- Widzę, że my już po części jesteśmy w państwie wyznaniowym - powiedział w "Piaskiem po oczach" w TVN24 poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń, komentując słowa polskich hierarchów wygłoszone podczas czwartkowych uroczystości święta Bożego Ciała. - Głos Kościoła w wielu trudnych momentach naszego kraju był głosem, który dodawał otuchy - ripostowała Beata Kempa z Solidarnej Polski.
Robert Biedroń przywołał przykład zachowań wskazujących - jego zdaniem - na to, że Polska to państwo wyznaniowe.
- Jak są trakowane kobiety, które chcą skorzystać z prawa do aborcji; osoby, które żyją w związkach partnerskich? Jak są nazywane osoby, które chcą skorzystać z in vitro? Dziś przypomina to język niezywkle radykalny i trzeba by się zastanowić, jak przywrócić zdrowy rozdział państwa od Kościoła - stwierdził poseł.
I dodał: - Dziś on nie jest zdrowy. Mija 20. rocznica podpisania konkordatu i być może trzeba go wymówić lub renegocjować. Hierarchowie kościelni zbyt często naruszają postanowienia konkordatowe - ocenił.
Dobra umowa
Zdaniem Beaty Kempy, "głos Kościoła w wielu trudnych momentach naszego kraju był głosem, który dodawał otuchy".
- W mojej ocenie nie ma potrzeby renegocjacji konkordatu. Dlaczego głos hierarchów ma być mniej słyszany niż inne? - pytała Kempa.
Jej zdaniem, "ta umowa jest umową bardzo dobrą i respektowaną". - Wszystkie jej postanowienia są obowiązujące i nikt nie ma problemu z ich interpretacją poza bardzo wąską, silnie zdeterminowaną grupą, delikatnie mówiąc niszą - powiedziała posłanka.
Słowo na Boże Ciało
Metropolita krakowski powiedział podczas czwartkowych uroczystości święta Bożego Ciała m.in. że: - W społeczeństwie demokratycznym rządzi większość. Pluralizm poglądów i postaw ludzi tworzących nasze społeczeństwo jest faktem. Przyjmujemy ten fakt do wiadomości. Tym niemniej trzeba jasno stwierdzić, że wierność prawdzie obowiązuje wszystkich, również prawodawców. Prawdy nie ustala się przez głosowanie, dlatego nawet parlament nie jest powołany do tworzenia odrębnego porządku moralnego niż ten, który jest wpisany głęboko w serce człowieka, w jego sumienie.
Z kolei przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski abp Józef Michalik stwierdził, że eksperymenty in vitro są "związane z grzechem złamania prawa natury". - Nie można patrzyć obojętnie, jeśli dzisiaj czyni się eksperymenty, tzw. in vitro, czyli poczęcie człowieka w probówce, które jest związane z grzechem złamania prawa natury - powiedział hierarcha. Podkreślił, że "dziecko ma się poczynać w miłości między kobietą a mężczyzną w małżeństwie, w rodzinie" i ma prawo "do ojca i matki, o których wie, że są jego rodzicami - ojcem i matką".
Autor: mn\mtom / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24