Niemożliwe jest skuteczne uporanie się z obecnymi wyzwaniami bez rzeczywistego dialogu z tymi, którzy stanowią fundament ochrony zdrowia, czyli lekarzami - napisała Naczelna Izba Lekarska w liście otwartym do ministra zdrowia. Lekarze apelują o zorganizowanie spotkania z przedstawicielami resortu, by omówić kwestie dotyczące problemów służby zdrowia w czasie pandemii.
Naczelna Izba Lekarska wystosowała w poniedziałek list otwarty do szefa resortu zdrowia Łukasza Szumowskiego w związku z brakiem odpowiedzi na wcześniejszy list, wysłany do ministra pod koniec kwietnia.
"Jako reprezentanci samorządu lekarskiego zwracamy się do Pana w formie listu otwartego, wobec braku reakcji na dotychczasowe nasze próby nawiązania dialogu, ponieważ każdy upływający dzień będzie trudny do odrobienia" - czytamy w liście.
Dialog lekarzy z rządem - napisała NIL - jest "niezbędny dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli, a także zminimalizowania negatywnych skutków gospodarczych oraz ich wpływu na sektor ochrony zdrowia".
Czytaj więcej w raporcie tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje.
Postawę ministerstwa "można interpretować jako niechęć do podejmowania dialogu ze środowiskiem lekarzy"
Naczelna Izba Lekarska "z rosnącymi obawami o sposób zarządzania sytuacją w czasie epidemii przyjmuje fakt, że niewiele opinii i propozycji zawartych w dokumentach władz samorządu lekarskiego spotkało się z jakąkolwiek reakcją, a jeszcze mniej znalazło odbicie w decyzjach" podjętych przez resort zdrowia, sanepid czy NFZ.
Taką postawę - zdaniem autorów listu - "można interpretować jako zamknięcie na dopływ informacji, niechęć do podejmowania dialogu ze środowiskiem lekarzy-praktyków i konfrontowania z innymi punktami widzenia".
A w ich opinii w walce z epidemią "należy korzystać z wielorakich źródeł informacji i wiedzy ekspertów różnych dziedzin, by minimalizować ryzyko błędnych decyzji".
Naczelna Izba Lekarska apeluje o spotkanie z przedstawicielami resortu zdrowia
W związku z tym Naczelna Izba Lekarska zaapelowała do Ministerstwa Zdrowia o zorganizowanie spotkania przedstawicieli tych dwóch instytucji.
Mieliby omówić i wypracować wnioski dotyczące:
- Bezpieczeństwa wykonywania zawodu lekarza w celu jak najlepszego wykorzystania kadr medycznych; - Poszanowania praw obywatelskich i pracowniczych lekarzy oraz zapewnienia bezpieczeństwa finansowego podmiotów wykonujących działalność leczniczą; - Dostępu do danych i usprawnienia przepływu informacji; - Procesu kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów oraz egzaminów w czasie epidemii.
Zespół miałby też "zająć się sprawami przyszłości systemu ochrony zdrowia po wygaszeniu epidemii, kiedy zderzymy się z problemami, które obecnie znalazły się w cieniu bieżących wydarzeń, ale nie przestały istnieć".
"Jesteśmy przekonani, że niemożliwe jest skuteczne uporanie się z obecnymi wielkimi wyzwaniami bez rzeczywistego dialogu z tymi, którzy stanowią fundament ochrony zdrowia, czyli lekarzami i lekarzami dentystami, pielęgniarkami oraz wszystkimi pracownikami medycznymi" - podkreślili autorzy listu.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock