Premier Donald Tusk podpisał nominację dla Tomasza Jędrzejczaka, który od wtorku rozpocznie pracę na stanowisku sekretarza stanu w KPRM - poinformowało w piątek Centrum Informacyjne Rządu.
Jędrzejczak potwierdził w piątek, że otrzymał nominację i rozpocznie pracę w Kancelarii Premiera od wtorku. Jak dodał, ma być reprezentantem PSL w KPRM, co wynika z umowy koalicyjnej.
Miała odejść
Funkcję sekretarza stanu w KPRM pełni wciąż Ewa Kierzkowska (PSL), choć - jak przypomniał w piątek w prezes PSL Janusz Piechociński - wniosek o jej odwołanie został złożony w grudniu ubiegłego roku. Wicepremier zastrzegł jednak: "my nie napieramy i się nie spieszymy". Na uwagę, że Kierzkowska wciąż jednak nie została odwołana, szef PSL odpowiedział: - Jeżeli pan premier podtrzymuje swoją ocenę, że w czasie choroby nikogo nie odwołuje, to zrobi to po chorobie - zaznaczył.
Tusk pytany na środowej konferencji prasowej uzasadniał, że sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta, bo Kierzkowska jest chora.
Wysoka pozycja
W ubiegłej kadencji Sejmu Kierzkowska była wicemarszałkiem Sejmu. W ostatnich wyborach nie zdobyła mandatu poselskiego z list PSL, w listopadzie 2011 r. premier powołał ją na stanowisko sekretarza stanu w swej kancelarii. W listopadzie ubiegłego roku na kongresie PSL, na którym Waldemar Pawlak stracił funkcję prezesa ludowców, Kierzkowska krytycznie skomentowała zwycięstwo Piechocińskiego. - Nie podoba mi się ten wybór. Jest mi przykro z tego powodu, że nie potrafimy docenić tych, którzy naprawdę pracują bardzo rzetelnie na silną pozycję PSL - oceniła. Po wyborze Kierzkowska nie podała też ręki nowemu prezesowi partii. Sam Piechociński twierdził, że wnioskując o odwołanie Kierzkowskiej, nie kierował się tym, że nie popierała go w wyborach prezesa PSL, ale tym, że nie widział, aby - jako sekretarz stanu w KPRM - była aktywna w kontaktach z klubem parlamentarnym.
Autor: mn/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24