Wśród przyjętych przez Sejm poprawek do specustawy dotyczącej koronawirusa znalazła się zmiana Kodeksu wyborczego, umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim, a także zmiana ustawy o Radzie Dialogu Społecznego. W sobotę po godzinie 6. Sejm przegłosował nowelizację.
Sejm w sobotę o godzinie 6.20 zakończył posiedzenie.
42 dni przed wyborami PiS zmienia Kodeks wyborczy
Jednym z powodów odwołania członka RDS przez premiera może być fakt współpracy z PRL-owskimi służbami specjalnymi (w przypadki fałszywego oświadczenia lustracyjnego członkostwo automatycznie wygasa). Innym powodem może być "sprzeniewierzenie się działaniom Rady" i doprowadzenie do "braku możliwości prowadzenia przejrzystego, merytorycznego i regularnego dialogu".
Zgodnie z innymi przyjętymi poprawkami, autorstwa PiS (nr 180 i 200) premier będzie mógł w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii odwoływać członków Rady Dialogu Społecznego będących przedstawicielami strony pracowników, strony pracodawców i strony rządowej na wniosek tych organizacji lub bez wniosków.
Akceptację Sejmu uzyskała poprawka Lewicy, która umożliwi rządowi w rozporządzeniu przedłużenie terminu na wniesienie opłaty z tytułu użytkowania wieczystego. Zgodnie z ustawą, opłatę za 2020 rok ma się wnieść do 30 czerwca 2020 roku.
Przed ostatecznym głosowaniem premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że liczy się każda godzina i zaapelował do marszałka Senatu, by zwołał posiedzenie izby jeszcze w sobotę. - Bardzo proszę pana marszałka Senatu, żeby zwołał Senat, najlepiej jeszcze dzisiaj, żeby nie tracić żadnej godziny, ponieważ od uchwalenia tej tarczy zależy ile przedsiębiorstw będzie w stanie ocalić swój biznes - podkreślił Morawiecki, dodając "odłóżmy do lamusa przepychanki, czy zaczepki, które padały przez ostatnie siedem godzin".
Za ustawą głosowało 343 posłów, przeciw było 73, od głosu wstrzymało się 19. Wcześniej spośród zgłoszonych do projektu poprawek Sejm przyjął te zgłoszone przez PiS oraz jedną z propozycji Lewicy.
Sejm po godzinie 6 rano w sobotę przegłosował nowelizację specustawy dotyczącej koronawirusa
Sejm przegłosował nowelizację specustawy dotyczącej koronawirusa
Odpowiedziała mu Joanna Lichocka (Prawo i Sprawiedliwość).
Michał Szczerba zwrócił uwagę, że Trybunał Konstytucyjny w dwóch wyrokach wskazał, że istotne zmiany w Kodeksie wyborczym mogą być dokonywane najpóźniej pół roku przed pierwszą czynnością wyborczą, którą jest zarządzenie wyborów przez marszałka Sejmu.
Wśród przyjętych przez Sejm poprawek do specustawy dot. koronawirusa znalazła się zmiana Kodeksu wyborczego, umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim, a także zmiana ustawy o RDS, umożliwiająca premierowi dokonywanie zmian w Radzie.
Politycy opozycji zwrócili się o przerwę w posiedzeniu i zwołanie Konwentu Seniorów, ale propozycja ta została odrzucona w głosowaniu.
O planach PiS poinformował poseł Sławomir Nitras (PO).
Wśród poprawek PiS do specustawy dotyczącej koronawirusa, znalazła się propozycja zmiany Kodeksu wyborczego, umożliwiająca głosowanie korespondencyjne osobom przebywającym na kwarantannie i mającym powyżej 60 lat.
Początkowo marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę w głosowaniach do godziny 2, następnie została przedłużona do 2.30, a później do 3.
Przerwa została przedłużona do godziny 2.30.
Premier Mateusz Morawiecki podczas przerwy w posiedzeniu.
Mateusz Morawiecki podczas przerwy w posiedzeniu
Michał Szczerba (KO) opublikował fragment poprawki Senatu przewidującej fundusze na onkologię.
Za odrzuceniem poprawek Senatu opowiedziało się 228 posłów, przeciw było 207, a 12 wstrzymało się od głosu.
W odrzuconych poprawkach Senatu do budżetu na 2020 roku znajdował się między innymi wniosek dotyczący zwiększenia wydatków na onkologię o 1,9 miliarda złotych, dodatkowych 4,6 miliardów złotych na pensje dla nauczycieli oraz miliard na walkę ze smogiem.
Na system skarży się także poseł KO Mirosław Suchoń. "System miał działać, ale nie działa. Wnioski formalne miałby być online, ale nie można. Przecież to niepoważne" - napisał.
Poseł PSL Marek Sawicki ocenił, że głosowanie "to horror". "Transmisja z sejmu siadła, glosujemy w ciemno bo nawet poprawki nie zgadzają się że scenariuszem" - napisał.
Posłowie na sali obrad podczas posiedzenia w nocy z piątku na sobotę
Posłowie do tego czasu uchwalili 2 ustawy z 3 wchodzących w skład rządowej tak zwanej tarczy antykryzysowej.
Tymczasem poseł Jakub Kulesza (Konfederacja) sygnalizuje, że nie działa strona internetowa Sejmu. "Nie działa główna strona Sejm.gov.pl, na której znajduje się treść poprawek, które właśnie głosujemy" - napisał na Twitterze.
Marszałek Sejmu ogłosiła przerwę w obradach do godziny 2.
Sejm odrzucił wszystkie poprawki Senatu do budżetu na 2020 roku bezwzględną ilością głosów.
Posłanka KO Joanna Mucha komentuje: "To jest farsa a nie system do głosowania!".
Sejm przyjął propozycję łącznego głosowania nad poprawkami Senatu do budżetu na 2020 roku. Łącznie to 94 poprawki.
Posłowie głosują nad wnioskiem o głosowanie łączne nad poprawkami. Wniosek taki zgłosił Henryk Kowalczyk (PiS).
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą kompetencje PFR dotyczącego wsparcia przedsiębiorców w związku z epidemią koronawirusa.
Poseł Sylwester Tułajew (PiS) ocenił z kolei głosowanie jako bezproblemowe.
Posłowie co chwilę zgłaszają problemy z systemem do głosowania. Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej zwraca uwagę, że wzięła udział w głosowaniu, ale ze strony sejmowej wynika co innego.
Za głosowało 418 posłów, przeciw było 16, a 19 wstrzymało się od głosu. Ustawa wprowadza zmiany w ustawach: o Państwowej Inspekcji Sanitarnej; o zawodach lekarza i lekarza dentysty; o publicznej służbie krwi; o diagnostyce laboratoryjnej; Prawo farmaceutyczne; o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów; o Państwowym Ratownictwie Medycznym; o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz o zawodach pielęgniarki i położnej.
Sejm uchwalił ustawę wprowadzającą zmiany w 14 "zdrowotnych” regulacjach.
Jarosław Kaczyński podczas obrad.
Jarosław Kaczyński podczas nocnych obrad w Sejmie
Posłowie narzekają na niestabilność systemu do głosowania.
Głosowanie nad poprawkami przebiega bardzo powoli. Posłowie zdecydowali właśnie o odrzuceniu 22 poprawki. Część poprawek jest głosowana w blokach. Jak wyjaśniła marszałek Sejmu, ujęcie poszczególnych poprawek w bloki było decyzją klubów.
Premier Mateusz Morawiecki i marszałek Sejmu Elżbieta Witek chwilę przed rozpoczęciem głosowania nad poprawkami.
Mateusz Morawiecki i Elżbieta Witek w Sejmie
Trwa głosowanie nad poprawkami. Odbywa się w niecodziennej sytuacji, ponieważ większość posłów głosuje zdalnie. To znacznie wpływa na czas przeprowadzonych głosowań.
Głosowania projektów ustaw z tzw. tarczy antykryzysowej
Głosowania w Sejmie nad rządowym pakietem tarczy antykryzysowej zostały przesunięte na godzinę 23. Zamknięcie posiedzenia - bez oświadczeń poselskich - zaplanowano na godzinę 1.
Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) ocenił, że wtorek - w przypadku pandemii - jest zbyt odległym terminem na zwołanie posiedzenia Senatu.
Według niego, można zrobić to w sobotę lub niedzielę.
Posiedzenie Senatu, podczas którego rozpatrywane będą ustawy, tworzące tarczę antykryzysową, rozpocznie się we wtorek 31 marca o godzinie 13.
Marszałek Sejmu ogłosiła przerwę w obradach do co najmniej 21. Przerwa może być przedłużona - jak mówiła - o godzinę lub dwie godziny.
Posłowie będą potem głosować nad poprawkami zgłoszonymi w drugim czytaniu. Jest ich 257.
Reporter TVN24 Jan Piotrowski o piątkowym posiedzeniu Sejmu
Minister Jadwiga Emilewicz: Ustawa to nie jest majstersztyk prawny, ale jej celem było dostarczenie szybkich rozwiązań. Popełniamy błędy, jesteśmy gotowi się przyznać. Nie populizm, a realizm. Taka jest nasza ustawa.
Piątkowe wydarzenia na Wiejskiej skomentował także szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
"Dzisiaj wirus jest jedynym wrogiem Polaków, nie szukajcie innego. Konkurencję polityczną musi zastąpić solidarność, a propagandę prawda. Dotyczy to władzy, ale także opozycji" - napisał.
Dobromir Sośnierz (Konfederacja): To się nie uda, do walki z epidemią trzeba być przygotowanym.
W międzyczasie wydarzenia w Sejmie komentuje marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
"Mam nadzieję, że podczas dzisiejszych prac w Sejmie rządowa tarcza antykryzysowa zostanie znacząco poprawiona. Inaczej w przyszłym tygodniu w Senacie czeka nas bardzo dużo pracy" - napisał.
Zdalnie przemawia poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke. Zapowiedział, że jego ugrupowanie wstrzyma się od głosu.
Janusz Korwin-Mikke przemawiał zdalnie
Maciej Konieczny (Lewica): Dla bezrobotnych pieniędzy nie ma. Dla pracowników pieniędzy nie ma. Ale dla banków są. Pan prezydent Duda poprosił banki, żeby jakoś ulżyły ludziom. Co zrobiły banki? Skróciły czas spłaty kredytu tak, że raty są większe, a banki jeszcze na tym zarobią. W ogóle co to jest za sytuacja?
Kosiniak-Kamysz: Czy dzisiaj potrzebny jest nam Centralny Port Komunikacyjny? Czy dzisiaj są potrzebne jakieś gigantyczne zakupy choćby F-35? Czy to jest sprawa kluczowa na kolejne lata?
Władysław Kosiniak Kamysz (PSL): Bez płynności nie uratujemy polskich firm.
- Upominam się po raz kolejny o rolników. Liczę, że rolnicy objęci kwarantanną będą mieli prawo do minimalnego wynagrodzenia - mówił. - Solidarność jest zasadą dwukierunkową - podkreślał.
Borys Budka (KO): Składamy kilkadziesiąt poprawek, które sprawią, że ta dziurawa, tekturowa tarcza antykryzysowa może stać się rzeczywiście narzędziem, które będzie was chronić.
- To test na pana wiarygodność, panie premierze. Jeden test oblewa pan od dłuższego czasu, nie wprowadzając stanu nadzwyczajnego, nie daje pan możliwości ubiegania się o odszkodowania tym setkom tysięcy ludzi, którzy na co dzień dotknięci są właśnie waszymi decyzjami - powiedział.
Wznowiono obrady.
Posłowie zdecydowali o niezwłocznym przejściu do drugiego czytania trzech projektów ustaw związanych z tak zwaną tarczą antykryzysową. Wniosek w tej sprawie złożyli parlamentarzyści PiS.
Przerwa w posiedzeniu przedłuża się.
Marszałek Sejmu ogłosiła 10-minutową przerwę. Po przerwie odbędzie się zdalne głosowanie.
Sławomir Nitras (KO): Chciałbym zapytać, ile osób straciło pracę w Polsce. Jak możemy przyjmować ustawy, kiedy rząd najprostszych podstawowych informacji nie przedstawia?
Berkowicz: To pierwsze takie wystąpienie w historii Sejmu. Poseł Konfederacji przemawiał z Krakowa.
"Mam nadzieje, że dobrze mnie słychać, bo to pierwsze takie wystąpienie w historii Sejmu"
Robert Kropiwnicki (KO): Przychodzi tsunami w gospodarce. Ludziom i firmom nie chcecie pomóc.
Konrad Berkowicz oraz Grzegorz Braun (Konfederacja) przemawiają zdalnie
Bartłomiej Sienkiewicz w Sejmie
Jakub Kulesza (Konfedercja): Mam wrażenie, że nie zdają sobie państwo z powagi sytuacji, w jakiej znaleźli się pracodawcy i pracownicy. Przedsiębiorcy wstrzymują się z decyzjami. Dzisiaj rozstrzyga się przyszłość polskich rodzin. To, co otrzymaliśmy, to nie jest tarcza antykryzysowa, tylko medialna i biurokratyczna.
Stanisław Tyszka (PSL-Kukiz'15): To co nam zaproponowano to nawet nie jest ćwierćśrodek.
- Światowa i polska gospodarka wygląda jak człowiek postrzelony z armaty, a rząd przychodzi z plasterkiem - tłumaczył.
Kosiniak-Kamysz: Wniosek do pana marszałka: Sejm nie powinien przerywać obrad.
Kosiniak-Kamysz: Czy zdamy egzamin z solidarności? Czy jesteśmy w stanie zakończyć nasze wojenki?
Kosiniak-Kamysz: Do czerwca bezrobocie może być dwucyfrowe. Co druga polska firma może upaść.
Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL): Panie premierze proszę uświadomić swoim ministrom, że nie biorą udziału w rekonstrukcji bitwy pod Kartaginą, tylko w walce z koronawirusem o miejsca pracy, zdrowie i życie o polską gospodarkę. Trzeba zejść na ziemię. Nie jesteśmy na spotkaniu kółka historycznego, tylko w polskim parlamencie i rozmawiamy o zdrowiu i życiu polskich pacjentów, polskiej gospodarki, o ratowaniu nas wszystkich przed armagedonem gospodarczym.
- Ludzie ogarnijcie się. Co wy wyrabiacie? Ogarnijcie się! - apelował.
Kosiniak-Kamysz: proszę uświadomić ministrom, że nie biorą udziału w rekonstrukcji bitwy pod Kartaginą
Gawkowski: Lewica zrobi wszystko, aby w dobie kryzysu nikt nie został sam.
Gawkowski: Nie pozwolimy, aby państwo przeniosło koszty na obywateli.
Krzysztof Gawkowski (Lewica): Można było zrobić więcej i lepiej przygotować się do epidemii, rządzący przespali sporo czasu.
Gawkowski: Nie zgodzimy się, aby w ramach kryzysu rząd zafundował nam terapię szokową.
Kidawa-Błońska: Mówiłam, że z koronawirusem nie wygra się na kłamstwie. Musimy mówić prawdę. Prawda jest bolesna, ale nawet najbardziej bolesna prawda pozwoli nam znaleźć mądre rozwiązania.
"Nie pokonamy koronawirusa, jeśli nie będziemy mieli zaufania"
Izabela Leszczyna (KO): Teraz wszyscy jesteśmy na wojnie. Panie premierze, pan nie jest na wojnie z Unią Europejską ani z Koalicją Obywatelską. Dzisiaj wszyscy jesteśmy na wojnie z wirusem, który niszczy zdrowie i życie Polaków, który niszczy zdrowie i życie polskiej gospodarki.
Małgorzata Kidawa-Błońska (KO): Nie pokonamy koronawirusa, jeśli nie będziemy mieli zaufania. Zaufanie potrzebne jest, jak nigdy dotąd.
- Ratownik medyczny musi mieć zaufanie do pacjenta, że mówi prawdę. Pielęgniarka i lekarz musi mieć zaufanie do ministra, który jeżeli mówi, że jest sprzęt i są testy, to one naprawdę są - mówiła.
Budka do premiera Morawieckiego: Pan nie rozumie współczesnego świata. Pan nie rozumie tego, że wspólnota to nie tylko wspólnota waszej partii, że wspólnota i odpowiedzialność są potrzebne właśnie w takiej chwili.
Borys Budka (KO): Jesteśmy tutaj od wczoraj w poczuciu odpowiedzialności, ale również w poczuciu tego, że ciąży przed nami wielki obowiązek pomocy wszystkim, którzy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Dzisiaj mówimy nie tylko o polskiej gospodarce i zdrowiu, ale również o wartościach, które nam wszystkim powinny przyświecać. Solidarność, wspólnota, poczucie zbiorowej odpowiedzialności to coś, co powinno mieć największą wartość.
Szef KSRM Łukasz Schreiber: Oprócz walki o zdrowie stoimy przed wielkim wyzwaniem kryzysu gospodarczego.
- To jest nasz pierwszy, ale nie ostatni krok. Mamy kolejne pomysły. Osłonimy was tą tarczą - mówił.
Łukasz Schreiber w Sejmie
Emilewicz: W ramach "tarczy antykryzysowej" dajemy między innymi samorządom możliwość odroczenia poboru podatków od nieruchomości.
Wprowadzenie postojowego, dopłaty do wynagrodzeń pracowników, ograniczenie biurokracji, zniesienie składek na ZUS - to według minister rozwoju konkretne wsparcie dla firm, jakie proponuje w tzw. tarczy antykryzysowej rząd.
Emilewicz: rozwiązaniami, które proponujemy, staraliśmy się objąć wszystkich pracowników i pracodawców
Emilewicz: w ustawie nie chodzi wyłącznie o gospodarkę, chodzi o stan całego życia społecznego
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz: dla pokolenia wychowanego w wolnej Polsce pandemia będzie doświadczeniem pokoleniowym
Morawiecki: Unia Europejska musi włączyć się w walkę ze skutkami koronawirusa w sposób adekwatny. Mam nadzieję, że odpowiedź będzie, na razie jest tylko ze strony państw narodowych
Morawiecki: Niestety dzisiaj Unia Europejska nie dała jeszcze żadnego eurocenta na walkę z koronawirusem. Widać, że w takich czasach, jak te najważniejsze są państwa. Niestety reakcje Unii Europejskiej są, jakie są. Każdy może je zaobserwować.
Premier Morawiecki: Unia Europejska nie dała jeszcze żadnego eurocenta na walkę z koronawirusem
Premier: Trochę tak jak przy wykryciu jakiejś groźnej bardzo choroby - jeden dzień zwłoki to ogromna różnica. Piątek a sobota - to może być ogromna różnica. Dlatego proszę dziś Wysoką Izbę, by wszyscy w zgodzie przyjęli ten pakiet, który przygotowaliśmy
Premier: deficyt budżetowy nie jest "świętym Graalem", będziemy używać pieniędzy budżetowych do takiego stopnia do jakiego będzie to konieczne, a który zarazem da nam przekonanie co do stabilności naszej polityki fiskalnej i regulacyjnej
Premier: wszyscy na świecie muszą zjednoczyć się, żeby walczyć z koronawirusem, ale nie podejmować tego na zasadzie fałszywego wyboru, czy walczymy o zdrowie publiczne czy o gospodarkę
Premier: dla osób szczególnie dotkniętych kryzysem mamy m.in. pełne zwolnienie z ZUS
Premier: pandemia koronawirusa, jak widzimy w kilku państwach, powoduje gospodarcze i zdrowotne pandemonium
Premier: dzisiaj wszystkie trendy na rynkach załamały się
Morawiecki: to, co się dzieje na naszych oczach to największe wyzwanie ostatnich dziesięcioleci
Morawiecki: dzisiaj jak nigdy wcześniej potrzebujemy współpracy
Morawiecki: dzisiaj poszarpane zostały wszystkie łańcuchy dostaw, łańcuchy produkcji
Morawiecki: Musimy działać błyskawicznie. Chcemy doprowadzić do tego, żeby te instrumenty działały już na dniach
Morawiecki: dane, które spływają z Europy Zachodniej pokazują, że nasze działania są właściwe
Premier Mateusz Morawiecki przemawia w Sejmie
W piątkowym posiedzeniu Sejmu uczestniczy 402 posłów - poinformowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
W piątek posłowie opozycji, między innymi Sławomir Neumann, Anieszka Pomaska, Jan Grabiec i Katarzyna Lubnauer po testach zdalnego głosowania zgłaszali również w mediach społecznościowych, że system albo nie działa w ogóle, albo się zawiesza, zamieszczali zdjęcia komunikatów sejmowych.
W Sejmie obowiązują środki ostrożności: posłowie otrzymali maseczki, rękawiczki, płyny dezynfekcyjne, mieli mierzoną temperaturę.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek po godzinie 16.30 zarządziła przerwę w obradach Izby do godz. 21. Zaznaczyła jednak, że może się okazać, że przy tak dużej liczbie poprawek do projektu ustaw tarczy antykryzysowej wznowienie obrad może nastąpić jeszcze później. Tak też się stało - Sejm wznowił obrady po godzinie 23.
W piątek od godziny 10 trwały szkolenia posłów z systemu zdalnego głosowania. Jak się okazało, posłowie mieli problemy ze zdalnym głosowaniem i zalogowaniem się do systemu. Mówił o tym w rozmowie z TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk.
- Prawda jest taka, że ja do tego systemu próbuję się zalogować od półtorej godziny i jeszcze ani razu mi się nie udało. Przez jedną chwilę pojawił się komunikat, że jestem w systemie, ale po 10 sekundach ten system mnie wyrzucił. Wydaje mi się, że strona jest po prostu przeciążona, do tej pory była stosowana do tego, żeby posłowie mogli składać interpelacje przez tę stronę. Na razie pewnie 5-10 posłów mogło to robić a nie 460 i ten system wydaje się po prostu nieprzygotowany - powiedział Tomczyk.
Posłowie opozycji Sławomir Neumann i Katarzyna Lubanuer również pokazywali na Twitterze, że testowe głosowania nie działają.
Sejm przyjął zmiany w regulaminie obrad
W czwartek Sejm przyjął zmiany w regulaminie obrad Izby w związku z pracami parlamentarzystów w warunkach epidemii koronawirusa. Zmiany dają możliwość zdalnego głosowania podczas piątkowego posiedzenia, które będzie dotyczyć rządowego projektu pakietu rozwiązań antykryzysowych. Głosowało 368 posłów. Za zmianami w regulaminie opowiedziało się 250 posłów, przeciw było 104, a 14 wstrzymało się od głosu.
Projekty, którymi Sejm ma się dziś zajmować, zostały przygotowane m.in. przez resorty: rozwoju, finansów oraz rodziny, pracy i polityki społecznej. Według rządu, wartość pakietu to co najmniej 10 proc. polskiego PKB.
W środę marszałek Senatu poinformował, że po posiedzeniu Sejmu, w przyszłym tygodniu odbędzie się dodatkowe, pilne posiedzenie Senatu po to, by - jak podkreślił "jak najszybciej uchwalić przepisy, które spowodują, że łatwiej nam wszystkim będzie pokonać epidemię koronawirusa". Zapowiedział, że chciałby, aby posiedzenie Senatu było maksymalnie krótkie i zapewnił, że zostanie przeprowadzone z zachowaniem wszystkich rygorów sanitarno-epidemiologicznych. Grodzki poinformował, że wystąpił z prośbą o sugestie w tej sprawie do Głównego Inspektora Sanitarnego.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24