Nagranie rozmowy Kucharskiego i Lewandowskiego. Dwie różne opinie biegłych

Źródło:
tvn24.pl
Zatrzymanie Cezarego Kucharskiego
Zatrzymanie Cezarego KucharskiegoTVN24
wideo 2/3
Zatrzymanie Cezarego KucharskiegoTVN24

"Z bardzo dużym prawdopodobieństwem można wskazać, że ingerencja w plik była przeprowadzona z zamiarem wycięcia różnych fragmentów" – to ocena biegłego zajmującego się badaniem głosu, który analizował nagranie rozmowy między Robertem Lewandowskim a jego byłym agentem i wspólnikiem Cezarym Kucharskim. To nagranie jest kluczowym dowodem prokuratury, która zarzuca Kucharskiemu, że groził Lewandowskiemu. - Absurd – tak opinię zamówioną przez obrońców komentuje pełnomocnik piłkarza. Inna ekspertyza treści rozmów wskazuje, że nagranie "nie zostało poddane jakimkolwiek modyfikacjom".

Trwający od dwóch lat spór o kwotę około 20 milionów euro między największą gwiazdą polskiego sportu Robertem Lewandowskim a jego byłym menedżerem i byłym posłem PO Cezarym Kucharskim 7 października ubiegłego roku przeniósł się do prokuratury. Tego dnia do Prokuratury Krajowej wpłynęło 57-stronnicowe zawiadomienie o przestępstwie, które złożył pełnomocnik napastnika reprezentacji Polski.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Prokuratorzy na zgrupowaniu

Dzień później, na zgrupowaniu kadry, Robert Lewandowski przez blisko sześć godzin odpowiadał na pytania dwóch prokuratorów z Prokuratury Regionalnej w Warszawie, którzy przyjechali do Gdańska.

Krótko potem zapadła decyzja o wszczęciu śledztwa. Trzynaście dni później prokurator wydał polecenie funkcjonariuszom policji o zatrzymaniu Kucharskiego. Przedstawił mu zarzuty z artykułu 191 paragraf 1 Kodeksu karnego, który brzmi: "kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub znoszenia, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech".

W oficjalnym komunikacie prokuratura napisała, że "od września 2019 roku do września 2020 roku [Kucharski - red.] kilkukrotnie stosował wobec swojego byłego klienta i współpracownika [Lewandowskiego - red.] groźbę bezprawną polegającą na zapowiedzi rozpowszechniania informacji dotyczących rzekomych nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych należącej do pokrzywdzonego spółki prawa handlowego".

Kluczowa rozmowa

Gdy dzień później Kucharski odzyskał wolność, ogłosił, że chce, by dziennikarze podawali jego nazwisko w całości.

Od początku powtarza konsekwentnie, że jest niewinny, a cała sprawa to skomplikowany, biznesowo-prawny spór między dawnymi wspólnikami, w którym nie było żadnych gróźb. Obaj przez lata byli udziałowcami spółki, która sprzedawała reklamodawcom wizerunek RL9. Gdy ich drogi się rozeszły, zaczął się spór o rozliczenia finansowe. Wynajęte przez byłych wspólników kancelarie prawne miesiącami negocjowały ugodę. Kucharski spotykał się też z Lewandowskim w restauracjach w Monachium i w Warszawie.

Prokuratura opiera zarzuty wobec Kucharskiego między innymi na nagraniach, które podczas tych kolacji wykonał swoim telefonem sam Robert Lewandowski i następnie przekazał śledczym. Informowała o tym sama prokuratura w swoim komunikacie: "Podstawą dowodową (…) były zeznania pokrzywdzonego piłkarza, wzmocnione zeznaniami świadków którzy uzyskali wiedzę o działaniach Cezarego Kucharskiego, ale przede wszystkim - zapis bezpośrednich rozmów, jakie przeprowadzili podejrzany i pokrzywdzony w restauracjach znajdujących się w Warszawie oraz Monachium".

Chodzi przede wszystkim o fragment długiej, około 80-minutowej rozmowy, którą Lewandowski nagrał w stołecznej restauracji Baczewski 6 stycznia 2020 roku. W pewnym momencie napastnik pyta swojego byłego menedżera: "Za co ty chcesz tak naprawdę te pieniądze"? Wtedy Kucharski miał odpowiedzieć: "za to, w dwóch zdaniach, że będę krył do końca życia, że jesteś i twoja żona oszustami podatkowymi".

Właśnie te słowa mają, w ocenie prokuratury, stanowić groźbę bezprawną, której miał dopuścić się Kucharski.

"Z bardzo dużym prawdopodobieństwem"

Obrońcy byłego polityka - adwokaci Krzysztof Ways oraz Oskar Sitek - od początku kwestionują wiarygodność nagrań i to, czy nimi nie manipulowano, np. wycinając fragmenty. By stanowiły dowód - zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego - nagrania w odpowiedni sposób muszą również zostać zabezpieczone na potrzeby śledztwa - specjalistycznym, licencjonowanym oprogramowaniem.

By to sprawdzić, obrońcy zlecili stworzenie prywatnej opinii biegłemu sądowemu z zakresu fonoskopii, czyli badania głosu oraz informatyki.

Fragment opinii biegłegotvn24.pl

"Z bardzo dużym prawdopodobieństwem można wskazać, że ingerencja w plik (CK, Restauracja Baczewski.m4a) była przeprowadzona z zamiarem wycięcia różnych fragmentów, co już samo w sobie powoduje utratę ich autentyczności z uwagi na utratę ciągłości zapisu całego zdarzenia akustycznego" – napisał w opinii biegły z listy Sądu Okręgowego w Krakowie.

- Absurd, tylko tak mogę to skomentować. Gwarantuję, że w nagrania nie było żadnych ingerencji. Traktuję informacje o ekspertyzie jako element linii obrony pana Kucharskiego – komentuje profesor Tomasz Siemiątkowski, adwokat Roberta Lewandowskiego.

Biegły ocenił biegłego

Sama prokuratura, jak dotąd, nie zleciła przygotowania na potrzeby śledztwa ekspertyzy fonoskopijnej. Spytaliśmy prokuraturę dlaczego. - Nie była konieczna wobec wyników zleconej wcześniej opinii biegłego z zakresu informatyki i teleinformatyki – przekazał nam prokurator Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Opinię, o której mówi prok. Saduś, przygotował biegły z listy Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

Do opinii warszawskiego biegłego odniósł się biegły krakowski zatrudniony przez obrońców Kucharskiego. Napisał: "Opinia (…) zawiera tylko i wyłącznie informacje związane z porównaniem plików znajdujących się na poszczególnych nośnikach, w żaden sposób nie odnosząc się do ich autentyczności z poziomu badań fonoskopijnych. (…) nie wykazuje również pełnej analizy na okoliczność ujawnionych cięć nagrań dowodowych na fragmenty, co niewątpliwie może mieć kluczowe znaczenie co do intencji a co za tym idzie autentyczności".

Fragment opinii biegłegotvn24.pl

Prokuratura jest jednak przekonana, że opinia warszawskiego biegłego jest rzetelna. "W toku śledztwa Prokuratura Regionalna w Warszawie uzyskała opinię biegłego z zakresu informatyki i teleinformatyki, który przeanalizował dane na zabezpieczonych od pokrzywdzonego (czterech) telefonach komórkowych oraz laptopie. Z ustaleń biegłego wynika, że nagrania rozmów, których oględzin dokonał prokurator na początkowym etapie śledztwa są identyczne z materiałami zapisanymi w pamięciach przebadanych telefonów (oryginalne nośniki, na których dokonano nagrań). Z opinii biegłego wynika jednoznacznie, że zarejestrowane utwory, a tym samym treści rozmów, nie zostały poddane jakimkolwiek modyfikacjom" – napisała w komunikacie.

- Poddane oględzinom nagrania są zrozumiałe, a ich odsłuchanie i zrozumienie nie wymaga wiadomości specjalnych [czyli zasięgnięcia opinii biegłego z zakresu fonoskopii]. Przyjmowany przez obrońców sposób interpretacji użytych w rozmowie sformułowań jest elementem strategii obrony i będzie przedmiotem oceny sądu – powiedział nam prok. Saduś.

Konflikt o miliony

Obrońcy Kucharskiego złożyli już oficjalny wniosek o odsunięcie biegłego z zakresu informatyki i teleinformatyki. Zamówionej przez siebie opinii nie przekazali jeszcze prokuraturze, ale zamierzają to zrobić.

- Dla mnie, od momentu gdy przeczytałem stenogramy z naszych rozmów, było jasne, że nagrania zostały zmanipulowane – mówi tvn24.pl sam Cezary Kucharski.

Cezary Kucharski reprezentował interesy Lewandowskiego od czasów, gdy strzelał on bramki dla II-ligowego Znicza Pruszków. Prowadził jego kolejne transfery: najpierw do Lecha Poznań, potem do Borussii Dortmund i w końcu do Bayernu Monachium. Jednocześnie obaj byli udziałowcami w spółce RL Management, która od 2013 roku zarządzała prawami do wizerunku Lewandowskiego.

Ostatecznie wspólnicy postanowili się rozejść w 2018 roku i od tamtej pory trwa ich konflikt o rozliczenia z czasów spółki RL Management. Gdy negocjacje (w ramach których między innymi spotykali się w restauracjach, co nagrał Robert Lewandowski) ostateczne zawiodły, Kucharski złożył pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie przeciwko spółce, członkowi zarządu, a także żonie Roberta Lewandowskiego, żądając zapłaty odszkodowania w wysokości co najmniej 9 milionów euro. W pozwie twierdzi, że Lewandowski wraz z żoną wykorzystywali środki firmowe do własnych celów. Miesiąc później Lewandowski złożył swoje zawiadomienie do prokuratury.

Nowe zarzuty

W środę prokuratura postawiła Kucharskiemu kolejne zarzuty. - Prokurator zarzucił podejrzanemu, że od sierpnia 2020 r. do drugiej połowy września 2020 r., wbrew przyjętemu przez siebie zobowiązaniu do zachowania poufności, ujawnił przedstawicielowi zagranicznych mediów informacje, z którymi zapoznał się jako menedżer sportowca – poinformował prok. Marcin Saduś.

Dzisiejsze zarzuty wiążą się z publikacjami tygodnika "Der Spiegel". Zdaniem niemieckich dziennikarzy gwiazdor polskiej reprezentacji i Bayernu mógł unikać płacenia podatków, tak w Polsce, jak i w Niemczech. Przy czym nie chodziło o pensję otrzymywaną z klubu, a honoraria za kontrakty reklamowe.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Trzy uwolnione przez Hamas zakładniczki wróciły już do Izraela. W ośrodku recepcyjnym w kibucu Reim czekały na nie matki, które po ponad roku wzięły swoje córki w ramiona. Bliscy Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher nie kryli wzruszenia. Siły Obronne Izraela udostępniły wideo, na którym widać emocjonalną reakcję ojca Gonen w oczekiwaniu na jej powrót.

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Źródło:
Reuters, BBC

TikTok poinformował w niedzielę, że "jest w trakcie przywracania" funkcjonowania aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Stało się to po ostatnich zapowiedziach Donalda Trumpa dotyczących przyszłości platformy w USA. Firma zapewnia, że będzie współpracować z prezydentem nad długoterminowym rozwiązaniem.

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

W Białce Tatrzańskiej ośmioletnia dziewczynka wypadła z wyciągu krzesełkowego. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Źródło:
tvn24.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Podczas spotkania w Lęborku z Karolem Nawrockim jeden z uczestników stwierdził, że Donald Tusk "zrobi wszystko", żeby kandydat PiS, "nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem". Wywołało to duże emocje wśród zebranych, którzy zaczęli skandować "nie bać Tuska". - Jeśli chodzi o pana premiera, ja rozumiem pana emocje - stwierdził Nawrocki.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Źródło:
TVN24

Romi Gonen została porwana z festiwalu muzycznego, Emily Damari i Doron Steinbrecher - z własnych mieszkań. Po 471 dniach przetrzymywania przez Hamas zostały uwolnione. Kim są kobiety, które wzięły udział w wymianie zakładników między Hamasem a Izraelem?

Romi, Emily i Doron wracają do domu

Romi, Emily i Doron wracają do domu

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters, BBC, CNN

To mój dom, w którym czuję się bezpiecznie, ciepło i szczęśliwie. W końcu moje dzieci wrócą do swoich pokoi, do ciepłych łóżek, do swoich zabawek. Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co teraz czuję - mówi Nirmin Moussi. Wraz z wejściem w życie zawieszenia broni Hamasu z Izraelem Palestyńczycy z całej Strefy Gazy wracają do domów. Lub do tego, co pozostało z miejsc, które kiedyś tak nazywali.

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

Źródło:
CNN, Reuters

Położony na górze Ibu stratowulkan wciąż niepokoi mieszkańców indonezyjskiej wyspy Halmahera. W samą niedzielę doszło do kilkunastu erupcji, a z krateru wydobyła się gęsta chmura popiołu.

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Źródło:
AFP

W Stambule suczka przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej wyziębione, umierające szczenię. Całe zdarzenie można teraz zobaczyć na nagraniu uchwyconym przez kamery monitoringu.

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Źródło:
ENEX, bianet.org

W stolicy Alaski silny wiatr zdmuchnął dach z domu i rzucił nim o sąsiedni budynek. Moment ten widać na nagraniu z monitoringu. Fragmenty blachy spowodowały niemałe zniszczenia.

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Źródło:
alaskasnewssource.com

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Woźnica wjechał bryczką na myjnię samoobsługową w Makowie Mazowieckim i umył wózek oraz konia myjką ciśnieniową. Spłoszone zwierzę uszkodziło elementy myjni. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. Funkcjonariusze ustalili już tożsamość mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą.

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciechanowska policja szuka 46-letniego Piotra Jasińskiego podejrzanego o zabójstwo 50-latki. Kobieta otrzymała cios ostrym narzędziem w trakcie awantury domowej. Zmarła mimo reanimacji podjętej przez ratowników. Funkcjonariusze apelują o pomoc w namierzeniu mężczyzny.

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Źródło:
PAP

Mark Zuckerberg i Elon Musk oskarżają Unię Europejską o protekcjonizm i cenzurę, naciskając na administrację Donalda Trumpa, by interweniowała. Ta broni swojego prawa do egzekwowania wspólnotowych przepisów w sprawie gigantów cyfrowych, ale wydaje się wahać przed zdecydowaną reakcją, obawiając się pogorszenia stosunków z USA.

Iskrzy na całego. "Prawie jak cło"

Iskrzy na całego. "Prawie jak cło"

Źródło:
PAP

Policja zajmuje się sprawą niebezpiecznego zachowania kierowcy w sobotni wieczór w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Według informacji, które dostaliśmy na Kontakt24, mężczyzna miał wyjść z klubu, wsiąść za kierownicę Land Rovera i próbował potrącić przechodniów. Na nagraniach, które krążą w sieci i które mają pochodzić ze zdarzenia, widać, że kierowca po kilku nerwowych manewrach autem wjechał na chodnik, po którym szli przechodnie, i potrącił co najmniej jedną osobę.

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

24-latek z Krakowa zajechał drogę nieoznakowanemu radiowozowi i prawie doprowadził do kolizji. Kiedy policjant chciał go pouczyć, mężczyzna zaczął uciekać – najpierw samochodem, a następnie pieszo. Aż w końcu drogę zagrodził mu emerytowany funkcjonariusz.

Jeden policjant był po służbie, a drugi na emeryturze. Zatrzymali uciekiniera

Jeden policjant był po służbie, a drugi na emeryturze. Zatrzymali uciekiniera

Źródło:
tvn24.pl

"Ministerstwo Finansów nie wprowadziło nowego podatku od ogrodzeń" - przekazał resort w niedzielnym komunikacie. Jak wyjaśniono, taka danina obowiązywała już wcześniej, a podlegają jej wyłącznie ogrodzenia związane z działalnością gospodarczą.

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z wyjątkiem niektórych nocy mrozu prawie w ogóle nie będzie. Co przyniesie końcówka stycznia oraz początek lutego? Czy widać powrót zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trudno wyobrazić sobie finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez charakterystycznej melodii wygrywanej przez orkiestrę dętą. Zespołowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie - chociaż ma na swoim koncie liczne sukcesy i koncerty na wszystkich kontynentach - największą radość sprawiają coroczne występy w ramach najbardziej znanej polskiej kwesty.

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Źródło:
TVN24

Już od 25 lat cała Polska czyta dzieciom w myśl akcji społecznej, którą zapoczątkowała jej pomysłodawczyni Irena Koźmińska. W sobotnim programie Wstajesz i weekend opowiedziała, czy z jej pomocą udało się wpłynąć na rozwój lingwistyczny młodych Polaków.

10 procent dzieci w pierwszym roku życia dostaje smartfon. "To jest zgubne"

10 procent dzieci w pierwszym roku życia dostaje smartfon. "To jest zgubne"

Źródło:
TVN24

W sobotę bieg, a w niedzielę pierogi, koncerty i atrakcje dla dzieci – tak mieszkańcy brytyjskiego Southampton planują świętować 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Źródło:
tvn24.pl