- Być może będziemy musieli pomagać politykom się dogadać, ale na pewno nie będziemy wchodzili do koalicji - zaznaczył w rozmowie z RMF FM lider KOD, Mateusz Kijowski, mówiąc o roli Komitetu w przyszłości.
Zdaniem Kijowskiego, lidera KOD, na sobotnim marszu było ok. 213 tys. demonstrantów.
"Mikrobiolodzy liczyli metodami do liczenia bakterii"
Kijowski stwierdził, że część jego znajomych mówi, że "mikrobiolodzy metodami do liczenia bakterii policzyli, że 214". Na stwierdzenie, że człowiek różni się od bakterii, odpowiedział, że "być może poruszają się dosyć podobnie w tłumie". - Nie ma to większego znaczenia. To była gigantyczna demonstracja i to jest istotne - stwierdził i ocenił marsz jako wspólny sukces partii politycznych oraz KOD.
Mówiąc o założonej w zeszłym tygodniu Koalicji Wolność Równość Demokracja, w której z opozycji brakuje Platformy Obywatelskiej, zaznaczył, że PO "jeszcze nie ma". - Toczą się dyskusje w środku. Te sygnały, które wychodzą - chociażby Grzegorz Schetyna w sobotę w "Faktach po Faktach" mówił, że dopuszcza możliwość startu ze wspólnych list, o czym w ogóle na razie nie było rozmowy. Te deklaracje możliwości współpracy idą coraz dalej i ja jestem przekonany, że dojdziemy do współpracy - dodał Kijowski.
"KOD mógłby wspierać koalicję utworzoną z KWRD"
Lider KOD stwierdził, że z Komitetem zmierza do "demokratycznego państwa prawnego, rządzonego konstytucją, w którym władza przestrzega prawa, w którym obywatele szanują swoich polityków, politycy szanują obywateli, wszyscy ze sobą rozmawiają". Jego zdaniem KOD ma być w przyszłości "przede wszystkim ruchem obywatelskim, który zajmuje się monitorowaniem tego, co robią politycy, co robi władza".
- Oczywiście w sytuacji, w której by doszło do konieczności stworzenia szerokiego ruchu prodemokratycznego, żeby odzyskać demokrację, wrócić na ścieżkę obrony praw obywatelskich, być może będziemy musieli pomagać politykom się dogadać, ale na pewno nie będziemy wchodzili do koalicji. W tej koalicji KWRD my też nie jesteśmy członkiem, tylko patronem, moderatorem - zaznaczył.
Dodał, że wyobraża sobie, że ugrupowania, które wstąpiły do KWRD wystawiają wspólne listy do wyborów. - W takiej sytuacji KOD mógłby taką koalicję wspierać, ale wspierać niejako zewnętrznie, nie wstawiając własnych ludzi na listy, chociaż zachęcamy wszystkich gorąco - i naszych członków i generalnie obywateli - żeby do partii wstępowali, żeby się angażowali, bo im więcej ludzi będzie się angażowało w politykę, tym polityka będzie lepsza - stwierdził Kijowski.
Autor: mart/ja / Źródło: RMF FM