Komorowski: straszenie wizją bezpośredniej wojny jest wyjątkowo złe

Komorowski: straszenie wizją bezpośredniej wojny jest wyjątkowo złe
Komorowski: straszenie wizją bezpośredniej wojny jest wyjątkowo złe
tvn24
Komorowski apelował o umiar w formułowaniu radykalnych sądówtvn24

- Nie ma powodów, aby tworzyć klimat bezpośredniego zagrożenia Polski. Polska jest krajem relatywnie bezpiecznym - powiedział Bronisław Komorowski po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zaapelował o "zachowanie umiaru w formułowaniu radykalnych sądów".

Prezydent odniósł się m.in. do słów Romualda Szeremetiewa, byłego szefa MON, który stwierdził rano w "Jeden na Jeden" w TVN24, że "Rosja musi zaatakować Polskę, jeśli chce odbudować imperium, a mówi wyraźnie, że chce". W jego opinii Polska powinna zbudować system militarny, który będzie wystarczająco sprawny, aby zniechęcić Rosję do ataku, a nie tylko wydawać pieniądze na "różnego rodzaju zabawki wojskowe".

"Bezpośrednie zagrożenie to gruba przesada"

Bronisław Komorowski powiedział na konferencji prasowej, że ma świadomość, iż "okres kampanii wyborczej stanowi zachętę do formułowania radykalnych, a czasami wręcz panicznych opinii, takich jak bezpośrednie zagrożenie wojną". Podkreślił jednak, że Polska jest krajem relatywnie bezpiecznym.

- Zmieniło się środowisko bezpieczeństwa na wschód od Polski, reagujemy na to właściwie, wzmacniając Sojusz Północnoatlantycki, jego flankę wschodnią, której jesteśmy cząstką i wzmacniając finansowanie własnych sił zbrojnych - mówił prezydent.

Dodał, że "Polska odpowiada na to, udzielając także poparcia dla procesu modernizacji Ukrainy, utrzymania jej niepodległości oraz jej kursu prozachodniego".

- Nie ma żadnych powodów, aby tworzyć klimat bezpośredniego zagrożenia Polski, i to militarnego zagrożenia - przekonywał Bronisław Komorowski, nazywając to "grubą przesadą".

- Straszenie Polaków wizją bezpośredniej wojny w moim przekonaniu jest czymś wyjątkowo złym - dodał.

Wcześniej słowa Szeremietiewa o możliwości rosyjskiej agresji na Polskę skomentował także minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Stwierdził, że "żyjemy w wolnym kraju, więc każdy może mówić, co uważa, zwłaszcza, jeśli nie sprawuje żadnej funkcji".

Dopytywany o pozycję Szeremietiewa jako szefa Biura Inicjatyw Obronnych, stwierdził: - Biuro działa przy Akademii Obrony Narodowej i zajmuje się działalnością naukową.

Apel o zachowanie umiaru

Prezydent Komorowski zaapelował, żeby zachować umiar w formułowaniu daleko idących sądów i opinii, jeśli nie chcemy krzywdzić własnego społeczeństwa. Zaznaczył, że sprawa stosunku do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego "wymaga tyle samo odwagi, co rozwagi" .

- Polakom należy się poczucie bezpieczeństwa w takim samym stopniu, jak poczucie tego, że nie jesteśmy bezradni i ślepi na zagrożenia. Że przygotowujemy się do nich i nigdy w historii Polski nie potrafiliśmy zagrożeniom, które są faktem, przeciwstawić tak zdecydowanych i tak mocnych nie tylko argumentów, ale i narzędzi - stwierdził.

Ocena sytuacji na Ukrainie

W środę z udziałem prezydenta odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Głównymi tematami spotkania były szczyt NATO, który odbędzie się w 2016 roku w Warszawie oraz sytuacja na Ukrainie.

Bronisław Komorowski zaznaczył na konferencji prasowej, że rozmawiano m.in. o "wykonywaniu czy też nie wykonywaniu" postanowień drugiego porozumienia z Mińska, a także o perspektywach na pokojowe rozwiązanie kryzysu militarnego na wschodzie Ukrainy.

Powiedział, że podpisane w Mińsku porozumienie "jest zagrożone w wyniku praktyki m.in. związanej z kontynuowaniem walk w Debalcewe, co może zagrozić procesowi (pokojowemu)". - Miejmy nadzieję, że ten proces będzie kontynuowany - dodał.

- Wszyscy (sobie - red.) życzą, aby ta umowa weszła w życie w pełni, bo wszyscy z niepokojem obserwują to, że w tym konkretnym rejonie to porozumienie nie działa tak, jak wszyscy się tego spodziewali - mówił prezydent.

Jego zdaniem interpretacja, czy wydarzenia w rejonie Debalcewe stanowią "złamanie czy zagrożenie zawartego porozumienia o zawieszeniu broni, należy w pierwszych rzędzie do stron, które podpisały tego rodzaju porozumienie, a przede wszystkim do strony ukraińskiej".

"W sprawie sankcji Węgry zachowały się jednolicie"

Bronisław Komorowski, pytany o jedność świata zachodniego wobec konfliktu na Ukrainie w kontekście wizyty Władimira Putina w Budapeszcie, odpowiedział, że "sprawą dla Unii Europejskiej i dla całego świata zachodniego, którego jesteśmy cząstką, najważniejsza jest jedność w realnych zachowaniach".

Zwrócił uwagę, że Węgry i pozostałe państwa Grupy Wyszehradzkiej (Słowacja i Czechy) "w kwestiach sankcji z tytułu agresji rosyjskiej na Ukrainę zachowały się jednolicie i to jest najważniejsze". - W języku gestów, w słowach można dopatrzeć się pewnych niepokojących zjawisk, ale najważniejsza jest realna polityka - dodał.

- Chciałoby się, by i w tej warstwie była zapewniona jedność świata zachodniego, ale pewne oczekiwania czy przestrogi trzeba adresować też do siebie samych. Jeszcze nie tak dawno niektórzy politycy w Polsce traktowali Budapeszt jako wzorzec, chcieli, by w Warszawie był Budapeszt. Może warto zweryfikować te opinie dzisiaj i powiedzieć, że to był kiepski pomysł, niesłużący polskim interesom" - mówił prezydent.

Polska nie zapowiadała dostaw uzbrojenia dla Ukrainy

Bronisław Komorowski był również pytany o to, czy w związku z napiętą sytuacją na Ukrainie, polityka zagraniczna nie powinna być wyłączona ze sporu wewnątrz kraju. - To byłaby idea, do której warto dążyć, ale realizm podpowiada i doświadczenie, że jest to wręcz niemożliwe - ocenił.

- Ale to, co wydaje się być możliwe i o co - nie ukrywam - prosiłem i co sugerowałem, także na posiedzeniu RBN, to powściągnięcie nadmiernych pokus, by dla potrzeb walki politycznej czy walki wyborczej w sposób pochopny i szkodliwy dla państwa polskiego kwestionować politykę państwa polskiego w sprawach, które wydawały się do momentu rozpoczęcia kampanii przedmiotem niepisanego, ale rzeczywistego politycznego konsensusu - podkreślił.

Jak dodał, wcześniej koncepcja polskiej pomocy dla Ukrainy była "powszechnie akceptowana"

Prezydent ocenił, że w "okresie stanu gorączkowego", jakim jest kampania wyborcza, pojawiają się "dziwne sugestie", by poważnie rozważyć wysłanie polskich żołnierzy do Donbasu. Według Komorowskiego takie pomysły "odbiegają daleko od polskiej praktyki politycznej" ws. Ukrainy, wobec której - jak dotąd - nie słyszał sprzeciwu.

Zaznaczył, że z niepokojem przyjmuje też próby "wymuszania na państwie polskim korekty jasnej deklaracji dotyczącej kwestii tak delikatnej i trudnej jak kwestia broni".

Przypomniał, że Polska nie zapowiadała dostaw uzbrojenia dla Ukrainy, a jeśli chodzi o jej sprzedaż, to nie istnieją żadne formalne ograniczenia.

Dodał, że oficjalna linia polskiego państwa zakłada wspieranie Ukrainy, wspomaganie jej na arenie międzynarodowej i poszukiwanie możliwości pokojowego rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

W środę kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda mówił podczas briefingu w Warszawie, że brakuje naszej aktywności ws. Ukrainy, a Polska płynie w głównym nurcie polityki europejskiej zamiast nadawać jej kierunek. Dodał, że oczekuje większej aktywności m.in. prezydenta w tej sprawie

Szczyt podkreśli rolę Polski w NATO

Prezydent Komorowski odniósł się też do przygotowań do przyszłorocznego szczytu NATO. - Dla nas będzie to bardzo istotny szczyt, bo pozwalający także na potwierdzenia roli Polski jako wiarygodnego sojusznika i partnera w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - podkreślił.

Przypomniał, że jednym z elementów naszych oczekiwań wobec NATO było wzmocnienie poziomu finansowania sił zbrojnych krajów Sojuszu. Jak dodał, Polska zadeklarowała co najmniej 2 proc. PKB na obronność od roku 2016.

- Z ogromną satysfakcją odnotowuję fakt, że rząd polski podjął odpowiednie decyzje, o tym, że taka ustawowa regulacja będzie miała miejsce i że Polska będzie dobrym przykładem dla innych krajów NATO, jeśli chodzi o relatywnie solidny poziom finansowania polskiego systemu obronnego - zaznaczył Komorowski.

Przeznaczenie co najmniej 2 proc. PKB na obronność zakłada projekt nowelizacji ustawy przyjęty we wtorek przez rząd. W 2016 r. ma to być dodatkowo ok. 800 mln zł więcej. Premier Ewa Kopacz zapewniła, że skorzysta na tym krajowy przemysł zbrojeniowy.

Autor: js//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Do zakopiańskiej policji zgłaszają się właściciele obiektów noclegowych, którzy zauważyli, że oszuści wykorzystują i publikują na popularnych portalach fotografie i opisy ich kwater, pensjonatów czy domków na wynajem. Podejrzane ogłoszenia dotyczą głównie okresu sylwestrowego.

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Kwatery istnieją, ale właściciele nie wiedzą o wynajmie

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

"Do PKW dołączyłem wiele lat temu. Za każdym razem towarzyszy mi obawa, czy wybory uda się zorganizować, czy nie będzie żadnych problemów" - przyznał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" szef Komisji Sylwester Marciniak. Zaznaczył, że teraz "zdecydowanie" zwiększyły się jego obawy. "Wzrosły po ubiegłotygodniowym posiedzeniu" - przekazał. Wtedy to PKW wstrzymała się z podjęciem decyzji wobec postanowienia nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN do czasu uregulowania jej statusu prawnego. Właśnie ta sama izba orzeka w sprawach związanych z ważnością wyborów.

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w narkotykowym zagłębiu. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w narkotykowym zagłębiu. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Mężczyzna, zanim się ożenił, dostał od rodziców stado krów. Kiedy się rozwodził, żona zażądała podziału stada, na co mąż się nie zgodził. Sprawę rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Białymstoku, który stwierdził, że bydło zalicza się do wspólnego majątku małżonków. Bo po 18 latach trwania małżeństwa nie mogły być to te same krowy, które mężczyzna dostał od rodziców, a przychówek -czyli młode zwierzęta w stadzie - nie są już jego majątkiem osobistym. Zgodził się z tym Sąd Najwyższy, do którego wpłynęła skarga kasacyjna.

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Źródło:
tvn24.pl

Statek towarowy Sparta, który Rosja wysłała w celu transportu żołnierzy, broni i sprzętu wojskowego z Syrii, uległ awarii w czasie rejsu - poinformował w poniedziałek wywiad wojskowy Ukrainy. Podał, że jednostka "dryfuje po otwartym morzu w pobliżu Portugalii".

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Źródło:
Ukraińska Prawda, BBC, tvn24.pl

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że bez przetargu będzie mógł go kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Wątpliwości budziło głosowanie w tej sprawie, w którym brał udział radny, który jest jednocześnie zięciem przedsiębiorcy. Wojewoda pomorska uznała jednak ostatecznie, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - To miejsce budowaliśmy przez lata, w przetargu mogłoby zostać przejęte jako gotowy, łatwy i rentowny biznes - uważa Zdzisław Górecki, dzierżawca działki.

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Źródło:
TVN24

Orlen złożył pozwy przeciwko byłym członkom zarządu spółki: Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi - poinformował w poniedziałek zespół prasowy płockiego koncernu. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, na przykład wizyty w hotelach i restauracjach.

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Źródło:
PAP

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Chodziło z jednej strony o bardzo długie przesłuchania w kajdankach i bez jedzenia, a z drugiej - o brak czajnika elektrycznego w celi. Prokuratura przedstawiła Michałowi O. zarzuty, które dotyczą między innymi wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Fundacji Profeto, która – w ocenie śledczych – nie spełniła wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze.

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News