Trzej pseudokibice, podejrzani o napaść na policjantów w trakcie meczu Cracovii z Pogonią Szczecin, usłyszeli zarzuty. Do ataku miało dojść 12 marca podczas zamieszek, w których brali udział pseudokibice jednej z krakowskich drużyn. W stronę kibiców Pogoni i policjantów rzucane były między innymi kamienie, petardy i butle z gazem pieprzowym. Funkcjonariusze użyli wtedy broni gładkolufowej.
Podczas meczu Cracovii i Pogoni Szczecin 12 marca grupa pseudokibiców wywołała w Krakowie zamieszki, podczas których zaatakowani byli między innymi policjanci.
Pseudokibice z zarzutami
Trzy osoby podejrzane o udział w zamieszkach zostały w kwietniu i maju zatrzymane przez policję. Mężczyźni w wieku 28, 42 i 48 lat mają odpowiedzieć przed sądem. Zdaniem funkcjonariuszy podczas stadionowej burdy byli oni najbardziej aktywnymi członkami grupy.
Najstarszy z nich miał podżegać do ataku na policjantów, 28-latek podejrzany jest o usiłowanie naruszenia nietykalności policjantów, a 42-latek, mieszkaniec Gdyni, miał rzucać w stronę mundurowych petardami, butelkami i innymi niebezpiecznymi narzędziami.
Jak poinformowała małopolska policja, wobec podejrzanych zastosowany został policyjny dozór, a najstarszy z zatrzymanych musi wpłacić również poręczenie majątkowe.
- Sprawa po skompletowaniu materiału dowodowego trafi teraz do sądu. Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia - przekazał młodszy inspektor Sebastian Gleń, oficer prasowy małopolskiej policji.
Butle z gazem pieprzowym, kamienie i butelki
Pierwszy z ataków miał miejsce przed meczem rozgrywanym na stadionie przy ulicy Kałuży. - W stronę przybyszów ze Szczecina oraz mundurowych kilku najbardziej aktywnych chuliganów rzucało między innymi race, butle z gazem pieprzowym, szklane butelki, kufle oraz kamienie. Również w stronę policjantów poleciały petardy oraz inne niebezpieczne przedmioty - powiedział Gleń.
Jak poinformował rzecznik, wobec agresji pseudokibiców przed meczem policjanci oddali strzał ostrzegawczy, a później wystrzelili w ich stronę dwie salwy z gumowych pocisków.
Po ponad godzinie od rozpoczęcia meczu, pseudokibice nałożyli kominiarki, zaczęli niszczyć ogrodzenie i rzucać w kierunku kibiców Pogoni niebezpiecznymi przedmiotami. Ochrona stadionu użyła gazu pieprzowego i poprosiła policję o interwencję. Funkcjonariusze znów użyli broni gładkolufowej i gazu pieprzowego. W efekcie nie doszło do starcia kibiców obu drużyn, chuligani nie dostali się również na murawę.
W zamieszkach nikt nie ucierpiał.
Źródło: tvn24.pl/małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja