PO przedkłada wizerunek nad działalność publiczną, to dzisiaj bankrutuje. Wielkość polityka ocenia się miarą skuteczności i wiarygodności. Komorowski będzie musiał udowodnić, że jest politykiem skutecznym i moim zdaniem będzie miał tutaj problem - powiedziała w "Faktach po południu" Beata Kempa z Solidarnej Polski. Agnieszka Pomaska z PO przekonywała, że doświadczenie pięciu lat na stanowisku prezydenta stanowi jego główny atut.
- To, co zrobił Andrzej Duda, zasługuje na uznanie, objechał całą Polskę, rozmawiał z milionami Polaków, zdiagnozował sytuację, wie jak pomóc. Myślę, że to nie ostatnia chwila i ostatni moment będzie decydował, tylko kapitał zwykłych Polaków. Nie zastąpi tego żadne poparcie kilku celebrytów, którzy chcą zabezpieczyć swoje interesy - powiedziała Beata Kempa.
Zdaniem Kempy, Andrzej Duda zwyciężył niedzielną debatę prezydencką. - Byłam pod wrażeniem niebywałego spokoju Andrzeja Dudy. To kolejny element, który w sposób pozytywny uwiódł Polaków, bo przy bardzo wysokim poziomie agresji w polityce tego typu postawa bardzo pozytywnie zaskoczyła - przekonywała.
Agnieszka Pomaska zachwalała doświadczenie polityczne prezydenta Komorowskiego. - Oczywiście można wygrać prezydenturę samą kampanią. Jestem przekonana, że prezydent Komorowski wygra prezydenturę dzięki pięcioletniej kadencji. Te pięć lat stanowi jego główny kapitał - mówiła.
Propozycje Dudy nie do zrealizowania?
- PO przekłada wizerunek nad działalność publiczną, to dzisiaj bankrutuje. Wielkość polityka ocenia się miarą skuteczności i wiarygodności. Komorowski będzie musiał udowodnić, że jest politykiem skutecznym i moim zdaniem będzie miał tutaj problem. Pokazują to ostatnie tygodnie, to pisanie ustaw na kolanie, które miałyby się wpisywać w potrzeby Polaków. To jest niepoważne traktowanie nas wszystkich. To jest test wiarygodności, którego (prezydent - red.) nie zdał, bo najpierw mówi, że propozycje Dudy są nie do zrealizowania, a później mamy do czynienia z quasi-plagiatami - stwierdziła Kempa.
- Trochę więcej spokoju, mniej agresji, panie prezydencie. Wiem, że to trudne, ale jeśli będzie miał pan argumenty, to nie będzie się pan musiał denerwować - radziła prezydentowi Beata Kempa.
Pomaska przekonywała, że „prezydent musi brać odpowiedzialność za każde słowo, które wypowiada”. Dodała, że odnosi wrażenie, że osoby, które dopiero kandydują na ten urząd mówią, co chcą i nie myślą o konsekwencjach. - Koszty propozycji Andrzeja Dudy są liczone w miliardach, o tym też trzeba mówić - podkreślała.
Beata Kempa uważa, że znajdą się środki na realizację obietnic kandydata PiS. - Takie mówienie, że czegoś się nie da (bo nie ma pieniędzy - red.) to prymat pieniądza nad człowiekiem. Mam poczucie, że dla PO i prezydenta chyba pieniądze są ważniejsze niż człowiek. U naszego kandydata bije prymat człowieka - mówiła.
Decydująca debata w TVN, TVN24 i TVN BiŚ
Obaj kandydaci spotkają się dziś w prezydenckiej debacie #CzasDecyzji w TVN, TVN24 i TVN24 Biznes i Świat. Pytania z obszaru polityki będzie zadawać Monika Olejnik, o gospodarkę i sprawy społeczne będzie pytał Bogdan Rymanowski, zaś o politykę zagraniczną - Justyna Pochanke.
Dziennikarze zadadzą kandydatom po cztery te same pytania, a na koniec każdego bloku tematycznego kandydaci zadadzą po jednym pytaniu sobie nawzajem.
Podsumowaniem debaty będą dwuminutowe oświadczenia - apele do wyborców - obu kandydatów. Debata na antenie TVN24 BiŚ będzie miała tłumaczenie dla osób głuchoniemych. Początek debaty po „Faktach” o 19.35.
Autor: kło/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24