- To wokół uzdrawiającej się strefy euro postępować będzie dalsza integracja europejska - przekonywał we wtorek prezydent Bronisław Komorowski podczas noworocznego spotkania z korp[usem dyplomatycznym. Życzył Białorusinom uzyskania pełnej wolności i wyraził m.in. nadzieję na powrót dobrego klimatu w relacjach Polski z Litwą.
Komorowski w Pałacu Prezydenckim mówił, że Polska chce wejść do strefy euro, kiedy będzie to możliwe. Jak podkreślił, przypadająca w tym roku 10. rocznica referendum akcesyjnego, które zdecydowało o polskiej obecności w UE, to dobra okazja, by przypomnieć, "jak ważna jest jedność Europy, jej osiągnięcia na trudnej drodze do jedności, w tym także wspólna waluta, do której chcemy przystąpić, kiedy będzie to możliwe".
Głowa państwa wyraziła radość, że w ostatnim czasie udało się podjąć szereg decyzji, aby euro wzmocniło swoją rolę, jako czynnik wzrostu gospodarczego i stabilności w UE.
- Patrząc na doświadczenia ostatnich lat z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że to właśnie wokół uzdrawiającej się strefy euro postępować będzie dalsza integracja europejska - powiedział Komorowski.
Zastrzegł, że wysiłki "podejmowane na rzecz uzdrowienia strefy euro nie powinny jednak stać w sprzeczności z polityczno-instytucjonalną integralnością Unii oraz zasadami spójności i solidarności konstrukcji integracji europejskiej".
- Musimy wspólnie przywrócić wiarę w przyszłość naszego kontynentu, bo wiele unijnych problemów wynika z kryzysu wzajemnego zaufania i z poczucia niepewności - powiedział prezydent.
Jak mówił, wierzy, że "Europa jest w stanie przezwyciężyć egoizm oraz podziały". Dlatego, jak dodał, z optymizmem myślimy o uzgodnieniach dotyczących wieloletnich ram finansowych UE na lata 2014-20, które powinny zapaść jeszcze w lutym tego roku z udziałem wszystkich państw Unii.
Komorowski wyraził też nadzieję, że powstający właśnie Europejski Fundusz na Rzecz Demokracji będzie dodatkowym narzędziem wsparcia wysiłków na rzecz pokoju, przestrzegania praw człowieka i rozwoju kultury demokratycznej na całym świecie.
- Martwi nas brak wyraźnego przełomu w sytuacji na Białorusi i w relacjach polsko-białoruskich; niezmiennie więc życzymy narodowi białoruskiemu uzyskania pełnej wolności, pełnych swobód - powiedział.
Ocieplić klimat z Litwą
Jak zaznaczył, Polska ma wielką nadzieję na dalszy rozwój współpracy z sąsiadami, "z sąsiadem niemieckim, Francją, także w ramach Trójkąta Weimarskiego". Wyraził nadzieję, że majowy szczyt Trójkąta da impuls dla współpracy tak potrzebnej całej Europie.
- Mamy nadzieję na kontynuację bliskich sojuszniczych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, zarówno w płaszczyźnie dwustronnej, jak i wewnątrz NATO - powiedział prezydent.
Przypomniał, że za kilka dni nastąpi zaprzysiężenie Baracka Obamy na prezydenta USA. - Życzymy prezydentowi Stanów Zjednoczonych wielu sukcesów - podkreślił.
Prezydent mówił, że niezmiennie wielką wagę przywiązujemy do współpracy regionalnej, m.in. w formule wyszehradzkiej.
- Cieszy nas dobry stan stosunków polsko-ukraińskich - oświadczył Komorowski.
Zapowiedział, że będziemy zachęcać ukraińskich przyjaciół do konsekwencji w przeprowadzaniu zmian i reform, które umożliwią podpisanie umowy o stowarzyszeniu z UE oraz pogłębienie związków Ukrainy i Polski.
Komorowski wyraził też nadzieję "na powrót dobrego klimatu w stosunkach z Litwą, naszym ważnym sąsiadem", z którym łączy nas nie tylko wspólna przeszłość, ale i wspólne interesy m.in. w procesie jednoczenia Europy.
Prezydent podkreślił znaczenie ubiegłorocznej wizyty w Polsce Patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla I i wspólnego listu-posłania polskiego Kościoła katolickiego i rosyjskiej cerkwi. Jak mówił, wizyta ta pokazała, że nawet w trudnych okresach możliwe jest znajdowanie porozumienia między narodami.
Podkreślił, że potrzebna jest dalsza praca i determinacja na rzecz przełamywania historycznych obciążeń i rozwiązywania problemów.
Niepokój na Bliskim Wschodzie
- Wizyta patriarchy była dobrym i doniosłym wydarzeniem, chciałbym wyrazić wielkie życzenie, aby ten klimat przenikał także do stosunków politycznych między Polską a Rosją - powiedział.
Podkreślił, że wspólny niepokój budzą wiadomości z Bliskiego Wschodu. - Krwawy konflikt w Syrii nie ma przecież końca, bez gotowości kompromisu żadna pomoc czy interwencja zewnętrzna nie mają szans powodzenia - ocenił.
Zaznaczył, że konflikt w Afganistanie nadal niesie ze sobą potencjał niestabilności, podobnie jak nierozwiązany problem irańskiego programu atomowego.
- Liczymy jednak, że w różnych zapalnych miejscach strony konfliktu (...) będą dążyły do uzyskania gotowości do podjęcia dialogu - mówił prezydent.
Zaznaczył, że dialog ten potrzebny jest w takich państwach jak Kongo, Mali, Sudan, czy w Rogu Afryki.
Komorowski powiedział, że chcemy też rozwijać kontakty z państwami spoza Europy i tradycyjnie rozumianego świata zachodniego. - Udało się zbudować solidne podstawy rozwoju stosunków polsko-chińskich - zaznaczył.
Prezydent mówił, że wszyscy powinniśmy sobie życzyć, by gospodarka światowa weszła na tory stabilnego, zrównoważonego wzrostu, a ONZ należycie wywiązywała się ze swoich zadań w sferze bezpieczeństwa, rozwoju i ochrony praw człowieka.
Autor: bor//kdj / Źródło: PAP