Pumba - takie imię otrzymała młoda świnka, która trafiła do Krakowskiego Towarzystwa Opieka nad Zwierzętami. Zamknięta w kartonie, została porzucona na klatce schodowej jednego z bloków. - Można podejrzewać, że świnka okazała się nietrafionym prezentem lub chwilowym kaprysem - powiedziała nam Joanna Repel z KTOZ.
Przed weekendem na klatce schodowej jednego z bloków w Krakowie porzucona została młoda świnka. Zamknięte w kartonie zwierzę znaleźli mieszkańcy, którzy przez parę dni zaopiekowali się zwierzęciem, a później zgłosili się do inspektorów Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
"Ktoś mógł ją kupić, myśląc, że będzie jak kotek czy piesek"
"Takiego gościa jeszcze nie mieliśmy. Ten uroczy gentleman trafił do nas na okno życia, przyniesiony w koszyku jednej ze znanych sieci spożywczych - poinformował na facebooku KTOZ. Inspektorzy nadali prosiakowi imię Pumba.
Jak tłumaczy Joanna Repel z KTOZ, Pumba trafił do inspektorów w poniedziałek. - Weekend spędził na balkonie ludzi, którzy go znaleźli. Gdy do nas trafił, był przerażony, ale na szczęście w dobrym stanie zdrowia - powiedziała dziennikarzowi tvn24.pl.
Według Repel, zwierzę mogło wcześniej być trzymane w mieszkaniu. - Ze względu na jego młody wiek, można podejrzewać, że świnka okazała się nietrafionym prezentem lub chwilowym kaprysem. Ktoś mógł ją kupić, myśląc, że będzie jak kotek czy piesek, a okazało się, że to zwierzę, które wymaga dużo ruchu i ma swoje potrzeby. A jeśli w dodatku prosiak trzymany był w mieszkaniu, to z pewnością robił rozgardiasz - oceniła.
Pumba pod opieką fundacji
Jak poinformowali inspektorzy KTOZ, Pumbą zaopiekowali się tymczasowo pracownicy Fundacji Peruna. Później świnka trafi do Lubaszowej pod Tarnowem, gdzie mieści się siedziba Fundacji Iskierka.
Źródło: KTOZ, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami