W związku ze spadkami liczby zakażeń koronawirusem w kilku krajach związkowych w Berlinie ogródki piwne mogą być otwarte od czwartku, kawiarnie od piątku. Szlezwik-Holsztyn już czeka na turystów. Minister zdrowia Jens Spahn ostrzega przed pośpiechem w poluzowaniach.
W poniedziałek tak zwana siedmiodniowa zapadalność (liczba zakażeń na 100 000 mieszkańców w ciągu tygodnia) na koronawirusa wyniosła w stolicy Niemiec 68,6 i po raz piąty z rzędu spadła poniżej wartości granicznej 100, co oznacza, że możliwe są poluzowania ograniczeń pandemicznych.
Berlin otwiera ogródki piwne
Od środy możliwe więc będzie w Berlinie organizowanie imprez kulturalnych do 250 osób pod gołym niebem. Wrócą rejsy statkami wycieczkowymi i wycieczki po mieście pod warunkiem przestrzegania zasad higieny. Hotele i inne obiekty noclegowe pozostają jednak zamknięte. Muzea, wystawy, miejsca pamięci mogą być również ponownie otwarte.
Ogródki piwne zostaną prawdopodobnie otwarte w czwartek wieczorem, potwierdza dziennikowi "Berliner Zeitung" administracja gospodarcza Senatu Berlina. Jednak z zastrzeżeniem, że "podawanie, dystrybucja i sprzedaż napojów alkoholowych jest zabronione między godziną 23 a 5 rano następnego dnia". Kawiarnie i restauracje zaproszą gości do swoich stolików na świeżym powietrzu najwcześniej w piątek.
Hamburg chce otworzyć catering, Szlezwik-Holsztyn przyjmuje turystów
Burmistrz Hamburga Peter Tschentscher ogłosił w niedzielę, że chce ponownie otworzyć catering na świeżym powietrzu w Zielone Świątki, czyli w niedzielę. Senat oficjalnie podejmie decyzję we wtorek.
Szlezwik-Holsztyn od poniedziałku przyjmuje turystów. Hotele zostały ponownie otwarte, łodzie wycieczkowe, mogą zabierać gości na pokład. Dyrektor generalny stowarzyszenia hoteli i restauracji Dehoga, Ingrid Hartges, wezwała inne kraje do wzięcia przykładu z północnego kraju związkowego.
Minister zdrowia wzywa do ostrożnego otwarcia
W związku z łagodzeniem zasad lockdownu minister zdrowia Jens Spahn wystosował list do krajów związkowych, w którym wezwał do ostrożnego otwarcia. Nie powinno być "politycznego wyścigu do poluzowań" - stwierdza dokument, do którego dotarł dziennik "Handelsblatt".
W Niemczech podano do tej pory ponad 40 milionów dawek szczepionek przeciwko koronawirusowi, poinformował. Prawie 31 milionów, czyli 37 procent Niemców zaszczepiło się przynajmniej raz. Ponad dziewięć milionów osób otrzymałoby dwie szczepionki, a tym samym pełną ochronę.
Źródło: PAP