Rząd chce wprowadzic podatek katastralny, który będzie "ogromnym uderzeniem" w obywateli - powiedział na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński. I na dowód przytoczył zapis z rządowego projektu "Założenia krajowej polityki miejskiej do 2020 roku". Rząd i premier stanowczo zaprzeczają.
W przygotowanym przez ministerstwo roswoju regionalnego projekcie z maja br. w punkcie 4. na stronie 20. w dziale dotyczącym "Wspierania zrównoważonego rozwoju ośrodków miejskich w tym przeciwdziałanie negatywnym zjawiskom suburbanizacji" czytamy:
"Zreformowanie systemu podatku od nieruchomości (np. poprzez wprowadzenie podatku od wartości nieruchomości ad walorem lub podatku zależnego pośrednio od wartości nieruchomości poprzez wprowadzenie strefowania maksymalnych stawek podatku, np. w zależności od PKB podregionu NTS-3, wielkości i funkcji miejscowości; wprowadzenie większych stawek podatku od gruntów miejskich nieużytkowanych etc.)".
Próba ratowania finansów
Zdaniem prezesa PiS właśnie ten zapis, a w szczególności podkreslony przez nas fragment mówi o podatku katastralnym. - Wprowadzony nawet na poziomie 1 proc. oznacza radykalne podniesienie podatków w Polsce. Suma dochodów każdego obywatela, który ma choćby skromne mieszkanie będzie dodatkowo opodatkowana - powiedział Kaczyński.
I przekonywał, że "jeśli ktoś ma mieszkanie warte 250 tys. zł, to będzie musiał zapłacić 2,5 tys. zł rocznie". - To oznacza, że bardzo wielu ludzi nie będzie stać na ten podatek i będzie trzeba zbywać nieruchomości. Przy wielkiej podaży spadną ceny i będzie to w istocie konfiskata mienia. To jest potężne uderzenie zarówno w pokolenie starsze, (...) ale też w młodsze, które za kredyty kupiło sobie mieszkania - ocenił szef PiS.
Jego zdaniem "to jest pomysł wskazujący na to, że mamy dziś do czynienia z rozpaczliwą próbą bronienia finansów publicznych, które ta władza zrujnowała". - Wszelkimi możliwymi metodami PiS będzie z tym walczył. Jeśli przejmiemy władzę, to natychmiast ten podatek zniesiemy - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Zdecydowane nie
Informacje prezesa PiS dementuje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. W komunikacie opublikowanym na swojej resortu czytamy: "Ministerstwo Rozwoju Regionalnego informuje, że z dokumentu nie wynika wprowadzenie żadnego nowego podatku. Istniejący podatek od nieruchomości jest jednym z narzędzi mogących przyczyniać się do realizacji polityki miejskiej. Przedstawiona przez MRR na początku czerwca 2012 r. pierwsza wersja „Założeń KPM” w żadnym wypadku nie przesądzała czy i w jakim kierunku powinny pójść zmiany w systemie tego podatku. W tym zakresie nie poczyniono żadnych wiążących ustaleń" - czytamy.
- Zakończyliśmy konsultacje założeń Krajowej Polityki Miejskiej. W najbliższym czasie przedstawimy nową wersję tego dokumentu, z której będzie jasno wynikać, że nie zostaną wprowadzone żadne nowe podatki od nieruchomości - podkreśla wiceminister rozwoju regionalnego Marceli Niezgoda.
"Założenia Krajowej Polityki Miejskiej" zawierają jedynie kierunkowe propozycje, będące podstawą do opracowania właściwego dokumentu, czyli projektu "Krajowej Polityki Miejskiej". KPM, jako dokument strategiczny, również będzie poddawana szerokim konsultacjom społecznym. Liczymy, że w toku konsultacji wypracowane zostaną takie rozwiązania, które będą stanowiły optymalną odpowiedź na wyzwania stojące przed obszarami miejskimi" - pisze ministerstwo.
Premier też zaprzecza
O tym, że rząd nie przewiduje wprowadzenia podatku katastralnego zapewniał też w piątek na konferencji prasowej w Brukseli premier Donald Tusk. - Nie planujemy, nie przewidujemy wprowadzenia podatku katastralnego - oświadczył szef rzadu. Jak ocenił premier, wypowiedź Kaczyńskiego ws. podatku katastralnego to "typowa gra opozycji z rządem". - Nie wszystkim, co mówi pan prezes, trzeba się śmiertelnie przejmować - powiedział Tusk.
Podobnie
Głos w tej sprawie zabrał też resort finansów: "W odpowiedzi na informacje przedstawione podczas konferencji prasowej PiS uprzejmie wyjaśniamy, że od 2004 r. w Ministerstwie Finansów nie są prowadzone prace nad zmianą zasad opodatkowania nieruchomości, a w szczególności nad wprowadzeniem podatku, w którym podstawę opodatkowania dla wszystkich rodzajów nieruchomości i ich części stanowiłaby wartość nieruchomości (tzw. podatek katastralny)" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie ministerstwa.
Inaczej liczony
Podatek katastralny tym różni się od obecnego podatku od nieruchomości, że jest obliczany od wartości nieruchomości, a nie od jej powierzchni. Dzisiejszy podatek liczony jest od wartości jedynie w odniesieniu do budowli (np. dróg, słupów, zbiorników itp.), natomiast właściciele gruntów i budynków płacą go w zależności od wielkości powierzchni.
Autor: mn//mat/k / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24