Kluczowe fakty:
- W ciągu ostatnich kilku lat liczba zgłoszeń z udziałem dzików, które mieszkańcy uznali za "niebezpieczne", wzrosła dziesięciokrotnie.
- Populację dzików ratusz szacuje na 1500-2500 osobników. Ale szczegółowych wyliczeń nie ma, bo dzików nie da się liczyć w mieście tak, jak robi się to w lesie.
- Dzikom w Warszawie żyje się coraz łatwiej. Nie mają naturalnych wrogów, za to pożywienia dzięki śmieciom w bród. A spotykają się z ludźmi coraz częściej, bo rozlewamy zabudowę na kolejne hektary dzikich - nomen omen - terenów.
Lasy Miejskie zbierają statystyki zdarzeń z dzikami i odpowiadają za kontrolowanie populacji dzikich zwierząt w Warszawie. Częścią pracy Lasów jest odbieranie i reagowanie na zgłoszenia mieszkańców stolicy zaniepokojonych spotkaniami z dzikami i to właśnie liczba tych zgłoszeń jest głównym wyznacznikiem problemu, z którym zmaga się Warszawa.