- Kampania była twarda, z większością tez mojego konkurenta Jarosława Gowina się nie zgadzam, ale doceniam jego determinację i odwagę i dlatego szczerze mu gratuluję - powiedział Donald Tusk po ogłoszeniu wyników wyborów na szefa PO. Zapowiedział, że osobiście zaapeluje do członków partii, by zrezygnowali ze złożenia wniosków o wykluczenie Gowina z partii.
W piątek ogłoszono wyniki wyborów na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Wygrał Donald Tusk z wynikiem 79,58 proc. głosów, jego jedyny konkurent Jarosław Gowin zdobył 20,42 proc. Frekwencja wyniosła 51,12 proc. Kilka minut po ogłoszeniu wyników na scenie pojawił się zwycięzca.
Ręka na zgodę
- Chcę szczerze i po ludzku pogratulować mojemu konkurentowi. Uzyskał naprawdę niezły wynik, i serdecznie mu gratuluję tego wyniku, ale też gratuluję tej decyzji. Bo wiem z własnej historii, że to wymaga wiele odwagi i determinacji - stanąć do wyborów z urzędującym szefem własnej organizacji - powiedział Tusk, ponownie wybrany na szefa PO, podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie.
- Jeśli Jarosław Gowin będzie gotów szanować reguły i (zachować) lojalność wobec całej swojej wspólnoty, to nie widzę powodu, aby nie uczestniczył dalej w naszych pracach - powiedział Tusk.
Stwierdził, że koniec kampanii to czas, aby "dać sobie szansę na współpracę jeszcze raz".
- Osobiście zwrócę się do tych członków Platformy, którzy zapowiadali wnioski o wyrzucenie Jarosława Gowina, żeby powstrzymali się z tego typu inicjatywami - dodał premier.
Biernat porozmawia z Tuskiem
Kilka minut po ogłoszeniu wyników apel premiera skomentował Andrzej Biernat (PO). Zaznaczył, że "jest lojalnym współpracownikiem premiera", ale apel o wycofanie wniosków ws. Gowina musi z nim przedyskutować. Stwierdził, że było to "poważne uchybienie" ze strony b. ministra sprawiedliwości, które "groziło utratą władzy, albo bardzo negatywnymi skutkami dla obywateli Polski".
Biernat zapowiedział złożenie wniosku po tym, jak Jarosław Gowin, John Godson i Jacek Żalek wstrzymali się w głosowaniu nad projektem ustawy ws. finansów publicznych dot. zawieszenia pierwszego progu oszczędnościowego.
- To jest indywidualny wniosek członka partii, natomiast decyzję podejmuje zarząd krajowy lub krajowy sąd koleżeński w wypadku parlamentarzysty - wyjaśnił Biernat. - Nie podejmuję decyzji sam, tylko jest to decyzja kolegialna lub sądowa.
"Wyjątkowe wybory"
- Chcę podziękować wszystkim, którzy głosowali w wyborach na przewodniczącego PO. Szczególnie serdecznie chcę podziękować tym wszystkim, którzy ponownie mi zaufali i oddali na mnie głos - mówił chwilę wcześniej Tusk.
Zwracając się do działaczy Platformy, powiedział, że wie, "jak łatwo tracić zaufanie, jak trudno je budować". - To, że wytrwaliście ze mną tyle lat i że macie zamiar to powtórzyć na kolejne lata, to największa nagroda i źródło siły - powiedział Tusk. - Gwarantuję wam, że nie zmarnuję tego wielkiego prezentu, jaki dziś dostałem i że będę robił wszystko, co w mojej mocy, by takie zaufanie, jakie ja otrzymałem w Platformie, Platforma mogła także uzyskać w oczach i sercach Polaków - podkreślił Tusk.
Podkreślił, że piątek to dzień bardzo ważny dla niego, jak i całej PO. Jak zaznaczył, po raz pierwszy wybory szefa Platformy były "bezpośrednie i powszechne"
"Polska frekwencja"
Szef PO stwierdził, że frekwencja w wyborach szefa PO była "taka polska". - Same wybory nie dają nam stuprocentowej satysfakcji. Jak już wspomniałem kilka dni temu, frekwencja jest taka polska, a wiadomo, że frekwencja w wyborach w Polsce nigdy nie dawała nam jakichś szczególnych powodów do satysfakcji - ocenił Tusk. Lider PO podziękował wszystkim, którzy pracowali przy wyborach przewodniczącego PO, w tym członkom komisji wyborczej i tym, którzy współpracowali z Platformą i "podjęli trud zabezpieczenia wyborów przed możliwościami złamania tajności czy hakowania". - Wiem, że to wysiłek duży i w jakimś sensie nowatorska praca jeśli chodzi o warunki polskie - zaznaczył premier.
Głosowanie na szefa
Donald Tusk otrzymał 16 tys. 28 głosów członków Platformy Obywatelskiej, a Jarosław Gowin 4 tys. 114 głosów.
Łącznie, przez internet i listownie oddano 21 tys. 800 głosów. W głosowaniu internetowym oddano 11 tys. 806 głosów (frekwencja wyniosła 27,69 proc). W głosowaniu korespondencyjnym oddano 9 tys. 994 głosy (frekwencja wyniosła 23,43 proc.).
Autor: pk//gak / Źródło: tvn24,PAP