Dobrze, że konstytucję uchwalono, bo to był jedyny moment, w którym było to możliwe - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił jednak, że fakt, iż nowa ustawa zasadnicza była 20 lat temu "uchwalona w nowych okolicznościach, po tak zwanej transformacji ustrojowej, to jest jedna z niewielu jej zalet".
W niedzielę minęło 20 lat od uchwalenia obecnie obowiązującej konstytucji. W oficjalnych obchodach nie wzięli udziału przedstawiciele obozu rządzącego, w tym prezydent, premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu.
"Wiele elementów, które petryfikowały istniejący układ społeczny"
- Z jednej strony - zawsze mówił o tym mój świętej pamięci brat - dobrze, że konstytucję uchwalono, bo to był jedyny moment, w którym było to możliwe. W żadnym kolejnym parlamencie takiej możliwości, realnie rzecz biorąc, nie było - zauważył podczas konferencji w Senacie Jarosław Kaczyński. Ale - jak ocenił - to, że "konstytucja była już uchwalona w nowych okolicznościach, po tak zwanej transformacji ustrojowej, to jest jedna z niewielu jej zalet". Według prezesa PiS "bliższa analiza" obowiązującej konstytucji wskazuje na to, że "można ją śmiało nazwać konstytucją postkomunistyczną". - Zawiera ona w sobie bowiem wiele elementów, które petryfikowały istniejący układ społeczny, a ten istniejący układ społeczny był niczym innym, jak właśnie postkomunizmem w najczystszym tego słowa znaczeniu - podkreślił Kaczyński. - Później, kiedy zorientowano się, że te zależności sięgają także i kierunku zachodniego, zaczęto używać - chociaż można oczywiście dyskutować, czy to ma uzasadnienie - także określenia "postkolonializm", ale wtedy takiego określenia nikt nie używał, wtedy mówiło się o postkomunizmie - powiedział prezes PiS. W jego ocenie w konstytucji jest "mnóstwo blokad, które utrudniają albo wręcz uniemożliwiają odrzucenie pewnych elementów tego społecznego systemu".
"Ogromna rola" konstytucji
Konferencja w Senacie, na której wystąpił Jarosław Kaczyński, była poświęcona Obywatelskiemu Projektowi Konstytucji RP, przygotowanemu w 1994 r. przez Społeczną Komisję Konstytucyjną na zlecenie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność", przy współpracy Sekretariatu Ugrupowań Centroprawicowych i Niepodległościowych.
Kaczyński ocenił, że "Konstytucja Solidarności" odegrała w latach 90. ogromną rolę, w szczególności "w realnym przeciwstawieniu się temu, by siły postkomunistyczne przejęły władzę w Polsce na dłużej". - Powstawały już wtedy takie koncepcje, że polska scena polityczna na trwałe ukształtuje się tak, że lewica będzie skupiona wokół SLD, także ta niepostkomunistyczna, a prawica wokół PSL. To się nie udało dzięki temu oddechowi, jaki dał AWS. Dlatego ta konstytucja (Solidarności) całe to przedsięwzięcie, wszyscy jego znaczący uczestnicy, dobrze wpisali się w polską historię - podkreślił prezes PiS. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński ocenił, że warto pochylić się nad zawartymi w ówczesnym projekcie obywatelskim propozycjami. - Warto zastanowić się, co w tej wizji ma wartość trwałą, można by powiedzieć - politycznie ponadczasową, a dotąd konstytucyjnie niezrealizowaną i godną takiej realizacji w przyszłości - mówił. - Konstytucja nie jest przecież kamieniem grobowym zamykającym dzieje i dyskusje nad ustawą zasadniczą, ale raczej jest kamieniem milowym na drodze narodu ku przyszłości - ku lepszemu, bardziej sprawiedliwemu i solidarnemu państwu polskiemu - zaznaczył Marszałek Sejmu. Jak dodał, obowiązująca konstytucja nie była "aktem bezalternatywnym". - Nie była także aktem, który spotkał się z bezdyskusyjnym poparciem Polaków - zaznaczył. Marszałek Karczewski zapowiedział dyskusję "o przyszłości konstytucji, o tym, w jakim kierunku mają iść zmiany". - 20 lat to już wiek dojrzały, osiemnastka dwa lata temu skończona, więc ten czas na refleksję, na zadumę jest - dodał.
- Będziemy myśleć nad tym, w jaki sposób zmieniać konstytucję, by konstytucja była lepsza dla Polski i Polaków, aby była lepsza dla naszej suwerenności, dla naszego państwa. Tak, aby nasze państwo było silne nie tylko wewnętrznie, ale również silne w swoim regionie, silne w Unii Europejskiej, silne również w Europie - powiedział Karczewski.
20 lat konstytucji
Obecna konstytucja została uchwalona 2 kwietnia 1997 r.
25 maja odbyło się referendum konstytucyjne, w którym za nową ustawą zasadniczą było 52,71 proc. głosujących, 45,89 proc. było przeciw, frekwencja wyniosła 42,86 proc.
16 lipca konstytucję podpisał prezydent Aleksander Kwaśniewski. Konstytucja weszła w życie 17 października 1997 r.
Autor: mart,mw//rzw/jb / Źródło: PAP, TVN24