Leszek Borkowski: czwarta fala pandemii COVID-19 może być niebezpieczna dla osób, które nie zaszczepiły się w sposób całkowity

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował we wtorek w Polskim Radiu, że we wtorek będzie ponad 400 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To wzrost o ponad 42 procent względem poprzedniego tygodnia. 

Doktor nauk farmaceutycznych Leszek Borkowski ze Szpitala Wolskiego, były prezes Urzędu Rejestracji Produktów leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, został zapytany w TVN24, czy w jego placówce już widać początek czwartej fali pandemii. Odpowiedział, że jeszcze nie do końca, ale zaznaczył, że "musimy na to patrzeć nie jednostkowo, tylko globalnie".

- Patrząc globalnie i patrząc na to, co się działo rok temu w dniu 7 września, można powiedzieć, że zaczynamy wkraczać w czwartą fazę - ocenił. - Jak ona będzie duża, nie wiemy. Bardzo byśmy się cieszyli, gdyby nie była tak potężna jak trzecia fala - dodał.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Zauważył, że w pełni zaszczepiona jest połowa społeczeństwa, czyli "bardzo mało". - Jeżeli popatrzymy na osoby, które już chorują, nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach europejskich, to jest 98,5 procent osób niezaszczepionych. Można wyciągnąć już wniosek, że czwarta fala może być niebezpieczna dla osób, które nie zaszczepiły się w sposób całkowity - powiedział Borkowski.

Pytany, jak przekonuje do szczepień osoby, które nie są do tego przekonane, powiedział, że patentów jest dużo.

- W stosunku do różnych osób stosuję różne patenty. Jednym z patentów jest to, że mówię: "witam mięso armatnie". Oczywiście nie stosuję tego do osób delikatnych, wrażliwych - powiedział gość TVN24.

- Na początku jest uśmiech, ale po pewnej chwili w trakcie dalszej rozmowy te osoby tracą uśmiech na twarzy, twarz tężeje i zaczyna się proces zastanawiania (…) Zaraz za tym mówię, że 98,5 procent osób dzisiaj chorujących na COVID-19 to są osoby niezaszczepione - dodał.