"A więc jesteśmy bezpieczni". Premier uspokaja, eksperci i politycy komentują

Źródło:
TVN24
Premier: jesteśmy bezpieczni
Premier: jesteśmy bezpieczni TVN24
wideo 2/25
Premier: jesteśmy bezpieczni TVN24

Ta proporcja jest dla Polaków bezpieczna - powiedział w czwartek premier, zapewniając o dostępności łóżek szpitalnych i respiratorów. Deklaracje Mateusza Morawieckiego dotyczące epidemii COVID-19 w Polsce komentowali eksperci i politycy. - To jest wąskie gardło. Tego wszyscy się boją, że jak zabraknie miejsc w szpitalach, to sytuacja będzie tragiczna - przestrzegał w TVN24 dr hab. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych. Przedstawiciele opozycji zarzucili szefowi rządu "igranie ze zdrowiem i życiem ludzkim".

Od trzech dni liczba nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 przekracza w Polsce - według oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowia - pół tysiąca na dobę. We wtorek odnotowano ich 502, w środę - 512, w czwartek - 615. Czwartkowy bilans jest najwyższym od początku epidemii w kraju. Łącznie w Polsce od początku pandemii potwierdzono infekcję u 45 031 osób, spośród których 1 709 zmarło. Do sytuacji epidemicznej w Polsce odniósł się na czwartkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Przekonywał, że "na szczęście sytuacja dzisiaj jest inna niż kilka miesięcy temu". - Po trosze nauczyliśmy się żyć z koronawirusem, mniej się boimy tej epidemii - mówił. Przyznał, że "dzisiaj mamy bardzo dużo nowych zakażeń". - Wiąże się to z tym, że Polacy przestali w ostatnim czasie przestrzegać pewnych zapisów, które cały czas obowiązują - oświadczył.

Wśród wątków poruszonych przez szefa rządu była także dostępność miejsc w szpitalach oraz specjalistycznej aparatury dla chorych na COVID-19.

"A więc jesteśmy bezpieczni"

Morawiecki powiedział, że liczba miejsc w szpitalach jednoimiennych oraz liczba dostępnych respiratorów musi być odpowiednio wysoka, "żeby zabezpieczyć potrzeby nowych pacjentów, nowych chorych".

- Dzisiaj mogę powiedzieć - podobnie jak mówiłem miesiąc temu, dwa miesiące temu, trzy miesiące temu - że ta proporcja jest dla Polaków bezpieczna. Mamy około 25 procent łóżek zajętych, a w przypadku respiratorów jest to współczynnik jeszcze mniejszy, dwa tygodnie temu było to poniżej 15 procent. A więc jesteśmy bezpieczni - przekonywał.

"Widzę pewną niekonsekwencję w działaniach rządu"

Dr hab. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych i kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznał w rozmowie z TVN24, że "nas najbardziej interesuje liczba osób, leżących w szpitalach z powodu koronawirusa i tych, które wymagają leczenia na oddziałach intensywnej terapii" i przestrzegł, że "to jest wąskie gardło". - Tego wszyscy się boją, że jak zabraknie miejsc w szpitalach, miejsc pod respiratorami, to sytuacja w służbie zdrowia będzie tragiczna - ocenił Kuchar.

Potwierdził, że obecnie "szpitale jednoimienne są prawie puste". - Nie mówię, że całkiem puste, ale nie są pełne - dodał. Zwrócił uwagę na to, że "zaraźliwość wirusa się nie zmieniła, drogi przenoszenia zostają dokładnie te same". - I widzę pewną niekonsekwencję w działaniach rządu. Proszę zobaczyć, gdzie się ludzie zakażają: wesela. Jak to jest możliwe, że dopuszczono 150-osobowe imprezy, gdzie wiadomo, że w czasie wesela się je, pije, siedzi. Są to osoby zazwyczaj z dwóch rodzin, często osoby, które od lat się nie widziały. I razem spędzają kilkanaście godzin w bliskim sąsiedztwie. To jest bardzo ryzykowna sprawa - zaznaczył Kuchar.

- Kolejna sprawa: dyskoteki. Czy są one niezbędne do życia? Uważam, że w takiej sytuacji epidemicznej jest to niepotrzebne ryzyko, z którego w zupełności można zrezygnować - sugerował.

"Widzę pewną niekonsekwencję w działaniach rządu"
"Widzę pewną niekonsekwencję w działaniach rządu"TVN24

"Niestety, przykład idzie z góry"

O tym, co pokazują najnowsze statystyki, mówiła na antenie TVN24 prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Polskiego Towarzystwa Wirusologicznego. - Wirus nie zna granic, klimatu ani wysokiej czy niskiej temperatury, stąd mamy to, co mamy - skomentowała.

Podkreśliła, że w kwestii zakażeń "Polska jest specyficznym miejscem", bo - jak tłumaczyła - "wykres, który obrazuje liczbę zachorowań jest bardzo nietypowy" - Jest zupełnie inny niż w innych państwach, kiedy krzywa przybiera bardzo charakterystyczny wzrost i spadek. W Polsce tego nie obserwujemy, liczba zachorowań oscyluje wokół linii prostej. W tej chwili mamy wzrost zachorowań - dodała. 

Zwróciła uwagę, że jesteśmy dwa tygodnie po wyborach prezydenckich, gdy "odbywały się tłumne wiece i spotkania". - Miałam okazję obserwować te spotkania i zauważyłam, że większość osób nie miała maseczek - zaznaczyła.

Ekspertka wymieniła "trzy złote kroki", które powinny obowiązywać przy zapobieganiu rozprzestrzeniania się epidemii. - Dystans, osłanianie twarzy i nosa oraz higiena - zaleciła. - Niestety, przykład idzie z góry. Jeśli autorytety czy politycy zapewniają, że sytuacja jest ustabilizowana, to Polacy - którzy muszą komuś zaufać i ufają, że decyzje opierają się na konsultacjach - słyszą, że wszystko jest w porządku i już nie należy tak bardzo rygorystycznie tych obostrzeń przestrzegać - mówiła Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Przypomniała, że na jesieni nałożyć się na siebie mogą dwie fale zachorowań: na koronawirusa i na grypę. - Objawy chorobowe grypy i koronawirusa na początku są bardzo podobne - przypomniała. - Jeżeli będziemy przestrzegać trzech złotych kroków, a do tego dojdzie jeszcze szczepienie przeciw grypie, to znacznie obniżymy ryzyko. Musimy pomyśleć o sobie i o najbliższych - radziła.

Prof. Szuster-Ciesielska: objawy chorobowe grypy i koronawirusa na początku są bardzo podobne
Prof. Szuster-Ciesielska: objawy chorobowe grypy i koronawirusa na początku są bardzo podobneTVN24

"Wielka nieodpowiedzialność"

Deklaracje przedstawicieli obozu rządzącego dotyczące "bezpieczeństwa" Polaków w obliczu epidemii oraz podejmowane w związku z tym decyzje komentowali w czwartek także politycy.

- Moim zdaniem, to jest wielka nieodpowiedzialność. To jest igranie ze zdrowiem i życiem ludzkim, ponieważ nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy ta epidemia mocno się rozszerzy, czy nie - oceniła posłanka Lewicy Monika Falej.

Zdaniem posłanki "wprowadzono za mało rzeczy". - Nie ma testów w przedszkolach i szkołach czy dla obsługi medycznej. Jeżeli nie zabezpieczamy podstawowych rzeczy, to to jest igranie z życiem ludzkim - powtórzyła.

"Walka rządu z wirusem podporządkowana jest interesowi politycznemu"
"Walka rządu z wirusem podporządkowana jest interesowi politycznemu"TVN24

"Walka rządu z wirusem podporządkowana jest interesowi politycznemu"

Jan Grabiec, rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej, ocenił, że "premier jest kompletnie niewiarygodny, jeśli chodzi o sprawy koronawirusa". - Przecież to on mówił kilka tygodni temu, że koronawirus nie jest groźny latem, że nie ma czego się obawiać, że można zachowywać się swobodnie. Mówił to tuż przed wyborami i wiadomo, co miał na myśli - stwierdził Grabiec.

- Cała ta walka rządu z wirusem podporządkowana jest interesowi politycznemu rządzącej partii. To nie ma nic wspólnego z wiedzą medyczną, z opiniami ekspertów - uznał.

Premier: latem wirusy grypy i ten koronawirus są słabsze, dużo słabsze
Premier: latem wirusy grypy i ten koronawirus są słabsze, dużo słabszeTVN24

Premier o koronawirusie w trakcie kampanii wyborczej

Komentarze nawiązują między innymi do wypowiedzi Morawieckiego z przełomu czerwca i lipca, gdy trwała kampania wyborcza przed drugą turą wyborów.

- Chcę też powiedzieć o sytuacji epidemicznej. Drodzy Państwo: uważam, że ona też jest opanowana, bo coraz mniej jest zachorowań. I dlatego wszystkich zapraszam: śmiało idźcie do urn wyborczych 12 lipca. Młodsi, starsi, w sile wieku. (...) Wszyscy musimy pójść do urn wyborczych. Apeluję zwłaszcza do osób, które nie poszły, bo się obawiały czegoś. Nie ma się już czego bać - mówił premier 30 czerwca podczas spotkania w Kraśniku. - Latem wirusy grypy i ten koronawirus są słabsze, dużo słabsze - przekonywał.

Premier: Wirus jest w odwrocie, nie ma się już czego bać
Premier: Wirus jest w odwrocie, nie ma się już czego baćTVN24

Podobne słowa wypowiedział 1 lipca podczas spotkania w Tomaszowie Lubelskim. - Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca - apelował.

Już kilka razy ogłaszano sukces. Ale końca epidemii nie widać ("Fakty" TVN z 29.07.)
Już kilka razy ogłaszano sukces. Ale końca epidemii nie widać ("Fakty" TVN z 29.07.)

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Autorka/Autor:tmw//rzw

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Tylko w tym tygodniu informowaliśmy Państwa o kilku groźnych wypadkach na przejazdach kolejowych. Co roku w takich wypadkach ginie kilkadziesiąt osób. Wielu wypadków dałoby się uniknąć, gdyby kierowcy zachowywali należytą ostrożność lub celowo nie naruszali przepisów.

Czerwone pulsujące światło przed przejazdem kolejowym to sygnał, który kierowcy wciąż ignorują

Czerwone pulsujące światło przed przejazdem kolejowym to sygnał, który kierowcy wciąż ignorują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, stwierdził w sobotę, że nie wyobraża sobie wysłania polskiego wojska do Ukrainy. - Z chęcią wysłałbym do pomocy państwu ukraińskiemu polskich przedsiębiorców, którzy mogliby odbudowywać potencjał Ukrainy - dodał podczas wystąpienia w Świnoujściu.

Nawrocki: nie wysłałbym do Ukrainy polskiego wojska, tylko przedsiębiorców

Nawrocki: nie wysłałbym do Ukrainy polskiego wojska, tylko przedsiębiorców

Źródło:
PAP

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie. Byłego więźnia obozu Auschwitz, historyka i dziennikarza, współtwórcę Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN żegnali podczas prywatnej uroczystości bliscy, przyjaciele oraz przedstawiciele władz państwowych. - Marian, choć niewielki posturą, był naprawdę twardy, odważny i przekonany o swojej misji. Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił Piotr Wiślicki, przyjaciel zmarłego i przewodniczący Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny.

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Pożegnanie Mariana Turskiego. "Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce"

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium