Nie ma żadnych podstaw, by ścigać byłego ministra sprawiedliwości za to, że pokazał akta ze śledztwa ws. "mafii paliwowej" Jarosławowi Kaczyńskiemu - stwierdził europoseł Janusz Wojciechowski (PSL Piast) w "Magazynie 24 godziny". - Czy stało się coś złego? Czy Zbigniew Ziobro pokazał te informacje mafii pruszkowskiej, gangowi Krakowiaka? - pytał.
- Samo oskarżenie Zbigniewa Ziobry jako polityk nazwę hucpą, a jako prawnik nieporozumieniem - mówił Wojciechowski w TVN24. Podkreślił, że wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości jest obarczony wadami, a ściganie go przez prokuraturę nie ma żadnych podstaw. – Ziobro nie rozpowszechnił informacji ze śledztwa, nie działał też bez zezwolenia, bo sam mógł sobie wydać takie zezwolenie jako prokurator generalny - dodał Wojciechowski.
Przecież obiecał...
W środę Komisja Regulaminowa Sejmu pod nieobecność Ziobry pozytywnie zaopiniowała wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze. W głosowaniu nie uczestniczyli posłowie PiS, którzy je zbojkotowali. Posiedzenie było wielokrotnie przerywane. CZYTAJ WIĘCEJ
Ziobro nie rozpowszechnił informacji ze śledztwa, nie działał też bez zezwolenia, bo sam mógł sobie wydać takie zezwolenie, jako prokurator generalny. europoseł Janusz Wojciechowski
Poza tym, jak mówił Miller, Ziobro w środę powinien być w Sejmie. - Ktoś powinien zbadać czy się rano nie podpisał, a potem nie czmychnął do Krakowa - ironizował polityk lewicy.
Magnat Ziobro
Zbigniew Ziobro zachował się jak typowy magnat w sejmie I Rzeczpospolitej. Są reguły, które mają obowiązywać szaraczków. Poseł musi być w Sejmie w tym dniu, ale karmazyn ma prawo machnąć ręką i pojechać do Krakowa na... konferencję prasową. prof. Tomasz Nałęcz
- Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, ale nie przy uchylaniu immunitetu posłowi - ripostował Wojciechowski.
Nałęcz mówił dalej: - Zbigniew Ziobro zachował się jak typowy magnat w sejmie I Rzeczpospolitej. Są reguły, które mają obowiązywać szaraczków. Poseł musi być w Sejmie w tym dniu, ale karmazyn ma prawo machnąć ręką i pojechać do Krakowa na... konferencję prasową - oburzał się.
Trzy maczugi PiS, w tym anarchia
Według prof. Nałęcza, PiS chce "okładać PO trzema maczugami": wetem prezydenta, współpracą z SLD i anarchizowaniem Sejmu. Jak mówił, to, co wydarzyło się w czasie obrad Komisji Regulaminowej było testem, czy społeczeństwo godzi się na taką anarchizację: - Na szczęście się na to nie godzi - dodał.
PiS chce okładać PO trzema maczugami: wetem prezydenta, współpracą z SLD i anarchizowaniem Sejmu. prof. Tomasz Nałęcz
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24