Klauzula poufności dla ekspertów podkomisji smoleńskiej. Tomczyk: mogą się zwrócić o jej zniesienie

Reporter Piotr Świerczek z "Czarno na białym" rozmawiał z jednym z niezależnych ekspertów, który został zatrudniony przez podkomisję smoleńską. To brytyjczyk Chris Protheroe, doświadczony specjalista, który badał setki katastrof, w tym takie, gdy na pokładzie samolotu wybuchła bomba.

Jego ustalenia nie zgadzały się jednak z forsowaną przez Antoniego Macierewicza tezą o zamachu. - Macierewicz nie był usatysfakcjonowany. Zasadniczo odmówił przyjęcia raportu, chyba, że wprowadziłbym w nim zmiany. Próbował to wymusić, ale odmówiłem - powiedział Protheroe. - Nie wolno mi powiedzieć, co było przyczyną katastrofy, ale wiadomo, jakie jest stanowisko Macierewicza i co próbuje przepchnąć. Moja praca nie potwierdzała jego poglądów - dodał eskpert.

A "nie wolno mu powiedzieć", bo podpisując umowę z podkomisją, podpisał również klauzulę poufności.

OBEJRZYJ REPORTAŻ "WYMUSZENIE" W TVN24 GO

Po emisji materiału "Czarno na białym" jedna z internautek zwróciła uwagę na problem klauzuli poufności, która ogranicza wypowiedzi ekspertów. O jej zniesienie zaapelowała do wiceministra obrony narodowej Cezarego Tomczyka, który zajmuje się w resorcie wyjaśnieniem sprawy podkomisji Macierewicza.

Wiceminister odpowiedział na ten apel. Jak poinformował, pełny materiał o pracach podkomisji "będzie zaprezentowany wkrótce, są tam również materiały "ekspertów zagranicznych'".

Poinformował, że "klauzula poufności została zniesiona na rzecz MON i zespołu, który rozlicza Macierewicza, bo takie jest prawo w Polsce".

Zaznaczył, że "każdy z ekspertów może wystąpić do MON o zniesienie klauzuli w konkretnej sprawie". "W każdej tego typu kwestii, jeśli to będzie prawnie dopuszczalne, odpowiemy: tak" - zapewnił wiceminister.

Podkreślił, że "w oczywisty sposób jest za pełną jawnością, tam gdzie na to pozwala prawo".