- Struktury chuligańskie postanowiły zająć się przestępczością, wcześniej zarezerwowaną dla grup mafijnych, jak prostytucja, narkotyki, rozboje i wiele, wiele innych - mówi Jarosław Jabrzyk z "Superwizjera" TVN. Dziennikarze dotarli do zeznań osób, które obserwują to zjawisko od środka i opisują, jak część tego środowiska zajęła się "profesjonalnie" działalnością mafiną. Cały materiał dziś o 23.30 w telewizji TVN.
- Jesteśmy na etapie, w którym chłopcy, którzy kiedyś umawiali się na ustawki, zaczęli działalność przestępczą. Mają sprawdzoną siatkę, sprawdzonych chuliganów, którzy nie sypali - wyjaśnia Jabrzyk w programie "Wstajesz i wiesz".
Dziennikarze "Superwizjera" TVN opisują historię jednego z chuliganów, który poszedł na współpracę. - Piotr G. to pierwszy chuligan z samego topu, który zdecydował się na współpracę z organami ścigania. Dzięki jego zeznaniom katowicki CBŚ i katowicka prokuratura zatrzymały ponad 70 osób - mówi dziennikarz.
"Wypełnili lukę"
- Kiedyś było tak, że kibice byli bardziej na usługach gangów, a teraz są niezależni. Wypełnili pewną lukę, która powstała po rozbiciu dużych grup przestępczych z końca lat dziewięćdziesiątych - opowiada.
- Te struktury postanowiły zająć się przestępczością wcześniej zarezerwowaną dla grup mafijnych, jak prostytucja, narkotyki, rozboje i wiele, wiele innych. Uważam, że jesteśmy dopiero na początku badania tematu, a apogeum jeszcze przed nami - uważa Jabrzyk.
Cały materiał zostanie wyemitowany w programie "Superwizjer" TVN we wtorek o 23.30.
Autor: i/gry / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24