Kampania wyborcza Magdaleny Ogórek coraz bardziej krytykowana przez działaczy SLD. Zdaniem sekretarza generalnego Sojuszu, Krzysztofa Gawkowskiego, "kampania pani Ogórek ugrzęzła we mgle". - Jeśli ktoś nie zmieni szybko kursu, to może zakończyć się katastrofą - ocenił we wtorek Gawkowski. W środę już zmienił ton i w Sejmie zapewniał, że "mówi jednym głosem z Leszkiem Millerem".
Krzysztof Gawkowski będzie gościem „Tak jest” o godzinie 18.
Gawkowski krytycznie ocenił kampanię w reakcji na wyniki najnowszego sondażu dla „Faktów” TVN, w którym kandydatka SLD na prezydenta zajęła piąte miejsce z 4-procentowym wynikiem. Równie złe sondaże notuje Sojusz - gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, na partie Leszka Millera zagłosowałoby 7 proc. wyborców. SLD został już wyprzedzony przez partię Janusza Korwin-Mikkego.
- Krzysztof Gawkowski nie jest w sztabie Magdaleny Ogórek, my z Krzysztofem trzymamy kciuki za sztab i za kandydatkę, żeby ten wynik był jak najlepszy - tak krytyczne słowa Gawkowskiego komentuje inny działacz SLD, Dariusz Joński.
Ale już w środę Gawkowski razem z Leszkiem Millerem do Sejmu weszli wspólnie. Politycy twierdzą, że mówią jednym głosem i troszczą się o kampanię Magdaleny Ogórek.
"Kampania robiona w konspiracji"
Mimo to do chóru krytyków kampanii Magdaleny Ogórek przyłączają się lokalni członkowie partii. - Partia wegetuje na poziomie progu wyborczego - ocenił były radny Szczecina, Jędrzej Wijas.
- Całość kampanii, która jest prowadzona przez Warszawę i na którą nie mamy wpływu jest prowadzona tak, jakby kampania była robiona w konspiracji - dodał Czesław Cyrul, przewodniczący SLD we Wrocławiu.
Podobne głosy płyną od politycznych rywali. - Już wiele, wiele miesięcy temu mówiłem o tym, że SLD zmierza do swojego końca, jeśli dalej będzie tak kierowane przez Leszka Millera. SLD nie ma pomysłu na siebie, jest podzielone i ma kiepski pomysł na kampanię prezydencką - stwierdził Rafał Grupiński, szef klubu PO.
Z kolei Mariusz Błaszczak z PiS zauważył, że "wewnętrzne spory nie służą kampanii". - Mam nadzieję, że kampania pani Magdaleny Ogórek będzie się rozwijała, dlatego, że nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby stosunkowo duża partia jaką jest SLD odcinała się od swojej kandydatki. To brzmi niepoważnie - ocenił.
Autor: eos//gak / Źródło: TVN24, "Fakty" TVN
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Jakub Kaczmarczyk