Dwaj grotołazi utknęli w jaskini, idą po nich ratownicy. "Musimy być gotowi na dni, a nawet tygodnie działań"

Aktualizacja:
[object Object]
Trwa akcja ratunkowa w TatrachTVN
wideo 2/9

W tatrzańskiej Jaskini Wielkiej Śnieżnej utknęło dwóch grotołazów. Wąski korytarz jaskini zalała woda. Od soboty trwa skomplikowana akcja ratunkowa, w której uczestniczy już kilkudziesięciu ratowników. Ratownikom dotychczasa nie udało się nawiązać kontaktu z grotołazami. "Ze względu na długi czas przebywania poszukiwanych w ekstremalnych warunkach, istnieje poważna obawa o ich stan zdrowia"- przekazało w komunikacie Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Grotołazi utknęli w sobotę w tak zwanych Przemkowych Partiach około 500 metrów poniżej wejścia do jaskini.

- Dwóch grotołazów utknęło w korytarzu, który wypełniła woda. Nawiązali kontakt głosowy ze swoimi towarzyszami, którzy powiadomili ratowników - informował tego dnia Roman Kubin, ratownik TOPR kierujący akcją.

Jak wyjaśniał, "wody jest na tyle dużo, że grotołazi nie mają szansy wyjścia". - Znajdują się oni w dość odległej od otworu partii tej jaskini w okolicy tak zwanej Studni Wiatru - dodał.

Około godziny 14 w niedzielę naczelnik TOPR Jan Krzysztof spotkał się z dziennikarzami i opisał bieżącą sytuację w jaskini. Powiedział między innymi, że ratownicy przygotowują się do poszerzenia niektórych korytarzy. - Wydaje się, że teraz jedyną metodą dotarcia do nich jest szereg bardzo skomplikowanych działań pirotechnicznych. Mamy materiały do tego potrzebne, ale zajmie to bardzo dużo czasu – wyjaśnił taternik. I dodał: - Są tam odcinki niezwykle ciasne i to jest nasz główny problem. Na miejscu może działać bardzo mała grupa osób, przeciągnięcie poszukiwanych w tych ciasnych korytarzach jest bardzo trudne. Jeśli dojdzie konieczność transportu osób poszkodowanych to będą godziny albo i dni działań pirotechnicznych. Musimy się przygotować nawet na dni, tygodnie działań.

Jak podał Krzysztof, po ziemią jest obecnie 27 ratowników, w tym pięciu strażaków. Ratownicy byli w pobliżu miejsca, z którego ostatnio był kontakt z zaginionymi, ale nie udało się go ponownie nawiązać. Niebawem na miejsce dotrą posiłki ze Słowacji

"Ryzyko głębokiej hipotermii"

Jest duża obawa o stan zdrowia zaginionych. – Oni przebywają pod ziemią prawie trzy doby, i to w ekstremalnych warunkach. Temperatura około 4 stopni, duża wilgotność, nie wiemy, czy są w miejscu w którym jest duży przewiew. Ryzyko głębokiej hipotermii jest bardzo duże, więc obawiamy się co najmniej o ich stan zdrowia – a nie możemy ukrywać, że obawiamy się też o ich życie - mówi Krzysztof.

W momencie kiedy dwóch speleologów zostało odciętych pozostali, byli jeszcze w stanie nawiązać z nimi kontakt. Grotołazi mieli wtedy wrażenie, że woda opada. – Ustalili, że zaczekają w bezpieczniejszym miejscu 12 godzin, a jeśli tamci pozostający za zalanym zaciskiem nie do trą do nich sami to wyjdą na powierzchnię by nas poprosić o pomoc. Odczekali 14 godzin – relacjonuje Krzysztof.

Speleolodzy weszli do jaskini w czwartek wieczorem. - Usiłowali odkryć nowe ciągi korytarzy, co niestety wiąże się z wchodzeniem do coraz ciaśniejszych korytarzy, na przykład 30 na 40 centymetrów – podaje naczelnik TOPR. Jak dodał, obecnie ratownicy nie mają informacji, czy woda się podnosi czy obniża.

Trzy grupy ratowników biorą udział w akcji

Pierwsza grupa dziewięciu ratowników, która wyruszyła w sobotę wieczorem, zabrała stosowny sprzęt ratowniczy i telefony bezprzewodowe jednak nie sprawdziły się one w jaskini. W niedzielę wyruszyła kolejna grupa ratowników, która rozwija w jaskini kabel potrzebny do łączności. Wśród tej grupy ratowników TOPR są również strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Krakowa. Początkowo ratownicy spodziewali się, że woda wkrótce opadnie.

W komunikacie opublikowanym przez TOPR w niedzielę około południa czytamy, ze ratownikom nadal nie udało się nawiązać kontaktu z grotołazami.

"Bezpośrednio w jaskini działa w tej chwili 27 ratowników oraz zawiadamiający o zdarzeniu grotołaz. Ze względu na długi czas przebywania poszukiwanych grotołazów w ekstremalnych warunkach, istnieje poważna obawa o ich stan zdrowia." - informuje TOPR.

Nawet kilka dni

W niedzielę po godzinie 9. pod otwór Jaskini Wielkiej Śnieżnej przetransportowano na pokładzie śmigłowca kolejną, trzecią grupę ratowników TOPR oraz Państwowej Straży Pożarnej z Krakowa wraz z niezbędnym sprzętem. Grupa liczy pięć osób.

TOPR-owcom pomagają strażacy. - Bardzo często prowadzimy wspólne ćwiczenia (z TOPR – red). Te ćwiczenia gwarantują dobrą współpracę i to, że akcja przebiegnie pomyślnie – tłumaczy Bogusław Szydło, zastępca rzecznika prasowego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Małopolsce.

Jak przyznaje Szydło, akcja ratunkowa nie jest łatwa. - Trudność działania w tych warunkach wiąże się głównie z ciemnością, ale też z małymi szczelinami i przepustami. W jaskiniach bardzo często podnosi się stan wód, to zagrożenie też dla ratowników. Dlatego te działania muszą być zaplanowane ze szczególną starannością – podkreśla strażak.

Lądowanie helikoptera TOPR w pobliżu jaskini
Lądowanie helikoptera TOPR w pobliżu jaskiniRobert Jałocha

Sobota. "Są cali i zdrowi"

Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, mówił w sobotę w rozmowie z TVN24, że ratownicy będą oceniali, czy woda opada i nie wykluczał, że działania mogą się okazać "bardzo skomplikowane". Krótko po rozpoczęciu akcji stan zaginionych szacowano jako dobry.

- Z informacji, które mamy, (wynika, że - red.) są cali i zdrowi. Natomiast nie są w stanie wyjść o własnych siłach - mówił Krzysztof.

Naczelnik doprecyzował, że była to grupa sześciu speleologów: dwóch z nich utknęło w jaskini, kolejnych dwóch zostało w okolicy zdarzenia, a dwóch pozostałych ruszyło po pomoc. - Od sześciu do ośmiu godzin to jest dojście w rejon wypadku. Akcja potrwa z pewnością dłużej - zaznaczył wówczas naczelnik TOPR.

Nurek jaskiniowy GNJ nieopodal syfonu w Jaskini Wielkiej Śnieżnej Artur Romanek CC BY SA Wikipedia

Trzy stopnie Celsjusza, wilgoć i ciemność. "To negatywnie wpływa na psychikę"

O związanych z akcją trudnościach mówił w "Wstajesz i weekend" w TVN24 Emanuel Soja, szef szkolenia Speleoklub Dąbrowa Górnicza.

Podkreślił, że "jaskiniowe akcje ratownicze należą do najtrudniejszych akcji górskich". - Z tego powodu, że jaskinie są dosyć nieprzyjaznym środowiskiem dla ludzi. Jest tam niska temperatura, w przypadku naszych tatrzańskich jaskiń to tylko trzy stopnie Celsjusza. Jest też wilgotno, a to potęguje uczucie zimna - wskazywał ekspert. Dodał, że "samo poruszanie się po jaskini jest dużym wysiłkiem fizycznym i wyczerpuje ludzi". - Dodatkowo cały czas jest ciemno. To negatywnie wpływa na psychikę. Zwłaszcza, jeżeli przebywa się tam długo: kilkanaście, czy kilkadziesiąt godzin - mówił Soja.

Emanuel Soja o akcjach ratowniczych w jaskiniach
Emanuel Soja o akcjach ratowniczych w jaskiniachTVN 24

Jaskinia Wielka Śnieżna

Jaskinia Wielka Śnieżna to najdłuższa i najgłębsza jaskinia jaskinia w Tatrach. Długość jej korytarzy wynosi niemal 24 km, choć nie wszystkie z nich zostały dokładnie zbadane. Jest to jaskinia o skomplikowanych, wąskich korytarzach i przesmykach, która posiada kilka otworów wejściowych.

O Jaskini Wielkiej Śnieżnej opowiadał w TVN24 w sobotę wieczorem taternik jaskiniowy Maciej Cepin. - To jest fantastyczna jaskinia kursowa. Sprowadza się tam, po odpowiednim przeszkoleniu i kursach, średnio przygotowanych ludzi - mówił. Tłumaczył, że nie można jednoznacznie powiedzieć "jaka jest" ta jaskinia, bo "jest bardzo różnorodna".

- Wąskim otworem dostajemy się do wielkich, głębokich studni, które robią wrażenie nie tylko na niedoświadczonych grotołazach. Później to się rozwija w niesamowite, ciągle jeszcze badane i eksplorowane ciągi - powiedział Cepin.

Jaskinia Wielka ŚnieżnaGoogle Maps

Autor: tmw, ads\mtom,adso \ wini / Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W drugiej połowie miesiąca temperatura zbliży się do 20 stopni. Wpierw jednak czeka nas chłodniejszy czas. Jakie wartości na termometrach zobaczymy do niemal ostatnich dni października? Sprawdź długoterminową prognozę pogody, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: szykuje się duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: szykuje się duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W tej robocie są jakieś przyjemności. I to, że mogłem ambasadorowi rosyjskiemu w twarz rzucić jego kłamstwa, zostało przez niektórych zauważone - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski w czasie niedzielnej dyskusji w Toruniu. W ten sposób minister nawiązał do swojego wrześniowego wystąpienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. 

Sikorski przypomniał jedno wydarzenie. "W tej robocie są jakieś przyjemności"

Sikorski przypomniał jedno wydarzenie. "W tej robocie są jakieś przyjemności"

Źródło:
tvn24.pl

Nie do przyjęcia jest sytuacja, że obowiązek czipowania będzie dotyczył tylko nowo narodzonych psów. Biorąc pod uwagę proces legislacyjny, pełną populację zaczipowanych zwierząt osiągniemy dopiero za 20 lat - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP, odnosząc się do projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów.

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Nie żyje kobieta a dwoje dzieci zostało rannych w wypadku, do którego doszło w Piotrkowie Trybunalskim. Zderzyło się tam auto osobowe z ciężarówką.

Zderzenie z ciężarówką. Nie żyje kobieta, ranne dzieci

Zderzenie z ciężarówką. Nie żyje kobieta, ranne dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Telefony z banków odbierała przez dwa lata prawie codziennie. - Padało zawsze jedno pytanie: czy zdaję sobie sprawę z tego, że mam zobowiązanie do spłaty? - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Agnieszka Michalak. Chodzi o kredyt po zmarłym mężu. Duża część prawników wskazuje, że spadkobierca staje się nowym kredytobiorcą tej samej umowy. Są też jednak inne opinie, których zasadność potwierdzają wyroki sądów.

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Źródło:
tvn24.pl

Jest dla mnie szokujące, że premier rządu, który chciał wprowadzać demokrację i z takimi obietnicami szedł do wyborów, dzisiaj straszy nas migrantami i Unią Europejską - powiedziała w "Kawie na Ławę" Magdalena Biejat z Lewicy, komentując sobotnią wypowiedź Tuska o "czasowym zawieszeniu prawa do azylu". Według Joanny Muchy z Polski 2050, słowa premiera dotyczą "sytuacji kryzysowej". - Wydaje mi się, że w sytuacji tego typu kryzysu, będzie możliwość wprowadzenia tego typu przepisów również w Unii Europejskiej - dodała. - Premier Donald Tusk nie zaprezentował żadnego programu migracyjnego, tylko kilka frazesów - oceniła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Premier, który chciał wprowadzać demokrację, dzisiaj straszy nas migrantami i Unią Europejską"

"Premier, który chciał wprowadzać demokrację, dzisiaj straszy nas migrantami i Unią Europejską"

Źródło:
TVN24

Polska planuje czasowe zawieszenie prawa do azylu - odnotowały w sobotę najważniejsze europejskie media, między innymi BBC, Reuters, agencja dpa, czy "Le Monde". "Warszawa wzywa UE do zaakceptowania tymczasowego zawieszenia praw migrantów" - pisze także amerykański Politico, podkreślając, że Bruksela nie odpowiedziała jeszcze na jego prośbę o komentarz. Brytyjski "Daily Telegraph" nazywa z kolei słowa polskiego premiera "wyzwaniem rzuconym UE".

Europejskie media o słowach Tuska w sprawie prawa do azylu. "Wyzwanie rzucone UE"

Europejskie media o słowach Tuska w sprawie prawa do azylu. "Wyzwanie rzucone UE"

Źródło:
pap, tvn24.pl

Odwlekanie decyzji w sprawie rządowego programu dofinansowań do kredytów powoduje, że z każdym kolejnym miesiącem, kwartałem deweloperzy hamują budowy. Obawiam się takiej sytuacji, że za kilkanaście miesięcy, gdy kredyty staną się dostępne, znowu będziemy mieli dołek podażowy i historia z Kredytem 2 procent się powtórzy - powiedział w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 ekspert portalu Rynek Pierwotny Marek Wielgo.

"Koszmar" może się powtórzyć

"Koszmar" może się powtórzyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Gdańska uratowali lisa, który wpadł do kanału portowego w rejonie Martwej Wisły. Zwierzę było zanurzone w wodzie i resztką sił trzymało się ostatniego stopnia drabinki.

Był wycieńczony i piszczał. Lis wpadł do kanału portowego

Był wycieńczony i piszczał. Lis wpadł do kanału portowego

Źródło:
KWP Gdańsk

Nie tylko stolica i największe miasta zmagają się z problemem samochodowych wyścigów albo pokazowych przejazdów aut lub motocykli z ryczącymi głośno, stuningowanymi silnikami. W położonej niedaleko Torunia Brodnicy nie dający mieszkańcom spać hałas niesie się prawie codziennie pomiędzy stojącymi przy wąskich ulicach kamienicami i po zabytkowym rynku.

Ryk silników nie daje im żyć. "Kupiłam tu mieszkanie. Drugi raz bym tego nie zrobiła"

Ryk silników nie daje im żyć. "Kupiłam tu mieszkanie. Drugi raz bym tego nie zrobiła"

Źródło:
tvn24.pl

Tymczasowe kontrole na granicach przywrócone w Norwegii. Nowe przepisy graniczne mają obowiązywać do 22 października, jednak norweskie władze zastrzegają, że zarówno ich zakres, jak i termin obowiązywania mogą w każdej chwili zostać zmienione - poinformowały media, powołując się na źródła policyjne.

Norwegia tymczasowo wprowadza kontrole na granicach 

Norwegia tymczasowo wprowadza kontrole na granicach 

Źródło:
PAP

Kultowe dla wielu turystów schronisko Samotnia w Karkonoszach ma za sobą pierwsze wakacje pod rządami nowych dzierżawców. Niechętnie odpowiadają na pytania o kulisy przejęcia obiektu od zarządzającej nim przez ponad 57 lat rodziny Siemaszków. Wprowadzają natomiast zmiany i planują kolejne. - Zakończyłyśmy ten etap życia - mówi Agnieszka Siemaszko-Arcimowicz i przyznaje, że po opuszczeniu schroniska w połowie maja już się do niego nie wybrała.

Odnowiona Samotnia. "Zrobiło się troszeczkę barowo, a mało być schroniskowo"

Odnowiona Samotnia. "Zrobiło się troszeczkę barowo, a mało być schroniskowo"

Źródło:
tvn24.pl

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Mołdawska dziennikarka Mariuta Nistor, która przez trzy miesiące śledziła od wewnątrz struktury prorosyjskiego oligarchy Ilana Sora, zdemaskowała działanie systemu kupowania głosów i werbowania "aktywistów". Pieniądze pochodzą z Moskwy i mają wpłynąć na wynik ważnych tegorocznych wyborów w Mołdawii.

Rosyjska agentura od wewnątrz. Dziennikarka zdemaskowała "aktywistów" i system kupowania głosów

Rosyjska agentura od wewnątrz. Dziennikarka zdemaskowała "aktywistów" i system kupowania głosów

Źródło:
PAP

Chiński lotniskowiec wraz ze swoją grupą uderzeniową pojawił się na południe od Tajwanu, armia została postawiona w stan gotowości - poinformowało w niedzielę tajwańskie ministerstwo obrony. Tego samego dnia chińskie wojsko opublikowało propagandowy film zatytułowany "W pełni przygotowani i czekający na czas przed bitwą".

Armia "czeka na czas przed bitwą", grupa uderzeniowa lotniskowca widziana koło Tajwanu

Armia "czeka na czas przed bitwą", grupa uderzeniowa lotniskowca widziana koło Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Na najbliższej sesji Rady Warszawy, w czwartek, 17 października radni mają głosować nad podniesieniem opłaty za pobyt w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych przy Kolskiej. Noc w izbie wytrzeźwień będzie kosztować już ponad 400 złotych.

Izba wytrzeźwień jak hotel, wzrośnie stawka za noc

Izba wytrzeźwień jak hotel, wzrośnie stawka za noc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Każde nowo powstałe znamię to sygnał, żeby się pojawić u dermatologa, bo każda zmiana świadczy o tym, że coś w skórze się dzieje - mówiła w TVN24 dr hab. Alina Jankowska-Konsur, p.o. dyrektorki Uniwersyteckiego Centrum Dermatologii Ogólnej i Onkologicznej we Wrocławiu. Podkreślała, że najważniejsza jest profilaktyka i wskazywała, na co zwracać uwagę, by czerniaka wykryć jak najwcześniej.

"Najważniejsza jest profilaktyka i badanie wszystkich znamion"

"Najważniejsza jest profilaktyka i badanie wszystkich znamion"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris oskarżyła byłego prezydenta Donalda Trumpa o brak transparentności w kwestii jego stanu zdrowia po opublikowaniu własnego raportu medycznego. Wiceprezydentka USA wskazała na prawie 20-letnią różnicę wieku kandydatów na nowego prezydenta - poinformowała agencja AFP.

Harris oskarża Trumpa. "On i jego zespół nie chcą, aby naród naprawdę widział"

Harris oskarża Trumpa. "On i jego zespół nie chcą, aby naród naprawdę widział"

Źródło:
PAP

Starship, najpotężniejsza rakieta świata od firmy SpaceX Elona Muska, ma przejść w niedzielę kolejny, piąty już lot testowy. Tym razem inżynierowie chcą dokonać próby złapania boostera Super Heavy, używając specjalnego mechanizmu, nazwanego przez firmę "pałeczkami".

Najpotężniejsza rakieta świata czeka na kolejny test. Kiedy start?

Najpotężniejsza rakieta świata czeka na kolejny test. Kiedy start?

Źródło:
space.com, SpaceX, CNN

Funkcjonariusze policji federalnej z miasta Sao Luis na północnym wschodzie Brazylii zniszczyli pół tony kokainy znalezionej w ubiegłem tygodniu na statku "Jawor" należącym do Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM).

Narkotyki znalezione na polskim statku. Brazylijska policja wydała komunikat

Narkotyki znalezione na polskim statku. Brazylijska policja wydała komunikat

Źródło:
pap

Jedna osoba zginęła w wyniku awaryjnego lądowania cywilnego samolotu wielozadaniowego Antonow-3 na Syberii - poinformował Reuters, powołując się na miejscowe władze Jakucji, gdzie doszło do wypadku.

Awaryjne lądowanie na Syberii, wrak wśród połamanych drzew

Awaryjne lądowanie na Syberii, wrak wśród połamanych drzew

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Było około drugiej w nocy, gdy w jednym z hoteli w Poznaniu zadziałał system sygnalizacji pożaru. Z budynku ewakuowano około 150 osób. Prawdopodobną przyczyną włączenia się alarmu było zwarcie instalacji elektrycznej. 

Ewakuacja z hotelu w środku nocy

Ewakuacja z hotelu w środku nocy

Źródło:
PAP

W nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Nowe Grobice (Mazowieckie) na drodze krajowej nr 50 doszło do potrącenia mężczyzny i kobiety. Oboje nie żyją. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności wypadku.

Potrącenie pod Grójcem. Nie żyją dwie osoby

Potrącenie pod Grójcem. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Grzyby obrodziły w polskich lasach. W ferworze poszukiwań leśnych skarbów łatwo jednak o pobłądzenie, a nawet zgubienie się. Jak poradzić sobie podczas grzybobrania? Leśnicy mają na to sprawdzone sposoby.

Jak nie zgubić się na grzybach

Jak nie zgubić się na grzybach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Przyczyną śmierci 12 niemowląt w Turcji mogło być postępowanie lekarzy, pielęgniarek i pracowników pogotowia, którzy chcieli wyłudzić pieniądze z Systemu Ubezpieczeń Społecznych - poinformował w sobotę portal Duvar. W związku z tą sprawą zatrzymano 41 osób, a 14 trafiło do aresztu.

Śmierć 12 niemowląt. Media: przyczyną mogła być próba wyłudzenia pieniędzy przez lekarzy

Śmierć 12 niemowląt. Media: przyczyną mogła być próba wyłudzenia pieniędzy przez lekarzy

Źródło:
PAP

Była marszałek Sejmu Elżbieta Witek została w sobotę wybrana na wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Mariusz Błaszczak został szefem Komitetu Wykonawczego - poinformował w sobotę rzecznik PiS Rafał Bochenek po zakończeniu Rady Politycznej.

Elżbieta Witek wiceprezesem. Mariusz Błaszczak z nową funkcją

Elżbieta Witek wiceprezesem. Mariusz Błaszczak z nową funkcją

Źródło:
PAP

Dyrektorka Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie Maria Anna Potocka nie zgodziła się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, dlatego prezydent miasta Aleksander Miszalski postanowił wszcząć procedurę jej odwołania. To pokłosie wyroku sądu, który potwierdził, że Potocka jako dyrektorka innej miejskiej instytucji stosowała mobbing.

Masza Potocka nie chce odejść. Prezydent zamierza ją zwolnić

Masza Potocka nie chce odejść. Prezydent zamierza ją zwolnić

Źródło:
PAP

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24
Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Źródło:
tvn24
Premium

Właściwie to nie pamiętam, od kiedy znałem Basię Łopieńską. Z całą pewnością jednak poznałem ją jeszcze jako Barbarę Neronowicz, wtedy studentkę chemii na UW. Potem pamiętam dobrze jej ślub, z moim kolegą, Bogdanem Łopieńskim, znanym już fotoreporterem, absolwentem AWF. Widzę jak przez mgłę Bogdana na jakichś zawodach narciarskich w Lasku Bielańskim. To musiała być końcówka lat 50. i jeszcze z Baśką się nie znali.

Baśka  

Baśka  

Źródło:
tvn24.pl

Na Litwie rozpoczęła się pierwsza tura wyborów do Sejmu. O 141 mandatów walczy 15 partii i dwie koalicje. Wśród 1,7 tysiąca kandydatów jest blisko 100 Polaków, którzy są litewskimi obywateli. Obserwatorzy podkreślają, że niezależnie od tego, czy zwycięży opozycyjna lewica, czy rządząca obecnie centroprawica, kurs polityki państwa zostanie zachowany.

Ruszyły wybory do litewskiego Sejmu, wśród kandydatów blisko 100 Polaków

Ruszyły wybory do litewskiego Sejmu, wśród kandydatów blisko 100 Polaków

Źródło:
pap

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o dramacie "Pod wulkanem", który jest polskim kandydatem do Oscara 2025 w kategorii najlepszy film międzynarodowy, i światowej premierze filmu "Rust".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl