"Dopóki wniosek prokuratora o uchylenie immunitetu sędziemu nie został rozpoznany przez niezależny sąd, brak jest rozstrzygnięcia w sprawie" - napisało w oświadczeniu kilkudziesięciu sędziów Sądu Najwyższego w stanie czynnym i w stanie spoczynku. To reakcja na decyzję nieuznawanej przez SN Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu immunitetu sędziemu Józefowi Iwulskiemu.
W piątek nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna, która w ocenie wielu prawników, sędziów i konstytucjonalistów nie jest sądem w rozumieniu prawa, ogłosiła orzeczenie w sprawie prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN sędziego Józefa Iwulskiego. Zdecydowała o uchyleniu mu immunitetu, zawiesiła go w czynnościach służbowych i obniżyła uposażenie o 25 procent. Decyzja nie zapadła jednogłośnie. Zdanie odrębne złożył sędzia Adam Roch.
Prokuratorzy IPN zamierzają postawić Iwulskiemu zarzut bezprawnego skazania w stanie wojennym 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL.
"Każdy ma prawo do niezależnego sądu"
- Nigdy nie kwestionowaliśmy potrzeby rozliczeń, nigdy nie kwestionowaliśmy potrzeby tego, żeby funkcjonowało postępowanie dyscyplinarne w stosunku do sędziów oraz co do innych prawników, ale każdy, w tym sędzia, ma prawo do tego, żeby jego sprawę rozpoznał niezależny sąd – powiedział prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz.
- Mamy do czynienia z absolutnie nielegalnym i niewywołującym skutków prawnych działaniem. To nawet nie jest orzeczenie – stwierdził prezes "Iustitii". – Podporządkowanie się teraz takiej nielegalnej decyzji byłoby czymś absolutnie niedopuszczalnym – dodał.
Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya ocenił, że orzeczenie, które zapadło wobec sędziego Iwulskiego jest tak naprawdę "szykaną skierowaną wobec wszystkich obrońców praworządności".
Oświadczenie kilkudziesięciu sędziów Sądu Najwyższego
W związku z tą decyzją wspólne oświadczenie wydało 75 sędziów Sądu Najwyższego w stanie czynnym i w stanie spoczynku.
Napisali, że "stosownie do uchwały trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. i przedstawionej w niej szerokiej argumentacji prawnej, Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu Konstytucji RP, Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz Traktatu o Unii Europejskiej".
Dodali, iż "według art. 181 Konstytucji RP, uchylenie immunitetu przysługującego każdemu sędziemu, może nastąpić tylko za zgodą niezależnego i bezstronnego sądu". "Wyrażamy przekonanie, że dopóki wniosek prokuratora o uchylenie immunitetu sędziemu nie został rozpoznany przez niezależny sąd, brak jest rozstrzygnięcia w sprawie będącej przedmiotem tego wniosku" - czytamy w piśmie.
Sędzia nie może być, bez uprzedniej zgody sądu określonego w ustawie, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności. Sędzia nie może być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa, jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się prezesa właściwego miejscowo sądu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego.
"Tak zwana uchwała tak zwanej Izby Dyscyplinarnej po prostu nie istnieje"
Mecenas Michał Wawrykiewicz z Inicjatywy Wolne Sądu wyjaśniał w rozmowie z TVN24, że w oświadczeniu sędziowie SN "mówią, że ta dzisiejsza tak zwana uchwała tak zwanej Izby Dyscyplinarnej po prostu nie istnieje".
- Oznacza to, że dzisiejsza tak zwana uchwała Izby Dyscyplinarnej nie uchyla immunitetu sędziemu Iwulskiemu, nie zawiesza go w czynnościach i nie odbiera mu części wynagrodzenia. Pan sędzia Iwulski nadal może sprawować funkcje orzecznicze, nadal może kierować Izbą Pracy Sądu Najwyższego. Takie jest znaczenie tego oświadczenia – dodał.
Sygnatariusze listu
Pod dokumentem podpisali się: Tomasz Artymiuk, Teresa Bielska-Sobkowicz, Bohdan Bieniek, Jacek Błaszczyk, Wiesław Błuś, Krzysztof Cesarz, Dariusz Dończyk, Tadeusz Ereciński, Małgorzata Gierszon, Małgorzata Gersdorf, Katarzyna Gonera, Henryk Gradzik, Jerzy Grubba, Paweł Grzegorczyk, Tomasz Grzegorczyk, Beata Gudowska, Jacek Gudowski, Teresa Fleming-Kulesza, Jolanta Frańczak, Józef Frąckowiak, Przemysław Kalinowski, Wojciech Katner, Halina Kiryło, Monika Koba, Marian Kocon, Anna Kozłowska, Kazimierz Klugiewicz, Jerzy Kuźniar, Zbigniew Kwaśniewski, Michał Laskowski, Jarosław Matras, Rafał Malarski, Grzegorz Misiurek, Dawid Miąsik, Barbara Myszka, Anna Owczarek, Maciej Pacuda, Władysław Pawlak, Marek Pietruszyński, Krzysztof Pietrzykowski, Henryk Pietrzkowski, Agnieszka Piotrowska, Waldemar Płóciennik, Piotr Prusinowski, Zbigniew Puszkarski, Krzysztof Rączka, Marta Romańska, Dorota Rysińska, Walerian Sanetra, Andrzej Siuchniński, Barbara Skoczkowska, Roman Sądej, Romualda Spyt, Ewa Strużyna, Adam Strzembosz, Krzysztof Strzelczyk, Józef Szewczyk, Maria Szulc, Dariusz Świecki, Roman Trzaskowski, Katarzyna Tyczka-Rote, Bogumiła Ustajnicz, Małgorzata Wąsek-Wiaderek, Karol Weitz, Eugeniusz Wildowicz, Paweł Wiliński, Tadeusz Wiśniewski, Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Andrzej Wróbel, Włodzimierz Wróbel, Hubert Wrzeszcz, Stanisław Zabłocki, Kazimierz Zawada, Dariusz Zawistowski, Jadwiga Żywolewska-Ławniczak.
Nieuznawana Izba Dyscyplinarna SN
Od wielu miesięcy trwają procedury naruszeniowe wobec Polski, które dotyczą m.in. funkcjonowania nieuznawanej przez SN Izby Dyscyplinarnej. TSUE przed rokiem zdecydował o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej. Mimo to izba wciąż podejmowała decyzje w sprawie uchylania immunitetów. Tu pojawiły się wątpliwości prawników KE, czy należy skarżyć Polskę za brak przestrzegania decyzji o środkach tymczasowych, w sytuacji gdy izba sama nie prowadzi postępowań, ale wpływa na inne postępowania karne. Komisja Europejska zdecydowała się więc na rozpoczęcie innego, równoległego postępowania, by zablokować też taką sytuację.
W marcu tego roku Komisja Europejska wysłała skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie działań Izby Dyscyplinarnej i wniosła o nałożenie środków tymczasowych do czasu wydania ostatecznego wyroku.
KE uznała między innymi, że dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej ogranicza niezależność sędziów w Polsce. Chodzi o stosowanie takich środków, jak uchylanie immunitetów w sprawach karnych, zawieszanie w obowiązkach lub ograniczanie wynagrodzenia narusza niezawisłość sędziowską. Według Komisji to poważne uderzenie w niezależność sądownictwa w całej Unii.
Źródło: tvn24.pl