- Były pewne znaki, które mogły świadczyć o tym, że papież taką rzecz rozważa - powiedział na konferencji prasowej kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski o abdykacji Benedykta XVI. Jedocześnie dodał, że choć zaskakująca, to "jest to męska, mądra i odważna decyzja".
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz mówił, że abdykacja Benedykta XVI jest dla całego Kościoła nowa, choć były pewne znaki, które wskazywały, że może dojść do rezygnacji papieża.
- Powiedziałbym nieprawdę, że nie byłem zaskoczony. Były pewne znaki, które mogły świadczyć o tym, że papież taką rzecz rozważa. Zwłaszcza dość radykalne zmniejszenie wyjazdów, wizyt. Wiek ma swoje prawa. Kalendarza się nie da oszukać - powiedział.
Jednocześnie dodał, aby unikać "sensacyjnego" szukania przyczyn decyzji papieża.
- Wiek i zdrowie mają tu znaczenie - podkreślił.
"Ważny i wielki pontyfikat"
Kard. Nycz mówił, że swoją decyzją "papież dał dobry przykład, jak można podchodzić do pełnienia misji w kościele."
- Wielki człowiek, wielkiego umysłu, wielkiego intelektu, dorobku naukowego i pastoralnego. Dla mnie był to bardzo ważny i bardzo wielki pontyfikat, który wniósł w Kościół wiele elementów ważnych i nowych - mówił Nycz.
Metropolita warszawski określił, że decyzja Benedykta XVI jest "męska, mądra i odważna".
- Nie wiemy jeszcze czym papież może nas zaskoczyć w ciągu tych czterech tygodni, bo przecież jest rok wiary i zapowiadał swoją intensywną działalność - dodał.
Kard. Nycz podkreślił, że nie wiązałby rezygnacji papieża z kryzysem w Kościele.
Autor: db//mat/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24