- To była cała seria błędów - mówił w TVN24 o feralnej sesji zdjęciowej i wywiadzie z premier Ewą Kopacz specjalista ds. wizerunku Mirosław Oczkoś. Jego zdaniem ona sama nie musiała sobie z tego zdawać sprawy, ale pracownicy Kancelarii Premiera powinni ją przed takim potknięciem ustrzec. "Na tym stanowisku obrywa się za wszystko i za wszystkich" - komentował z kolei na Twitterze Donald Tusk.
- Tłumaczenie, że "jesteśmy nowi", to żadne tłumaczenie - mówił w TVN24 Mirosław Oczkoś, specjalista ds. wizerunku o wyjaśnieniach Kopacz, która broniła się twierdząc, że zespół jej doradców jest nowy i pracuje dopiero od kilku miesięcy. Według specjalisty w Kancelarii Premiera powinni być doświadczeni ludzie, którzy długo zajmują się swoim fachem. Natomiast zdaniem Oczkosia w sprawie sesji w "Vivie" popełniono całą serię podstawowych błędów. - Kancelaria premiera powinna temu zapobiec. Po to są specjaliści od wizerunku - mówił specjalista w TVN24.
Wszystkie błędy doradców Kopacz
Oczkoś nie był w stanie stwierdzić, co premier miała zyskać na sesji i wywiadzie w dwutygodniku. - Powiem szczerze, nie wiem - mówił specjalista. - Stwierdziła, że jej ludzie od wizerunku nie potrafią zajmować się swoim zadaniem. Tylko to można było inaczej zrobić - dodaje Oczkoś. Zdaniem specjalisty sesja i wywiad były niebezpiecznym wymieszaniem polityki ze światem showbiznesu. - Premier stała się nieco celebrytką. Nie ma tam jej normalnych strojów i wnętrz w których na co dzień pracuje - mówi Oczkoś i zaznacza, że umieszczenie nazw produktów lokowanych w materiale z premier jest poważnym błędem wizerunkowym.
Do sprawy sesji premier Kopacz odniósł się też Donald Tusk. "Mówiłem Pani Premier, że na tym stanowisku obrywa się za wszystko i za wszystkich" - napisał na Twitterze Donald Tusk.
@szuldrzynski Mówiłem Pani Premier, że na tym stanowisku obrywa się za wszystko i za wszystkich. Wina Tuska:) Na szczęście EK jest z żelaza.
— Donald Tusk (@donaldtusk) grudzień 23, 2014
Pełnomocniczki w ministerstwach
Specjalista skrytykował również sposób komunikacji premier w sprawie jej nowo powołanych pełnomocniczek w ministerstwach. Po krytyce ze strony opozycji Kopacz przekonywała, że są to dobre specjalistki. Zdaniem Oczkosia, nie powinna tego robić "na siłę", a panie powinny po prostu obronić się wynikami swojej pracy. Zdaniem eksperta przed tym błędem również powinni uchronić premier doradcy. Dlaczego tego nie zrobili? - Wielu polityków w ogóle ich nie słucha - spekuluje Oczkoś, ale zaznacza, że w takim wypadku doradcy również powinni być w stanie dopiąć swego. Na przykład pokazując nagrane wystąpienie i punktując błędy. - Od tego są ludzie - mówi Oczkoś.
Materiał "Faktów TVN" o sesji premier Kopacz
Autor: mk/ ola / Źródło: tvn24.pl