Zamknięte spotkanie z pracownikami amerykańskiej ambasady i szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki to oficjalne plany prezydenta USA Joe Bidena na drugi dzień wizyty w Warszawie. Późnym popołudniem odleci on do Stanów Zjednoczonych z Lotniska Chopina.
Środa jest kolejnym dniem wizyty prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie. Jak wynika z przekazanego mediom przez Biały Dom planu dnia, przywódca rozpocznie go od spotkania z pracownikami amerykańskiej ambasady, które jest zaplanowane na 13.30 i będzie zamknięte dla mediów.
Ponad godzinę później w Pałacu Prezydenckim Joe Biden weźmie udział w szczycie Bukaresztańskiej Dziewiątki, czyli formatu zrzeszającego państwa wschodniej flanki NATO: Bułgarię, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację i Węgry.
W spotkaniu weźmie także udział sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Prezydent Andrzej Duda mówił niedawno o szczycie B9, że "to bardzo ważny moment, aby podyskutować ostatecznie na temat tego, co chcemy uzyskać i jakie decyzje chcemy podjąć na szczycie NATO w Wilnie". Podkreślił, że będzie to także okazja do omówienia sytuacji na Ukrainie i tego, w jaki sposób dalej wspierać ten kraj.
Podczas spotkania B9 ma zostać wypracowana wspólna deklaracja państw wschodniej flanki NATO.
Przed godziną 17 polskiego czasu amerykański prezydent uda się na Lotnisko Chopina w Warszawie, skąd odleci do bazy Andrews w Maryland w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: PAP, TVN24