Katowicki sąd oddalił zażalenie Katarzyny W. na trzymiesięczny areszt, który został zastosowany po tym, jak kobieta nie wypełniła warunków nałożonego na nią dozoru policyjnego.
Zażalenie dotyczyło aresztu trzymiesięcznego, który wyznaczył Katarzynie W. katowicki sąd rejonowy. Podejrzana zostanie w areszcie do 14 stycznia 2013 r.
List gończy i aresztowanie
Sąd na początku grudnia odrzucił pierwsze zażalenie Katarzyny W. dotyczące 14-dniowego aresztowania. Decyzja o tymczasowym zatrzymaniu została wydana 19 listopada, ponieważ matka półrocznej Magdy przez sześć tygodni nie wypełniała warunków nałożonego na nią dozoru policyjnego, nie meldowała się w komisariacie i nie zgłaszała się także na wezwania prokuratury.
Po tej decyzji wydano za nią list gończy. Zatrzymano ją dwa dni później we wsi w pobliżu Białegostoku.
Wtedy prokuratura wystąpiła o przedłużenie aresztu o trzy miesiące. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował Katarzynę W. do 14 stycznia (do trzymiesięcznego aresztu zaliczono wcześniejsze, dwukrotne aresztowanie). - Główną przesłanką zastosowania tego środka zapobiegawczego była obawa, że podejrzana może uciec i ukrywać się - mówił w listopadzie o tej decyzji wiceprezes sądu Michał Dmowski.
Zarzut zabójstwa
W związku ze stawianymi zarzutami Katarzyna W. była już dwukrotnie aresztowana. Dwukrotnie zwalniał ją także katowicki sąd okręgowy - uznając, że nie ma uzasadnionej obawy utrudniania przez nią śledztwa, a grożąca Katarzynie W. surowa kara nie jest wystarczającą przesłanką do aresztowania.
Katarzynie W. postawiono zarzut zabójstwa własnego dziecka w połowie lipca, po uzyskaniu opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
Po przeprowadzeniu szczegółowych badań histopatologicznych i toksykologicznych biegli wskazali, że śmierć dziecka miała charakter nagły i gwałtowny. Eksperci uznali, że przyczyną śmierci było uduszenie.
Autor: zś//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24