Warszawskie biuro Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) w Europie Środkowej wezwało polski rząd do jednoznacznego potępienia dystrybucji "rażąco antysemickiej gazety". Zamieszczone w niej teksty przypominają antysemickie publikacje z lat 30. XX wieku - oceniono w komunikacie. Chodzi o jeden z tygodników, który był dostępny w sejmowym kiosku.
"Nazwiska, cechy antropologiczne, sposób wysławiania się, prezencja, cechy charakteru, metody działania, działanie dezinformacyjne. Jak ich zwyciężyć? Tak dalej być nie może!" - pisała gazeta.
Stanowisko Komitetu
Warszawskie biuro Komitetu Żydów Amerykańskich w Europie Środkowej (AJC Central Europe) wezwało "polski rząd do jednoznacznego potępienia dystrybucji rażąco antysemickiej gazety".
"Tygodnik dostępny w sprzedaży w całym kraju - także w kiosku znajdującym się w polskim parlamencie - na okładce swojego ostatniego numeru zamieścił artykuł zatytułowany 'Jak rozpoznać Żyda'" - czytamy w oświadczeniu.
- Ogólnokrajowa sprzedaż tygodnika jest zadziwiająca, zaś fakt, że jest on łatwo dostępny na terenie polskiego parlamentu, jest czymś oburzającym - podkreśliła Agnieszka Markiewicz, dyrektorka AJC Central Europe z siedzibą w Warszawie.
Jak dodała, artykuły zamieszczone w tygodniku "przypominają antysemickie publikacje z lat 30. XX wieku. Potępienie tych treści przez Marszałka Sejmu, a także przez innych członków parlamentu, jest konieczne do zaznaczenia tego, że w Polsce nie ma miejsca na antysemityzm" - zaznaczyła Markiewicz.
Kontrola sejmowej prasy
Jeszcze w środę na informację Kamińskiego o tym, że tygodnik jest dostępny w sejmowym kiosku, zareagował dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. "Kancelaria Sejmu będzie wnioskowała o usunięcie z zestawu prasy dostarczanej przez RUCH S.A. periodyku z antysemickimi artykułami. Jednocześnie zostanie sprawdzona całościowo lista tytułów, które są udostępniane przez kolportera w parlamencie" - napisał na Twitterze.
W czwartek Grzegrzółka poinformował, że zostało wysłane oficjalne pismo do kolportera w tej sprawie.
- Kancelaria Sejmu wnioskuje do przedstawiciela kolportera, czyli do RUCH-u, o to, aby ten tytuł wyłączyć z prasy, która jest przeznaczona dla parlamentu. Co więcej, Kancelaria Sejmu będzie wnioskowała o przedstawienie wszystkich tytułów, które są teraz dostarczone na Wiejską tak, by tego typu historie się nie powtórzyły - mówił.
- Nie możemy ingerować w to, co jest wydawane przez konkretne dzienniki, tygodniki, miesięczniki, ale już to, co jest dostarczone do parlamentu, może zostać poddane pewnej weryfikacji tak, by uniknąć tego typu historii - podkreślił Grzegrzółka.
Autor: tmw//kg / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock