500 plus ma zmienić się w 800 plus, dla osób od 65. roku życia i do 18. roku życia będą bezpłatne leki, zniesione zostaną opłaty za autostrady, powstanie Narodowa Agencja Rewitalizacji - to propozycje, które padły ze strony przedstawicieli obozu rządowego podczas weekendowej konwencji "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości". Premier Mateusz Morawiecki, mówiąc o polityce gospodarczej państwa, zapewniał, że będzie dalsze "upraszczanie" podatków. Zapowiedział też wprowadzenie na stałe Programu Inwestycji Strategicznych i Funduszu Inwestycji Lokalnych, jeśli PiS wygra wybory.
W weekend w Warszawie odbyła się dwudniowa konwencja "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości" z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i najważniejszych polityków ugrupowania. Ze strony prezesa PiS, a wcześniej także premiera Mateusza Morawieckiego padło kilka zapowiedzi.
500 plus ma zmienić się w 800 plus
W niedzielę prezes PiS zapowiedział, że od nowego roku świadczenie wychowawcze 500 plus zostanie podniesione do 800 zł.
- Od nowego roku program 500 plus to będzie ciągle nazwa, jak sądzę, pamiętana, ale suma będzie już inna. To będzie 800 plus - poinformował Kaczyński. Dodał, że będzie to kontynuacja i rozwijanie świadczeń skierowanych do rodzin.
Świadczenie 500 plus nie było waloryzowane od kwietnia 2016 roku, kiedy program Rodzina 500 plus wystartował. Jak wyliczała w sobotę ekonomistka Alicja Defratyka, ze względu na wysoką inflację 500 plus jest obecnie warte 343 zł w cenach z 2016 roku.
Zniesienie opłat za autostrady
Prezes PiS zapowiedział też zniesienie opłat za korzystanie z autostrad zarządzanych przez państwo, a w 2024 r. za autostrady prywatne lub zarządzane przez takie firmy.
- Jest kwestia, trochę mniejszej wagi, ale dla bardzo wielu ludzi dolegliwa, dla właścicieli samochodów, którzy jeżdżą po autostradach i drogach szybkiego ruchu. Jeżeli chodzi o opłaty państwowe to, jeśli tylko uda się uchwalić w odpowiednim czasie ustawy, to w najkrótszym możliwie okresie my to zniesiemy - powiedział Kaczyński.
- Jeżeli chodzi o sytuację, gdzie autostrady są prywatne albo przynajmniej są w dzierżawie, (...) to tam obiecujemy, że w ciągu kolejnego roku to załatwimy - dodał.
Bezpłatne leki dla osób od 65. roku życia i do 18. roku życia
Kolejna obietnica to bezpłatne leki od 65. roku życia i także bezpłatne leki dla dzieci młodzieży do 18. roku życia. - Bezpłatne leki od 65. roku życia w bardzo krótkim czasie, oczywiście to wymaga pewnych rozwiązań prawnych i budżetowych, ale sądzę, że można też powiedzieć, że nowy rok to będzie początek tej sytuacji, ale także bezpłatne leki dla dzieci, młodzieży do 18. roku życia - mówił Jarosław Kaczyński.
Więcej na ten temat mówił później minister zdrowia Adam Niedzielski. Był pytany przez i.pl o to, ile osób obejmie program darmowych leki dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia oraz osób powyżej 65 lat.
- To rzeczywiście bardzo duża populacja. Mówimy o milionach osób, bo sama populacja do 18. roku życia to jest 7 mln dzieci i młodzieży. Jeżeli chodzi o seniorów, to praktycznie mówimy tu o kolejnych mniej więcej pięć milionów osób. Pomysł ten analizowaliśmy od strony finansowej. W uzgodnieniu z prezesem Jarosławem Kaczyńskim oraz premierem Mateuszem Morawieckim przeprowadziliśmy symulacje finansowe, które miały określać, jakie będą koszty tego programu - odpowiedział.
- W tej chwili szacujemy, że koszt całości programu – łącznie z dotychczasową grupą 75+ – to będzie w granicach 2,4 miliarda złotych, które trzeba będzie wydać w systemie refundacyjnym. Czyli zwiększamy finansowanie darmowych leków o ponad 1,5 miliarda złotych. Patrząc na perspektywę przyszłego roku, ponieważ przygotowujemy te rozwiązania na następny rok, przy rosnących nakładach na ochronę zdrowia na pewno te wydatki się zmieszczą - powiedział. Ocenił, że to "program dobrze przygotowany nie tylko, jeśli chodzi o przeliczenie, ale również w tym znaczeniu, że przez lata funkcjonowania darmowych leków dla seniorów w wieku 75+".
- Oprócz kwestii rozszerzenia samej grupy wiekowej, rozmawialiśmy też o rozszerzaniu stopniowo listy leków. Te dodatkowe 1,5 miliarda złotych to kwota wynikająca z tytułu samego zwiększenia populacji. Nie wykluczamy jednak zwiększenia listy leków - dodał minister.
Rewitalizacja zabytków, plan powstania Narodowej Agencji Rewitalizacji
Prezes PiS mówił także na nadzielnej konwencji, że "musimy starać się stworzyć perspektywę wielkiej rewitalizacji polskich zabytków, a także całych miast".
- Kultura, która jest elementem budowania i umacniania siły duchowej społeczeństwa, jak i kultury; która będzie miała charakter w jakiejś przynajmniej mierze internacjonalny, która będzie funkcjonowała szerzej niż tylko w Polsce, to nasze bardzo wielkie zadanie – mówił Kaczyński. - Zadaniem jest także odbudowa tego wszystkiego, co utraciliśmy w kolejnych wojnach – mówił.
Do tych słów odniósł się wicepremier, szef resortu kultury Piotr Gliński.
"Jedną z zapowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego na kolejne kadencje jest zdecydowane zwiększenie środków na kulturę, w tym rewitalizację zabytków. Mamy już przygotowaną ustawę o powołaniu Narodowej Agencji Rewitalizacji" - napisał Gliński na Twitterze.
Zapowiedź dalszego "upraszczania" systemu podatkowego
Wcześniej, w sobotę, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział "uproszczenie" systemu podatkowego. - Jest jeszcze jedno zobowiązanie, jak mówię o systemie podatkowym, ono dotyczy uproszczenia systemu. To jest coś, co do końca nam się nie udało i chcemy doprowadzić do uproszczenia. Mamy tutaj sukcesy – to podatek PIT - stwierdził szef rządu w czasie swojego wystąpienia.
Dodał, że ostatnio pytał na spotkaniu, ile trwało wypełnienie deklaracji podatkowej i usłyszał, że trwało to od 30 sekund do 3 minut. - Tak, wystarczy wejść, sprawdzić, nacisnąć klawisz i zaakceptować – powiedział premier. - Uproszenie jest możliwe, to nasz rząd to zrobił. I dalej uprościmy podatki – dodał Morawiecki.
Wprowadzenie na stałe Programu Inwestycji Strategicznych, Funduszu Inwestycji Lokalnych
Szef rządu zapowiedział też w sobotę, że "jeśli Prawo i Sprawiedliwość zostanie przez wyborców obdarzone zaufaniem", kontynuowane będą Program Inwestycji Strategicznych i Fundusz Inwestycji Lokalnych. - Te programy wprowadzimy na stałe - zadeklarował.
Jak podaje Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych ma na celu zwiększenie skali inwestycji publicznych przez bezzwrotne dofinansowanie inwestycji realizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego. Program realizowany jest poprzez promesy inwestycyjne udzielane przez BGK.
Na koniec ubiegłego roku łączna wartość przyznanego dofinansowania w Programie Inwestycji Strategicznych sięgnęła 63,4 mld zł.
Z kolei Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych to program, jak podano na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w ramach którego rządowe środki trafiają do gmin, powiatów i miast w całej Polsce na inwestycje bliskie ludziom. Wsparcie jest bezzwrotne i pochodzi z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.
"Mnóstwo pomysłów na rozdawanie pustych pieniędzy"
Propozycje PiS-u, między innymi te dotyczące podwyższenia 500 plus, komentował na antenie TVN24 publicysta ekonomiczny Kazimierz Krupa z kancelarii Drawbridge. Mówił, że jako liberał jest za tym, żeby jak najwięcej pieniędzy trafiało do obywateli, bo to oni, a nie państwo, będą najlepiej wiedzieli, jak je spożytkować. Stwierdził jednak, że tryb wprowadzania tej zmiany go "przeraża". - Gdyby jeszcze wpadła jedna rakieta i dwa balony na terytorium Polski, to pewnie byłoby tysiąc (plus - red.) - powiedział.
- Jest taka zasada, że prezes wszytko może, to co powie jest prawem, a cały rząd i wszyscy mają się do tego dostosować i znaleźć środki, pieniądze się nie liczą - stwierdził.
W tym kontekście mówił o "rozdawaniu pustego, inflacyjnego pieniądza".
- Nie ma żadnych programów, pomysłów, jak zwiększyć naszą atrakcyjność gospodarczą, jak zwiększyć produktywność pracy, (...), natomiast jest mnóstwo pomysłów na rozdawanie pustych pieniędzy, pochodzących z wpływów inflacyjnych. To w żadnej mierze nie jest program gospodarczy - ocenił.
Źródło: TVN24, PAP