Kneset chce zorganizować w Polsce największą zagraniczną sesję w historii. Styczniowa, 69. rocznica wyzwolenia utworzonego przez Niemców nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, stałaby się dzięki temu rocznicą wyjątkową. Do Polski chce przyjechać ponad połowa izraelskich posłów i szereg ministrów. Będą im towarzyszyć ocaleli z Holokaustu. Wyjątkowe wydarzenie ma symbolicznie spinać tragedię Holokaustu i "zrodzone z jego popiołów" państwo Izrael, oraz zwracać uwagę na "niepokojący wzrost antysemityzmu" w Europie.
Dlaczego akurat 69. rocznica wyzwolenia obozu ma być tą bezprecedensową? Dlaczego nie poczekać do bardziej okrągłej daty?
- Nie możemy czekać. Każda chwila jest cenna. W Izraelu co godzinę umiera ocalały z Holokaustu. Niedługo nikt już nie zostanie – przekonuje w rozmowie z tvn24.pl Jonny Daniels, szef fundacji "From the Depths", pomysłodawca i jeden z głównych organizatorów nadzwyczajnych obchodów. Izraelczyk opisuje, iż na 60. rocznicy zjawiło się 1,5 tysiąca ocalałych. Pięć lat później było to już zaledwie 150. Teraz ma być ich jeszcze mniej. Według planów, każdemu z około 60 członków Knesetu będzie towarzyszył jeden ocalały.
Wieloznaczna symbolika
Uroczyste obchody mają być symbolicznym zamknięciem pewnego etapu. – W Auschwitz, w miejscu kaźni tylu Żydów, ci którzy ocaleli będą mogli stanąć ramię w ramię z przedstawicielami niepodległego państwa Izrael, zrodzonego z popiołów Holokaustu – tłumaczy symbolikę wydarzenia Daniels.
Izraelczyk zastrzega, iż nie ma to oznaczać zamknięcia historii Holokaustu, bo "tego nigdy nie będzie można zrobić". Uroczystość ma natomiast stanowić symboliczny "pomost" pomiędzy erą reprezentowaną przez tych, którzy ocaleli, a erą tych, którzy będą mieli za zadanie nie zapomnieć i nieść świadectwo. Z tego powodu do Auschwitz, poza gronem polityków i oficjeli, ma zjechać liczne przedstawicielstwo organizacji młodzieżowych. Jednak cel tego spotkania jest także inny. Jak mówił w gazecie "The Times of Israel" przewodniczący Knesetu Yuli Edelstein, rozmowy w takim miejscu, z przedstawicielami innych narodów, mają na celu zwrócenie uwagi na"„niepokojący wzrost antysemityzmu" w Europie. Jego zdaniem, osiągnął on poziom "niespotykany" od Holokaustu. – Bardzo ważne jest rozmawiać na ten temat, aby mieć pewność, że nigdzie na świecie nie dojdzie do czegoś podobnego – twierdzi Edelstein. W rozmowie z tvn24.pl Daniels dodaje, iż organizacja tych uroczystości w Polsce i sprowadzenie na nie najważniejszych polityków Izraela ma pokazać, iż Polacy są jednym z narodów najprzyjaźniej nastawionych do Żydów.
Ambitne plany
Według słów szefa organizacji "From the Depths" do Auschwitz na obchody 27 stycznia ma przybyć co najmniej 60 posłów z Knesetu, reprezentujących największe partie. Wśród gości ma być szereg członków rządu, w tym ministrowie finansów, handlu czy wiceminister obrony, ale nie będzie samego premiera Benjamina Netanjahu. Na czele delegacji ma stanąć Edelstein, oraz dwaj naczelni rabini Izraela, Yitzhak Yosef oraz David Lau. Po uroczystościach w Auschwitz politycy mają przejechać do Krakowa, gdzie odbędzie się specjalna sesja wyjazdowa Knesetu. Według słów Danielsa, będzie to największe takie wydarzenie poza granicami Izraela w historii. W uroczystych obradach mają wziąć udział nie tylko Żydzi, ale również zaproszeni przedstawiciele władz rożnych krajów świata.
Muzeum nie komentuje
Zapytany o przygotowania do uroczystości rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau stwierdził, iż nie zapadły jeszcze ostateczne oficjalne ustalenia. Według słów Bartosza Bartyzela, trwają rozmowy, co do szczegółów przebiegu 69. rocznicy i muzeum sprawy nie komentuje. Przyznał przy tym, iż jeśli dojdzie do zorganizowania uroczystości w formie opisywanej przez Izraelczyków, to rzeczywiście będą one miał charakter wyjątkowy.
Uroczystości na terenie zbudowanego przez Niemców w czasie II wojny światowej obozu Auschwitz-Birkenau tradycyjne odbywają się w rocznicę dotarcia do niego pierwszych oddziałów Armii Czerwonej 27 stycznia 1945 roku. Zanim doszło do wyzwolenia naziści w Oświęcimiu przez pięć lat zamordowali około 1,1 miliona osób. W zdecydowanej większości Żydów.
Autor: Maciej Kucharczyk//kdj / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0) | Antony Stanley