Rzecznik rządu: już teraz uruchamiamy przetargi i konkursy, które będziemy finansować z KPO

Polska wciąż czeka na zatwierdzenie Krajowego Planu Odbudowy. Warunki wypłaty środków, które postawiła Komisja Europejska są związane z praworządnością: likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reforma systemu dyscyplinarnego, przywrócenie do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem. Zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej zakłada prezydencki projekt ustawy, który jest procedowany w Sejmie.

Rzecznik rządu Piotr Mueller już 13 maja poinformował, że Polska i Komisja Europejska doszły do porozumienia i "w najbliższych kilku, kilkunastu dniach powinno dojść do formalnego zaakceptowania" KPO. Do dzisiaj jednak nie było komunikatu Komisji Europejskiej w tej sprawie. 20 maja jej rzecznik Eric Mamer powiedział, że proces zatwierdzania polskiego KPO jeszcze się nie zakończył.

O to, kiedy Komisja zatwierdzi KPO i kiedy Polska dostanie pieniądze był pytany we wtorek na konferencji rzecznik rządu Piotr Mueller. - O to, kiedy Komisja zakończy proces formalny, to jest pytanie do Komisji. Co do kwestii wypłaty środków finansowych to realna wypłata może być około września. Po zaakceptowaniu KPO jest jeszcze zaakceptowanie rozliczenia reform, które są wpisane do KPO - wyjaśniał.

- My już w tej chwili uruchamiamy programy, które są w KPO. Przetargi, konkursy nabierają tempa, by potem te środki były zrefinansowane z wypłaty z Unii Europejskiej - dodał.

Dopytywany o prezydencki projekt zmian w SN i wprowadzane do niego poprawki podkreślił, że "trzeba uważać, żeby te poprawki nie było zbyt daleko idące". - By nie doprowadzić do takiej sytuacji, gdy ktoś, kto ma złą wolę, próbowałby szukać dziury w całym, w tym projekcie. Jak wiemy, niektórzy przedstawiciele Komisji Europejskiej szukają wymówek, które mogłyby być sposobem kolejnego przedłużania tego procesu. Liczę na to, że ten projekt, który jest w Sejmie, takich wątpliwości nie wzbudzi - mówił Mueller.