- Podoba mi się ta propozycja - mówiła o ewentualnej kandydaturze Ewy Kopacz na nowego premiera Julia Pitera (PO) w "Faktach po Faktach". Europosłanka przypomniała, że obecna marszałek ma duże doświadczenie polityczne. Krytykował ją z kolei Witold Waszczykowski (PiS). Po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej staje kwestia kto zajmie jego miejsce w kraju.
Zdaniem Pitery Ewa Kopacz w trakcie swojej kariery politycznej wykazała się "bardzo dużą stanowczością i zdolnością podejmowania decyzji".
Podobnego zdania był Jerzy Wenderlich (SLD) - Jest to osoba, która słucha - mówił polityk SLD, który podkreślał, że z Ewą Kopacz "współpracuje już wiele lat". - To byłaby zmiana bardzo korzystna dla Polski - dodał.
Zupełnie inne zdanie o marszałek Sejmu miał Witold Waszczykowski (PiS) - My mamy negatywną opinię o pani Kopacz - mówił. - Obserwując ją przez trzy lata w Sejmie mogę zaświadczyć, że jest politykiem niesamodzielnym - dodał.
"Ewa się już oświadczyła"
Wcześniej w "Faktach po Faktach" na temat kandydatury Ewy Kopacz na premiera wypowiedział się europoseł i były komisarz europejski Janusz Lewandowski.
- Ewa Kopacz ma dużo większe doświadczenie polityczne niż Hanna Suchocka, kiedy obejmowała urząd - zachwalał obecną marszałek Sejmu. Dodał przy tym, że "chyba Ewa się już oświadczyła" nawiązując do wcześniejszej deklaracji Kopacz, że jest gotowa podjąć się premierowania.
Autor: dln/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24