Z około 10 tysięcy łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 zajęte jest około 20 procent - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Przekazał też, że resort wydał zalecenie, by od soboty wrócić do procesu obowiązkowych szczepień, który został wstrzymany w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek rano o kolejnych 296 przypadkach koronawirusa w Polsce i śmierci czterech zakażonych osób.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia: ponad 100 przypadków pochodzi z dwóch ośrodków pomocy
- Dzisiejsza liczba jest duża, bo z samego Śląska doszło nam ponad 100 przypadków z domu pomocy społecznej i z ośrodka dla przewlekle chorych. Te dwa ośrodki rzutują na ten bardzo duży wynik - tłumaczył na konferencji prasowej rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że w ciągu doby wyzdrowiało blisko 100 osób.
Przekazał, że w szpitalach jednoimiennych zakaźnych oraz na oddziałach zakaźnych znajduje się obecnie ponad 2200 pacjentów chorych na COVID-19.
- To oznacza, że z 10 tysięcy łóżek mamy zajęte około 20 procent. Zajętych mamy 140 respiratorów, czyli 10 procent łóżek respiratorowych - wyjaśnił.
Andrusiewicz: wznawiamy proces obowiązkowych szczepień
Andrusiewicz poinformował również na konferencji, że wznowiony zostaje proces obowiązkowych szczepień, który został wstrzymany przez Głównego Inspektora Sanitarnego 20 marca w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
- Wspólnie z konsultantami epidemiologii, neonatologii, medycyny rodzinnej, stwierdziliśmy, że należy już wznowić proces bieżących szczepień ochronnych. Wydajemy zalecenie, by wrócić do obowiązkowych szczepień. Oczywiście w czasie epidemii należy zabezpieczyć miejsce, gdzie odbywają się szczepienia, personel, a po trzecie osoby, dzieci, które będą się szczepić - zaznaczył rzecznik.
Tłumaczył, że "mówimy o zaleceniu powrotu do szczepień dzieci po porodzie, dzieci do 24 miesiąca życia i wszystkich osób, u których choroby wskazują na konieczność zaszczepienia". - To zalecenie zaczyna obowiązywać od 18 kwietnia. Może uchronić przed kolejnymi chorobami. COVID-19 nie jest dzisiaj jedyną chorobą - podkreślał.
Apelował, by dodatkowo szczepić się przeciwko pneumokokom i grypie.
Jakie zasady?
Więcej szczegółów dotyczących szczepień podano w komunikacie resortu. Wznowione mają być w szczególności: szczepienia na oddziałach noworodkowych; szczepienia obowiązkowe, które powinny być wykonane do 24. miesiąca życia oraz szczepienia z uwzględnieniem indywidualnych sytuacji dzieci z chorobami przewlekłymi, dla których istnieją szczególne wskazania zdrowotne. Wznowione mają być też szczepienia poekspozycyjne przeciw wściekliźnie, tężcowi, odrze, ospie wietrznej, wirusowemu zapaleniu wątroby (WZW) typu b, według wskazań medycznych we wszystkich grupach wieku. Realizowane mają być też inne szczepienia ochronne, których konieczność podania lub dokończenie wynika z charakterystyki produktu leczniczego. Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny rekomendują ponadto upowszechnianie szczepień przeciwko pneumokokom oraz grypie w grupach ryzyka dorosłych, w tym osób po 60. roku życia i przewlekle chorych. Przewlekłe choroby płuc, układu krążenia, nowotwory, cukrzyca, niewydolność nerek i zaburzenia odporności sprzyjają bowiem zachorowaniom na zapalenie płuc. Rekomendowane jest także szczepienie przeciwko krztuścowi kobiet w ciąży. Zasady bezpieczeństwa, jakie należy zachować w czasie szczepienia w okresie pandemii koronawirusa obejmują m.in. stosowanie ogólnie zalecanych środków ochrony na terenie placówek podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), czyli m.in. używanie przez personel maseczek na usta i nos oraz rękawiczek jednorazowych. Personel medyczny musi zachować wszelkie zasady dotyczące zapobiegania zakażeniom przenoszonym drogą kropelkową lub bezpośredniego kontaktu. Chodzi nie tylko o higienę rąk i przyjmowanie w odzieży roboczej lub ochronnej, która nie miała kontaktu z pacjentami z objawami ostrej infekcji, ale także np. o dezynfekcję powierzchni, z którymi styka się pacjent, takimi jak kozetka czy stół do badania niemowląt. Resort wyjaśnia też, że szczepienia należy wykonywać w wydzielonych pomieszczeniach, w których nie przyjmuje się osób chorych z objawami ostrej infekcji. Dzieci z jednym zdrowym opiekunem należy umawiać indywidualnie, na określoną godzinę, aby w poczekalni przebywało w jednym czasie jak najmniej osób. W razie braku poczekalni i gabinetu tylko dla dzieci zdrowych, szczepienia powinny odbywać się w godzinach porannych (w pierwszych godzinach po otwarciu przychodni), przed godzinami przyjęć pozostałych pacjentów. MZ i GIS zalecają włączenie teleporady medycznej na etapie wywiadu epidemiologicznego i wstępnej kwalifikacji do szczepienia. W trakcie ustalania terminu szczepienia należy poinformować opiekuna lub rodzica, że z dzieckiem może przyjść tylko jedna osoba, bez objawów infekcji. Personel medyczny ma przeprowadzić wywiad dotyczący stanu zdrowia pozostałych domowników. Ministerstwo wskazuje, że należy odroczyć szczepienia, jeżeli w domu znajduje się osoba: z infekcją dróg oddechowych o nieustalonej przyczynie, kwarantannowana lub poddana izolacji w warunkach domowych. Szczepienie można przeprowadzić, jeżeli nie ma epidemiologicznych czynników ryzyka zakażenia SARS-CoV-2 zarówno u dziecka, jak i u jego opiekunów lub innych domowników. Chodzi np. o sytuację powrotu w ciągu 14 ostatnich dni z rejonów o dużej i utrwalonej transmisji SARS-CoV-2 lub kontaktu w czasie ostatnich dwóch tygodni z osobą zakażoną, chorą na COVID-19 lub przebywającą na kwarantannie. Szczepienie można przeprowadzić, gdy zarówno dziecko, jak i rodzic lub opiekun, a także ich domownicy nie mają objawów ostrej infekcji typu gorączka, kaszel, duszność czy biegunka, które mogłyby wskazywać na COVID-19.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24