Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał w czwartek na 1,5 roku więzienia księdza Pawła T. za przestępstwa seksualne wobec dzieci, które były pod jego opieką w trakcie rekolekcji. Duchowny dostał też 15-letni zakaz pracy z dziećmi i przebywania w miejscach do tego przeznaczonych. Wyrok jest prawomocny.
Ksiądz Paweł T. to były dyrektor domu rekolekcyjnego w Rzeszowie. Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok wydany przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie w styczniu 2018 roku.
Ponadto duchowny ma zakaz wykonywania wszelkiej działalności związanej z wychowywaniem i edukacją małoletnich oraz opieką nad małoletnimi, a także 15-letni zakaz przebywania w miejscach związanych z edukacją małoletnich i opieką nad małoletnimi.
Proces w obu instancjach toczył się z wyłączeniem jawności. Również przekazanie ustnego uzasadnienia wyroku odbyło się za zamkniętymi drzwiami.
"Według obrony nadal występują wątpliwości w zakresie poczytalności oskarżonego w chwili czynu"
Obrońca Pawła T., adwokat Bartosz Grabowy zapowiedział, że "po analizie szczegółowych motywów, jakie legły u podstaw tego rozstrzygnięcia, będą podejmowane decyzje co do dalszych możliwych środków, kroków prawnych o charakterze kasacyjnym".
- W sprawie występowały, według obrony nadal występują, wątpliwości w zakresie poczytalności oskarżonego w chwili czynu. Zdaniem obrony te wątpliwości nadal nie zostały rozstrzygnięte - argumentował mecenas.
Molestował gimnazjalistów w czasie rekolekcji
Prokuratura oskarżyła księdza Pawła T. o trzy przestępstwa dotyczące czynów przeciwko wolności seksualnej. Chodzi o art. 198 Kodeksu karnego, który mówi: "kto, wykorzystując bezradność innej osoby lub wynikający z upośledzenia umysłowego lub choroby psychicznej brak zdolności tej osoby do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, doprowadza ją do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8".
Jak poinformował w czwartek rzecznik Sądu Okręgowego w Rzeszowie sędzia Tomasz Mucha, sąd odwoławczy podtrzymał wymiar kary i orzeczone środki wobec duchownego w pierwszej instancji. Zmienił jedynie wyrok w zakresie technicznym. Sąd Rejonowy uznał księdza winnym trzech czynów, ale potraktował je osobno, za każdy wymierzył karę cząstkową - w sumie półtora roku pozbawienia wolności.
Natomiast Sąd Okręgowy uznał, że tych trzech czynów duchowny dopuścił się w krótkich odstępach czasu, przy wykorzystaniu takiej samej sposobności, i wymierzył mu za to jedną łączną karę - również roku i sześciu miesięcy więzienia.
Duchowny został uznany winnym przestępstw na tle seksualnym przeciwko dzieciom w wieku okołogimnazjalnym, które przyjechały uczestniczyć w rekolekcjach w Rzeszowie. Dzieci poskarżyły się rodzicom, że duchowny zakrada się w nocy do ich pokojów i dotyka ich miejsc intymnych, a rodzice zgłosili sprawę organom ścigania.
W styczniu 2018 roku sąd I instancji skazał księdza Pawła T. na półtora roku więzienia. Od tego wyroku odwołał się zarówno oskarżony, jak i prokuratura. Proces w II instancji ruszył 25 czerwca 2018 roku.
Sędzia Mucha poinformował, że akta sprawy zostaną przesłane do zakładu karnego, który wezwie duchownego do stawienia się w konkretnym terminie. Są to zazwyczaj dwa-trzy tygodnie od ogłoszenia prawomocnego wyroku. Jeżeli ksiądz się nie stawi, wówczas zakład karny zawiadamia sąd, który może na przykład wydać nakaz doprowadzenia skazanego.
Wobec Pawła T. toczy się jeszcze jeden proces
Ksiądz Paweł T. został odwołany ze stanowiska dyrektora Domu Rekolekcyjnego w Rzeszowie. Zostało też wobec niego wszczęte postępowanie kanoniczne, które zakończy się po sfinalizowaniu procesu karnego.
Wobec księdza Pawła T. toczy się jeszcze jeden proces, w Sanoku. Duchowny jest w nim oskarżony o molestowanie seksualne młodego mężczyzny. Grozi mu za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Autor: ads//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24