Poseł SLD Ryszard Kalisz jako jedyny z członków władz Sojuszu nie otrzymał w sobotę wotum zaufania od delegatów konwencji krajowej - poinformował rzecznik partii Tomasz Kalita. Brak wotum oznacza, że Kalisz traci miejsce w Zarządzie Krajowym SLD.
Jak mówił na antenie TVN24 rzecznik SLD w konwencji partii brało udział 420 delegatów, Ryszard Kalisz, by uzyskać wotum zaufania musiałby zebrać 210 głosów. Zdaniem Tomasza Kality, na brak poparcia dla czołowego polityka Lewicy miał wpływ jego udział w kongresie poparcia dla Janusza Palikota. - Ostatnie zachowanie Ryszarda Kalisza z pewnością nie spodobało się delegatom. To swoista żółta kartka, która, mam nadzieję, skłoni go do refleksji nad swoim zachowaniem - stwierdził rzecznik.
Kalita wyraził nadzieję, że brak wotum zaufania nie spowoduje, że Kalisz opuści szeregi SLD. - Jest to wynik demokratycznych procedur, delegaci ocenili funkcjonowanie Ryszarda Kalisza w zarządzie. Mamy nadzieję, że mimo to poseł będzie dalej pracował z nami w partii - powiedział rzecznik.
Raczej bez związku z krytykowaniem Napieralskiego
Zdaniem wiceszefowej SLD Katarzyny Piekarskiej, sobotni brak wotum nie jest wynikiem tego, że poseł wielokrotnie krytykował publicznie, w mediach szefa Sojuszu Grzegorza Napieralskiego, zarzucając mu m.in. brak charyzmy i zdolności przywódczych.
- Moim zdaniem ma to związek z tym, że Ryszard - ważna przecież postać lewicy - wystąpił w ubiegłą sobotę na kongresie Janusza Palikota, czyli człowieka, który użył sformułowania, że głównym celem jego działania jest zniszczenie SLD - powiedziała Piekarska.
Jak dodała, delegatom mógł nie spodobać się również fakt nieobecności Kalisza podczas sobotnich obrad.
Jaka jest reakcja polityka na wykluczenie go z Zarządu Krajowego nie wiadomo. Jego współpracownik Włodzimierz Piątkowski powiedział, że poseł przebywa na urlopie za granicą i do sprawy odniesie się ewentualnie po powrocie w przyszłym tygodniu.
Napieralski z największym poparciem
Zgodnie ze statutem Sojuszu, podczas każdej konwencji krajowej delegaci obowiązkowo głosują w sprawie wotum zaufania m.in. dla członków kierownictwa (szefa, jego zastępców i sekretarza generalnego), Zarządu Krajowego oraz Krajowego Komitetu Wykonawczego.
Według Kality, najlepszy wynik spośród członków władz partii otrzymał jej szef Grzegorz Napieralski. Poparcia odmówiło mu jedynie 15 delegatów na około 420 głosujących.
Echo kongresu Janusza Palikota
Ryszard Kalisz w sobotę 2. października wziął udział w kongresie Ruchu Poparcia Palikota, na którym były już polityk PO przedstawiał swoich 15 postulatów programowych. Wśród nich znalazły się hasła m.in. usunięcie religii ze szkół i refundowanie in vitro.
Poseł SLD mówił podczas kongresu, że "Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli" i że "nasze państwo jest tylko po to i aż po to, by gwarantować prawa i wolności obywatelskie". - Nic więcej nam państwo nie daje, bo utrzymywane jest z naszych podatków. Politycy są tylko po to, żeby o tym pamiętali. Żebym ja o tym pamiętał i żeby Janusz o tym pamiętał i tych wszystkich 460 polityków w Sejmie - mówił Kalisz.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24