"Dzień dobry, jestem poszukiwany" - takimi słowami 26-latek przywitał dyżurnego komendy policji w Kraśniku (Lubelskie). Mężczyzna miał ze sobą torbę podróżną z najpotrzebniejszymi rzeczami. Trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe półtora roku.
- Nowy Rok to dla wielu czas podejmowania nowych wyzwań i postanowień. Tak też postąpił 26-letni mieszkaniec Kraśnika, za którym Sąd Okręgowy w Lublinie wystawił list gończy – mówi młodszy aspirant Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Od kilku miesięcy policjanci sprawdzali miejsca przebywania poszukiwanego. Ten w poniedziałek (3 stycznia) w godzinach porannych sam stawił się w komendzie w Kraśniku. Miał przy sobie torbę podróżną z najpotrzebniejszymi rzeczami i oznajmił, że poszukuje go policja. Funkcjonariusze potwierdzili słowa 26-latka i go zatrzymali.
"Zachęcamy poszukiwanych do podobnych postanowień noworocznych"
- Mężczyzna miał do odsiadki półtora roku kary pozbawienia wolności za kłopoty z narkotykami. Oczywiście, przy tej okazji zachęcamy wszystkich poszukiwanych do podobnych postanowień noworocznych - podkreśla policjant.
26-latek trafił już do zakładu karnego. - Nie pojechał tam jednak sam, gdyż ci sami policjanci zatrzymali chwilę wcześniej innego poszukiwanego listem gończym. To 34-letni mieszkaniec Kraśnika, który ma odbyć karę pół roku pozbawienia wolności - opisuje Cieliczko.
Policja apeluje do wszystkich, którzy mają wiedzę o osobach poszukiwanych o kontakt. Można dzwonić na numer alarmowy 112 lub do Wydziału Kryminalnego w Kraśniku na numer 47 812 42 30 bądź zgłosić się poprzez stronę poszukiwani.policja.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock