Kazimierz Barczyk zrezygnował z kandydowania do Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdził, że zrobił tak z powodu tekstów w "Gazecie Wyborczej", które określił jako zmanipulowane.
We wtorek upływa 9-letnia kadencja wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Janusza Niemcewicza. Na jego miejsce kandydowali: zgłoszony przez kluby PO i PSL mec. Kazimierz Barczyk i prof. Krystyna Pawłowicz - popierana przez PiS.
Ale kandydat koalicji PO-PSL wycofał się z ubiegania się o funkcję sędziego TK, o czym poinformował partie w specjalnym piśmie. - Zrezygnowałem po atakach "Gazety Wyborczej". Decydująca w tej sprawie była seria bezprzykładnych, zmanipulowanych tekstów redaktor Siedleckiej - powiedział Barczyk.
"To niedopuszczalne nadużycie"
Swoją decyzję ogłosił dzień po publikacji "Gazety Wyborczej". Napisała ona, że Barczyk, który podawał, że w latach 1974-82 był sędzią różnych sądów, w rzeczywistości był nim tylko przez dwa lata (1980-82).
Wcześniej był asesorem (szczebel przed sędziowską nominacją) - w 1977 r. odmówiono mu nominacji. Wykryły to organizacje pozarządowe prowadzące Obywatelski Monitoring Wyborów na Sędziów, które zwróciły się o dane do Ministerstwa Sprawiedliwości.
W odpowiedzi do "GW" Barczyk napisał, że w latach 70. i 80. asesor miał takie same uprawnienia jak sędzia - ten argument przesądza - jego zdaniem to, że miał prawo napisać w nocie biograficznej o orzekaniu w sądach jako sędzia.
- Zrównanie w biogramie asesury z sędziowaniem to niedopuszczalne nadużycie. Okres asesury, choć też wiąże się z orzekaniem, to absolutnie nie to samo, co orzekanie jako sędzia - mówił z kolei były prezes TK, Jerzy Stępień.
PO: Nie poprzemy kandydata PiS
Po publikacjach "GW" politycy PO nieoficjalnie negatywnie wypowiadali się o Barczyku. Zarzucali mu m.in. brak na tyle specjalistycznej wiedzy prawniczej, żeby zasiadać w TK.
Oficjalnie wiceszef Platformy Waldy Dzikowski nazwał decyzję Barczyka "honorową". Politycy PO zapowiadają, że ich klub nie poprze kandydatki PiS - prof. Pawłowicz (Platforma nie ma jeszcze nowego kandydata, władze klubu jeszcze we wtorek miały rozważyć wycofanie poparcia dla Barczyka).
Wszystko wskazuje więc na to, że procedura wyboru sędziego TK ruszy od nowa.
mac/tr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24