Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski ocenił w Radiu Zet, że prezydent Andrzej Duda jest jak Piłat i Judasz w jednej osobie. - Patrzę na niego jak na jedną i drugą postać, w całość mi się zlewają - powiedział. Fragment rozmowy to nawiązanie do czwartkowej wpadki Gawkowskiego, kiedy to pomylił te dwie biblijne postacie.
W piątek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski został zapytany przez prowadzącego rozmowę w Radiu Zet Bogdana Rymanowskiego o to, jak się przywita z prezydentem podczas Rady Gabinetowej, która ma się odbyć 13 lutego. - Powie pan do niego "Judaszu"? - zapytał Rymanowski. Nawiązał tym samym do opublikowanej wczoraj rozmowy ministra z Wirtualną Polską, w której Gawkowski pomylił Piłata z Judaszem.
Gawkowski: prezydent jak Judasz i Piłat w jednej osobie
- Nie. Powiem do niego, że jest człowiekiem, który sprzedaje swoich wyborców i czyni to jak Judasz, bo w kampanii i podczas zaprzysiężenia rządu mówił, że nie będzie blokował ustaw nowego Sejmu, i że umywa ręce jak Piłat, który prowadzi politykę bardzo mocną - odpowiedział Gawkowski. Zwrócił uwagę, że Duda podpisał budżet, ale skierował go też do Trybunału Konstytucyjnego.
- Widzę, panie premierze, że już pan odrobił lekcję - powiedział prowadzący, nawiązując do czwartkowej wpadki Gawkowskiego i dopytał, czy był to lapsus. - Ale patrzę tak właśnie na prezydenta. Patrzę na niego jak na jedną i drugą postać, w całość mi się zlewają - odpowiedział wicepremier. - Dla pana prezydent to Judasz i Piłat, nie przesadza pan trochę? - zapytał Rymanowski. - Nie, nie przesadzam, dlatego, że patrzę na prezydenta (...), który obiecywał nam wprost: "nie będę przeszkadzał rządowi, będę go wspierał, a na pewno nie będę robił polityki". Ustawa okołobudżetowa zawetowana, wprowadzanie przestępców do Pałacu Prezydenckiego (...), skierowanie budżetu do Trybunału Konstytucyjnego. Pan uważa, że prezydent zachowuje się rozsądnie? - pytał Gawkowski.
Na uwagę, że żaden minister obecnego rządu tak mocno nie mówi o prezydencie i czy przypadkiem nie jest to próba usprawiedliwiania własnego błędu, wicepremier odpowiedział, że "nie, to jest usprawiedliwienie dla polityki, której nie jestem w stanie zaakceptować". - Prezydent Andrzej Duda, jeśli chciałby współpracować z rządem, to powinien kłaść realne argumenty dotyczące tego, że coś mu się nie podoba, a nie mówić "będę blokował wszystkie ustawy tego rządu" - stwierdził rozmówca Radia Zet.
Wpadka Gawkowskiego
We wspomnianej rozmowie z "Wirtualną Polską" Gawkowski pomylił biblijne postacie mówiąc, że "prezydent poprzez podpis i skierowanie ustawy do TK jest jak Judasz - umywa ręce, by to Julia Przyłębska ostatecznie zdecydowała, czy budżet jest dobry, czy nie".
Przypomnijmy, że według Ewangelii św. Mateusza Poncjusz Piłat po zatwierdzeniu wyroku na Jezusa umył ręce przed tłumem, który domagał się jego ukrzyżowania, mówiąc: "Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz". Z kolei Judasz to jeden z apostołów, który zdradził Jezusa za 30 srebrników.
Źródło: Radio Zet, Wirtualna Polska, tvn24.pl