- Członkowie "białego szczytu" podzielili się na tych, którzy chcą reformy służby zdrowia i na tych, co kontestują - stwierdziła w Magazynie 24 godziny minister zdrowia Ewa Kopacz. Jej zdaniem, szef OZZL Krzysztof Bukiel obwieszczał fiasko szczytu jeszcze zanim usłyszał wnioski premiera oraz przed ogłoszeniem końcowego dokumentu.
Większość uczestników obrad "białego szczytu" (60 proc.) podpisała dokument podsumowujący jego dwumiesięczne prace. Nie podpisały ich natomiast najbardziej liczące się związki zawodowe w służbie zdrowia: Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, NSZZ "Solidarność" oraz Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.
- Mam wrażenie, że mówi się nie, bo nie - skomentowała minister zdrowia. Zdecydowanie negatywnie oceniła postawę szefa OZZL Krzysztofa Bukiela. - Według niego, reforma to znaczy: "dajcie kasę i będzie dobrze". Tak jednak - zgodnie z zapowiedziami minister Kopacz - nie będzie. Zapewniła, że czas już skończyć "bezkarne wpompowywanie pieniędzy w nieszczelny system".
Na zakończenie obrad "białego szczytu" premier Donald Tusk zapowiedział zwiększenie składki zdrowotnej o 1 proc. w 2010 r. - Wtedy system będzie już szczelny i pieniądze nie będą zmarnowane - powiedziała Kopacz.
Sytuacja w Radomiu - nie będzie oddłużania szpitala
Minister Ewa Kopacz odniosła się też do ewakuacji szpitala w Radomiu. Jak poinformowała, pracujący tam lekarze otrzymali ok. 1.700 zł podwyżki, a średnia pensja w tym szpitalu wynosi obecnie 9.600 zł. Dodała, że obecnie koszty płac w tym szpitalu sięgają 70 proc. wszystkich wydatków placówki. Tymczasem - jak informowała wcześniej dyrektor radomskiego szpitala, Luiza Satszewska - długi placówki przekroczyły już 32 mln zł i stale rosną.
Ewa Kopacz zapewnia jednak, że nie będzie prostego oddłużania szpitali. W planach Platformy - tłumaczyła - jest wdrożenie programu restrukturyzacyjnego, co oznacza m.in. rozłożenie w czasie ich finansowych zobowiązań.
Zdaniem minister, obecna sytuacja w Radomiu jest m.in. konsekwencją złożonych wcześniej lekarzom obietnic ministra Religi, który w ten sposób kilka miesięcy temu rozwiązał groźbę ewakuacji w tym szpitalu.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24