Od soboty 10 października zasady dla stref żółtych będą obowiązywać na terytorium całego kraju - ogłosił w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Jak powiedział, oznacza to noszenie maseczek w przestrzeni publicznej. - Tylko tak doprowadzimy do tego, by nie zamknąć ponownie gospodarki - dodał. Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że szpitale zostaną przekształcone, by sprostać wymogom leczenia chorych na COVID-19.
W czwartek po godzinie 14 odbyła się wspólna konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Premier: od 10 października cała Polska w żółtej strefie. Co to oznacza?
- Dzisiaj mieliśmy rekordowy przyrost zakażeń (...) o około 30 procent więcej w stosunku do dnia poprzedniego. To oznacza, że w przypadku takiej dynamiki podwojenie liczby zakażeń będzie zachodziło mniej więcej co trzy dni (...). Chcemy, żeby nastąpiło wypłaszczenie tej liczby - powiedział, nawiązując do czwartkowego bilansu nowych zakażeń, który przekroczył cztery tysiące.
Premier: mamy około 500 wolnych respiratorów
- Mamy około 500 wolnych respiratorów dla osób chorych na COVID-19, to stanowi prawie dwie trzecie wolnych respiratorów - powiedział szef rządu. Oprócz tego - jak dodał - ponad 500 respiratorów znajduje się w magazynach. - (Mamy też - red.) dalszą liczbę, która także jest dostępna i która wiąże się z zakupami respiratorów, których dokonaliśmy. To bardzo ważne, ponieważ to bezpieczeństwo, jest bardzo często tematem dyskusji, pytań - zaznaczył Morawiecki.
- Dziś, jesienią, dotarła do nas druga fala, musimy się z nią zmierzyć w sposób zdecydowany, kategoryczny - mówił.
Premier: od 10 października strefa żółta będzie rozszerzona na cały kraj
- Od 10 października wprowadzamy zasady obowiązujące w strefach żółtych na terytorium całego kraju - poinformował. Jak wyjaśnił, przyczyną tej decyzji jest fakt, że "już dziś w strefie żółtej jest około 100 powiatów". - To jedna trzecia kraju. Mamy do wyboru albo zamknąć ruch w poszczególnych województwach, czyli wprowadzić ograniczenie w swobodzie przemieszczania się (...), albo wprowadzić obostrzenia na terenie całego kraju, podobne do obostrzeń w krajach sąsiednich - podkreślił Morawiecki. Ocenił, że wprowadzone rozwiązanie będzie "bardziej jasne dla wszystkich Polaków".
W związku z tym na terenie całego kraju będą obowiązywać takie restrykcje jak:
- obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej,
- maksymalna liczba gości podczas imprez ograniczona do 75 osób,
- w restauracjach 1 osoba na 4 metry kwadratowe,
- wydarzenia kulturalne z udziałem 25 procent w przestrzeni zamkniętej i 100 osób w plenerze.
"Dzisiaj cała Europa to nie tylko strefa żółta, ale w wielu krajach strefa czerwona"
Premier Morawiecki mówił, że "słowa klucze to: spokój, odpowiedzialność, odpowiedzialne podejście, zmniejszenia ryzyka emisji". - Dzisiaj cała Europa to nie tylko strefa żółta, ale w wielu krajach to strefa czerwona - powiedział.
- Nasze podejście musi doprowadzić do tego, że spowolnimy przyrost zachorowań na terenie całego kraju - wskazywał.
Premier powiedział, że w sobotę zostaną przedstawione "kolejne zasady walki z COVID-19".
"Jesteśmy dzisiaj kilka kroków przed brakiem łóżek, respiratorów"
- Jesteśmy dzisiaj kilka kroków przed brakiem łóżek, respiratorów i będziemy czynić wszystko, żeby być kilka kroków przed tym brakiem - mówił dalej szef rządu.
Zachęcał też seniorów do tego, by ograniczyli kontakty, a całe rodziny do tego, by dbały o najstarszych członków rodzin.
Premier: apeluję do osób, które zaprzeczają istnieniu COVID-19, żeby tego nie czyniły
Premier był pytany o to, co powiedziałby osobom, które zaprzeczają pandemii i nie chcą podporządkować się rygorom wprowadzonym w związku nią.
- Są takie grupy, które w ogóle kwestionują istnienie COVID-19. Absolutnie to odrzucam, zupełnie się z tym nie zgadzam. Wystarczy rozejrzeć się wokół nas i zobaczyć, że pandemia doprowadziła do bardzo dużej zmiany charakteru życia na całym świecie i do dużej liczby zgonów, zwłaszcza w krajach zachodniej Europy, ale także w Stanach Zjednoczonych - zauważył szef rządu. Dodał, że COVID-19 dokonuje też spustoszeń w gospodarce.
- Apeluję do osób, które zaprzeczają istnieniu COVID-19, żeby tego nie czyniły, ponieważ walka z tą choroba jest o tyle skuteczniejsza, o ile stosujemy w solidarny sposób odpowiedzialne instrumenty. Wszyscy bez wyjątku - podkreślił. Z tego powodu, dodał premier, zostały wprowadzone obostrzenia i kary za ich nieprzestrzeganie. - Dlatego też uczymy się na własnych błędach, cudzych, by gospodarka jak najmniej ucierpiała - mówił Morawiecki.
Niedzielski: zmieniamy naszą strategię postępowania z infrastrukturą szpitalną
Następnie głos zabrał minister zdrowia Adam Niedzielski. - Zmieniamy naszą strategię postępowania z infrastrukturą szpitalną - poinformował. Wskazywał na jej najważniejsze punkty.
- Więcej łóżek, respiratorów. Będziemy również pracowali nad tym, żeby personel medyczny w znacznie większym stopniu zaangażował się w walkę z pandemią, przestawiając część personelu z dotychczas wykonywanych zadań na rzecz walki z COVID-19 - wskazywał Niedzielski.
- Widzimy, że musimy poprawić naszą koordynację, która dotyczy przemieszczania pacjenta, nie tylko tego przewożonego karetką, ale również tego, który z poziomu POZ jest kierowany do szpitala - kontynuował.
"Zadaniem lekarza rodzinnego będzie kierowanie na izolację domową i opieka w trakcie tej izolacji"
Niedzielski powiedział też, że potrzebne jest "dalsze zwiększanie udziału POZ w opiece nad pacjentem covidowym". - Lekarze rodzinni zadeklarowali swoje zaangażowanie i chęć pomocy w opiece nad pacjentami covidowymi, którzy są bezobjawowi lub skąpoobjawowi (...) zadaniem lekarza rodzinnego będzie kierowanie na izolację domową i opieka w trakcie tej izolacji, również z udzielaniem teleporady po siódmym, ósmym dniu - wskazywał.
Poinformował też, że w związku ze znacznym wzrostem zakażeń koronawirusem w ostatnim czasie, zniesiony będzie obowiązek "spełniania czterech kryteriów do zlecenia testu wymazowego". Ocenił, że wzrost liczby przeprowadzonych testów na obecność koranowirusa w ostatnich dniach jest wynikiem decyzji podejmowanych przez lekarzy rodzinnych.
Niedzielski: wprowadzamy szpitale koordynacyjne
Minister zdrowia zapowiedział także, że "szpitale trzeciego poziomu zostaną zredefiniowane". - Do tej pory to były szpitale specjalistyczne (...) zmieniamy charakter szpitali trzeciego poziomu - zmieniamy je na szpitale hybrydowe, które w całości będą zajmować się leczeniem COVID-19 - powiedział. Jak wskazywał, "będą one przypominały szpitale jednoimienne, ale będzie też pewne novum - chodzi o koordynację". - To będą szpitale koordynacyjne, tak się będą nazywały - poinformował Niedzielski.
- Liczba łóżek, która zwiększy się w wyniku tej operacji, to około cztery tysiące - dodał szef resortu zdrowia. Zapewnił, że "będzie też więcej respiratorów i personelu". - W każdym województwie będzie jeden szpital, który będzie zapewniał kompleksową opiekę, a z drugiej strony pełnił ważną rolę w koordynacji zarządzania ruchem pacjentów - przekazał szef MZ.
Minister zdrowia: zadania wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego zostaną rozszerzone
Poinformował też, że zadania wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego zostaną rozszerzone, a składy tych zespołów - wzmocnione. Dołączą do nich przedstawiciele NFZ, by udrożnić przepływ informacji i lekarze reprezentujący szpitale koordynujące. - Zwróciliśmy się także z takim zaleceniem, żeby zespoły poprosiły o współpracę okręgowe izby lekarskie czy pielęgniarek po to, by ta współpraca i koordynacja miała naprawdę charakter kompleksowy i uwzględniała punkt widzenia nie tylko administracyjny, ale medyczny i płatnika, czyli NFZ - mówił Niedzielski.
Wśród zadań zespołów zarządzania kryzysowego wymienił bieżącą koordynację przepływu pacjentów między szpitalami, koordynację ruchu karetek wymazowych i transportowych, a także rozbudowę infrastruktury izolatoriów. Wskazał, że w wakacje liczba miejsc w izolatoriach została zredukowana, teraz nastąpi jej "wyraźne zwiększenie".
Od soboty
Szef resortu zdrowia był też pytany, kiedy zaczną obowiązywać nowe restrykcje. - Zarówno strefy, zarówno obostrzenia wchodzą jako jeden akt regulacyjny i będą obowiązywały od soboty - powiedział minister. Podkreślił, że przepisy pozwalające na karanie za nieprzestrzeganie zasad epidemicznych zostały uzgodnione i przejrzane z policją pod kątem możliwości ich egzekwowania.
Niedzielski pytany, czy 1 listopada cmentarze będą zamknięte, odpowiedział, że cmentarze już obecnie są objęte nakazem noszenia maseczek i ten zakaz na pewno będzie utrzymany wspomnianego dnia.
- Na pewno na najbliższym posiedzeniu zespołu rządowego kryzysowego będziemy rozmawiali również o tym zagadnieniu - zaznaczył.
"To są nasze jedyne hamulce bezpieczeństwa. Nie zrezygnujmy z nich"
Minister zdrowia apelował o noszenie maseczek, dezynfekcję rąk i zachowywanie dystansu społecznego.
- Maseczki są narzędziem, dystans jest narzędziem, dezynfekcja jest narzędziem ograniczania transmisji (koronawirusa - red.). To są nasze jedyne hamulce bezpieczeństwa. Nie zrezygnujmy z nich - powiedział Niedzielski.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM