Dane z ostatnich 48 godzin wskazują, że osoby chore na COVID-19 zajmowały w szpitalach aż o 299 łóżek więcej niż w raporcie z poniedziałku - wynika z informacji przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia. Tydzień po tygodniu wzbierającą falę zakażeń widać coraz bardziej właśnie w szpitalach. Przedstawiamy dane dotyczące zajętości łóżek w okresie od 2 sierpnia, gdy w placówkach było tylko 271 osób zakażonych SARS-CoV-2 - najmniej od marca 2020 roku, a więc samego początku pandemii COVID-19.
Początek sierpnia był momentem, w którym - po zejściu z trzeciej, wiosennej fali zakażeń koronawirusem - dzięki szczepieniom sytuacja epidemiczna zaczęła się stabilizować i szpitale zyskały oddech. 2 sierpnia resort zdrowia przekazał, że w placówkach przebywało 271 pacjentów z COVID-19. Był to najniższy bilans od 10 marca 2020 roku (220 pacjentów), a więc od szóstego dnia po pierwszym wykrytym zakażeniu koronawirusem w Polsce (4 marca 2020) na początku pandemii COVID-19.
Dzięki szczepieniom koronawirusa udało się w dużym stopniu opanować, ale wyhamowanie programu szczepień przy przyjęciu preparatów tylko przez nieco ponad połowę naszej populacji, doprowadziło do sytuacji, w której jesteśmy obecnie w fazie pojawienia się czwartej fali zakażeń, która wyraźnie w ostatnim czasie przyspiesza. Widać to właśnie w szpitalach, w statystyce dotyczącej zajętości łóżek.
O tym, że kwestia zajętości łóżek jest jednym z głównych czynników, na jakie zwraca uwagę - oceniając sytuację epidemiczną w kraju - Ministerstwo Zdrowia, mówił 13 października w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister Adam Niedzielski.
Równocześnie z wielu miejsc w kraju dochodzą informacje o tym, że chorujący i umierający na COVID-19 w szpitalach to w zdecydowanej większości osoby niezaszczepione.
O tym, jak wygląda sytuacja w regionie, w którym niewiele osób się zaszczepiło, a chorych w szpitalu przybywa, wiedzą już mieszkańcy Białej Podlaskiej.
Zajęte łóżka w szpitalach. Pacjenci z COVID-19
W poniedziałek, 2 sierpnia leżało w szpitalach w całej Polsce 271 chorych na COVID-19. W kolejnych tygodniach, do 30 sierpnia, ich liczba rosła w ujęciu tygodniowym jeszcze dość wolno. 9 sierpnia Ministerstwo Zdrowia informowało o 313 (+42 w stosunku do wcześniejszego poniedziałku) osobach chorych na COVID-19 w szpitalach, 16 sierpnia - o 317 (+4), 23 sierpnia - o 356 (+39), a 30 sierpnia - o 429 (+73).
We wrześniu fala zakażeń zaczęła przybierać na sile. 6 września resort przekazał, że w szpitalach było 529 chorych z COVID-19 (+100 w stosunku do poniedziałku tydzień wcześniej), 13 września były to 704 zajęte łóżka (+175), 20 września już 1070 (o 366 więcej niż tydzień wcześniej).
W tygodniu 20-26 września przyrost chorych w szpitalach był niższy i MZ przekazało, że 27 września zajęte były 1384 łóżka (+314).
Ostatnie dwa tygodnie to jednak - niestety - bardzo szybki rozwój epidemii. W tym czasie liczba osób hospitalizowanych niemal się podwoiła. 4 października było to 1840 osób w szpitalach (+456 w stosunku do poniedziałku 27 września), a 11 października 2423 zajęte łóżka (+583 w ujęciu tygodniowym i aż o 1039 pacjentów więcej niż 27 września).
Dane MZ z ostatnich 48 godzin wskazują, że w szpitalach przebywa w środę 2722 pacjentów z COVID-19. To o 299 osób więcej niż jeszcze w poniedziałkowym, porannym raporcie. Tak wysoki wzrost liczby zajętych łóżek - o 12 proc. w 48 godzin - może wskazywać, że wspomniana liczba już przed końcem tygodnia przekroczy 3000.
Dodatkowo MZ informuje w ostatnim czasie o około 2000 zakażeń odnotowywanych każdej doby. Pod koniec października może to być nawet 5000 zakażeń dziennie, co najpewniej będzie oznaczało, że równocześnie liczba pacjentów z COVID-19 znacząco się zwiększy, obciążając szpitale.
Źródło: tvn24.pl