Przez dwa lata rząd PiS groził Janowi Kulczykowi odebraniem koncesji na budowę autostrady do Świecka. Aż wreszcie bez rozgłosu zgodził się na budowę trasy. I to za 365,75 miliona euro więcej niż planowano - ujawnia "Gazeta Wyborcza".
Jak pisze "Gazeta" budowa autostrady ma ruszyć w przyszłym roku i zakończyć się w 2010 roku. Każdy kilometr ostatniego fragmentu trasy A2 z Nowego Tomyśla do Świecka ma kosztować 9,6 miliona euro.
Właścicielem koncesji na budowę i eksploatację trasy jest Autostrada Wielkopolska SA, kontrolowana przez Jana Kulczyka. W 2004 roku rząd SLD ustalił z biznesmenem cenę 6,1 miliona euro - informuje "Gazeta Wyborcza". Po zmianie rządu sprawa budowy autostrady stanęła w martwym punkcie. Politykom Prawa i Sprawiedliwości nie podobało się, że na autostradzie zarobi firma, w której przewodniczącym rady nadzorczej jest Jan Kulczyk. Rząd narzekał również na zbyt wysoki koszt budowy A2 - dodaje "Gazeta".
Kwestia budowy autostrady stała się znów aktualna po tym, jak Polska dostała prawo organizacji piłkarskich mistrzostw Europy. Obecnie Ministerstwo Transportu stwierdziło, że nowa cena jest akceptowalna. Tymaczasem w opinii prezesa Autostrady Wielkopolskiej SA Andrzej Patalasa "gdyby nie długie negocjacje, inwestycja byłaby tańsza prawie o 400 milonów euro".
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl