Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że współczynnik reprodukcji wirusa R wynosi w Polsce w tym momencie około 1. Wskaźnik R informuje o średniej liczbie ludzi, które zaraża jedna osoba w okresie przechodzenia choroby. Służy on także jako wyznacznik tego, czy epidemia jest pod kontrolą.
Minister zdrowia Adam Niedzielski we wtorek przedstawił informację o najnowszych danych dotyczących współczynnika reprodukcji R, który - jak wyjaśnił - "określa przeciętną liczbę osób, jaką zaraża pojedynczy nosiciel wirusa". Według Niedzielskiego "na poziomie krajowym oscylujemy wokół wartości 1 (0,981 - red.)".
Z danych dołączonych do wpisu wynika, że wskaźnik R w przypadku pięciu województw przekracza wartość 1. Na Mazowszu wynosi 1,030, na Podkarpaciu - 1,076, na Śląsku - 1,005, w województwie świętokrzyskim - 1,101, warmińsko-mazurskim - 1,008. Dla województwa lubuskiego wskaźnik R równy jest 1.
W pozostałych województwach wskaźnik R jest niższy niż 1. Kolejno dla dolnośląskiego osiągnął wartość 0,943, kujawsko-pomorskiego - 0,956, lubelskiego - 0,968, łódzkiego - 0,945, małopolskiego - 0,999, opolskiego - 0,957, podlaskiego - 0,992, pomorskiego - 0,975, wielkopolskiego - 0,939 oraz zachodniopomorskiego - 0,895. Dane te pochodzą z początku lutego.
We wpisie minister nie podał, na jakiej podstawie oszacowano współczynnik R w poszczególnych województwach.
Wskaźnik R - czym jest?
Wskaźnik R to jedno z ważniejszych kryteriów, które epidemiolodzy biorą pod uwagę w ocenie, czy epidemia jest pod kontrolą czy nie. Uważa się, że gdy współczynnik ten spadnie poniżej 1, wówczas epidemia wyhamowuje. Współczynnik postrzegany jest także jako kluczowy wskaźnik tego, czy znosić ograniczenia pozwalające na wznowienie części działalności społecznej i gospodarczej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ma dawać odpowiedź, czy można luzować restrykcje. Czym jest współczynnik reprodukcji wirusa
Teoretycznie współczynnik można by obliczyć za pomocą dobrego systemu testowania i śledzenia kontaktów, który pokazywałby proporcję osób zakażonych i przekazujących wirusa komuś innemu. Udało się to w Chinach i Korei Południowej, jednak większość innych krajów, gdzie jest dużo zakażonych, nie jest w stanie tego dokonać. Epidemiolodzy opracowują współczynnik R za pomocą modeli matematycznych, opartych na liczbie nowych przypadków i zgonów oraz symulacji, jak zmieniające się zachowania ludzkie wpłyną na przenoszenie wirusa.
Źródło: PAP, tvn24.pl