Tak jak to jest w dużych ugrupowaniach, w Zjednoczonej Prawicy na tym etapie oczywiście mogą być różne rozbieżności - powiedział wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Odniósł się do ustawy o ochronie zwierząt, która stała się jednym z powodów rozłamu w Zjednoczonej Prawicy. Innym jest ustawa "o bezkarności urzędników". Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski ocenił, że taki przepis jest "zbędny w polskim porządku prawnym, bo jest szkodliwy". W TVN24 trwa wydanie specjalne.
W koalicji Zjednoczonej Prawicy pojawił się kryzys. Szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki mówił w czwartek po południu, że trwające od kilku tygodni negocjacje "rokowały pewne nadzieje, ale w tej chwili zostały zawieszone w związku z sytuacją, jaką mamy w Sejmie".
Ponadto wobec Solidarnej Polski i Porozumienia użył sformułowania "dotychczasowi koalicjanci". - Jeżeli sytuacja do tego zmusi, to rekonstrukcja nastąpi bez uzgodnień z naszymi koalicjantami - oświadczył. Terlecki pytany, czy PiS jest gotowy na rząd mniejszościowy odparł, że "to jest niemożliwe". - Jeżeli zajdzie taka sytuacja, to pójdziemy na wybory. Oczywiście sami - dodał.
Wcześniej w Sejmie odbyło się spotkanie klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Nie byli tam obecni koalicjanci, czyli politycy Solidarnej Polski i Porozumienia.
"Ze spokojem przyjmujemy argumenty naszych przyjaciół z Prawa i Sprawiedliwości"
O tej sytuacji mówili na konferencji przedstawiciele Solidarnej Polski - wiceminister klimatu Jacek Ozdoba i wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski.
Komentowali punkty sporne wśród koalicjantów - ustawę o ochronie zwierząt oraz przepis o tzw. bezkarności urzędników w ustawie dotyczącej zwalczania COVID-19.
Ozdoba mówił między innymi o kwestii bezkarności. - Nasze stanowisko jest dość oczywiste. Ten kontratyp, który był zaproponowany w pierwotnym brzmieniu w naszej opinii jest po prostu zbędny w polskim porządku prawnym, bo jest szkodliwy - powiedział. Jego zdaniem "nie może być jakiejś wyłączonej odpowiedzialności". - Będziemy przeciwko - zapewnił.
Kowalski odniósł się zaś do ustawy w sprawie ochrony zwierząt. - Solidarna Polska pana Ministra Zbigniewa Ziobry i wszyscy nasi posłowie słuchamy naszych wyborców - zapewnił. - Rozmawiamy z rolnikami i dlatego w dniu wczorajszym głosowaliśmy za odrzuceniem tego projektu, tym bardziej że są też pytania dotyczące procedury notyfikacji przed Komisją Europejską i ewentualnej konieczności na tym etapie zawieszenia pracy nad tą ustawą - wskazywał.
- Ze spokojem przyjmujemy argumenty naszych przyjaciół z Prawa i Sprawiedliwości - dodał, zapewniając, że "przede wszystkim jesteśmy przyjaciółmi polskiej wsi, jesteśmy przyjaciółmi rolników". - Pan Norbert Kaczmarczyk, rolnik i poseł Solidarnej Polski w dniu wczorajszym bardzo merytorycznie, spokojnie swoje stanowisko przedstawił - mówił wiceminister.
Jego zdaniem "tak jak to jest w dużych ugrupowaniach, w Zjednoczonej Prawicy na tym etapie oczywiście mogą być różne rozbieżności". - Oczywiście nasze stanowisko jest w tej sprawie jasne, klarowne i pokrywa się z opinią dużej części polskiej wsi - dodał.
"Jesteśmy zdania, że polskie prawo musi być równe dla wszystkich"
Kowalski mówił również o kwestii bezkarności urzędników. - Zaprosiliśmy tu państwa, żeby potwierdzić słowa, które wypowiedział (…) szef Solidarnej Polski pan minister Zbigniew Ziobro, rozwiewając jakiekolwiek wątpliwości, w jaki sposób posłowie Solidarnej Polski zagłosują w sprawie ustawy dotyczącej tak zwanej bezkarności urzędników czy osób sprawujących funkcje publiczne czy osób pracujących w spółkach - mówił.
- Solidarna Polska pana ministra Zbigniewa Ziobry w sposób jednoznaczny – tak jak to komunikujemy od wielu tygodni - zagłosuje przeciwko tej propozycji - oświadczył.
- Jesteśmy zdania, że polskie prawo musi być równe dla wszystkich. Ja jestem sekretarzem stanu, jestem wiceministrem, nie wyobrażam sobie sytuacji, w której łamiąc prawo nie ponosiłbym odpowiedzialności. Ta ustawa, w tej wersji, jest po prostu ogromnym problemem, ponieważ otwierałaby furtkę dla wielu, wielu nieprawidłowości – wskazywał wiceminister aktywów państwowych.
"Teraz mamy duże emocje, ale to jest niepotrzebne"
Ozdoba stwierdził zaś, że "Zjednoczona Prawica jest silna też tym, że często się różnimy". - Mamy wiele przykładów głosowań, w których każdy poseł ma możliwość głosowania według własnego sumienia, według własnego przekonania. Naszym podstawowym zadaniem jest stworzenie dobrego prawa - dodał.
- Uważamy, że to jest zbyt daleko idący pomysł, dotyczący tej tak zwanej bezkarności. Dlatego stojąc na straży konstytucji, przepisów uważamy, że każdy, kto łamie prawo powinien być pociągany do odpowiedzialności, ale nie może być też wyłączeń. To jest prosta zasada - kontynuował.
Jak ocenił, "teraz mamy duże emocje, ale to jest niepotrzebne".
Solidarna Polska sprzeciwia się ustawie covidowej
Szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro w czwartek po południu oświadczył, że jego ugrupowanie nie poprze noweli tak zwanej ustawy covidowej, określanej także "ustawą o bezkarności urzędników". Projekt przewiduje, że "nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24