Kontrola w Prokuraturze Krajowej. Chodzi o Hermesa

Prokuratura Krajowa w Warszawie
Bodnar: potwierdzam zakup oprogramowania Hermes za czasów prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego
Źródło: TVN24

Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli rozpoczęli kontrolę w Prokuraturze Krajowej dotyczącą zawarcia i realizacji umowy na zakup oprogramowania Hermes. System śledzący służy do gromadzenia i analizowania dużych ilości danych z otwartych źródeł, w tym z sieci telekomunikacyjnych, mediów społecznościowych i ruchu w internecie.

CZYTAJ: Tajemnice systemu Hermes. Ujawniamy, kto sprzedał prokuraturze Ziobry system do inwigilacji

O rozpoczęciu we wtorek kontroli doraźnej w sprawie "zawarcia i realizacji umowy na zakup oprogramowania Hermes" przez kontrolerów z delegatury w Rzeszowie poinformowała NIK w komunikacie.

Jak wskazała, "system śledzący Hermes, zakupiony przez Prokuraturę, służy do gromadzenia i analizowania dużych ilości danych z otwartych źródeł, w tym z sieci telekomunikacyjnych, mediów społecznościowych i ruchu w internecie". Dodała, że "analiza danych dostępnych w sieci przy użyciu systemu Hermes pozwala na ustalenie tego, co dana osoba lub podmiot pozostawiły w internecie".

NIK poinformowała, że "oceni zakup przede wszystkim pod kątem celowości, legalności, gospodarności oraz rzetelności w dysponowaniu funduszami publicznymi".

Śledztwo w sprawie systemu Hermes

W czerwcu Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie informowała, że prowadzi śledztwo w sprawie zawarcia umowy i wykorzystania systemu Hermes przez Prokuraturę Krajową.

Śledztwo ma trzy główne wątki: ewentualną niegospodarność, sposób wykorzystania systemu oraz sprawę bezpieczeństwa związaną z instalacją i obsługą.

CZYTAJ WIĘCEJ: Oprogramowanie szpiegowskie w Prokuraturze Krajowej. Jest śledztwo

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: