaldem Trumpem o konferencji, którą atakuje Donald Tusk - napisał na platformie X Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym odniósł się do wcześniejszego wpisu premiera na temat Mateusza Morawieckiego, który uczestniczył w konferencji środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie i nazwał Viktora Orbana "swoim przyjacielem".

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji na temat strategicznych pozwów wniesionych przez wielkie korporacje czy polityków przeciwko partycypacji publicznej, zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Jego resort ma zacząć pracę nad zniesieniem art. 212 Kodeksu karnego o zniesławieniu.

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Źródło:
oko.press

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Imię i nazwisko, numer PESEL oraz imię ojca i matki. Te dane dołączone do numerów ksiąg wieczystych wszystkich działek w Białymstoku były przez pięć godzin dostępne dla każdego z internautów. Wszystko przez – jak wynika z oświadczenia magistratu - nieostrożność pracownika przy aktualizacji informacji w serwisie.

Dane z ksiąg wieczystych były przez kilka godzin dostępne dla każdego. "Nieostrożność pracownika"

Dane z ksiąg wieczystych były przez kilka godzin dostępne dla każdego. "Nieostrożność pracownika"

Źródło:
tvn24.pl

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Znajdowała się jedynie 10, 15 centymetrów pod ziemią. Została znaleziona w lesie w gminie Siennica Różana (woj. lubelskie). Mowa o ołowianej pieczęci papieża Benedykta XIV z lat 1740-1758, na którą trafił poszukiwacz z wykrywaczem metali, który chciał odszukać artefakty z czasów I wojny światowej. Zabytek ma trafić do muzeum. Zachował się w bardzo dobrym stanie. 

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Źródło:
PAP

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24