Prezes PiS Jarosław Kaczyński przymykał oczy podczas wystąpień prezydenta i premiera w Sejmie, co zarejestrowały kamery. - Pan Kaczyński przysypiał. Jeśli praca go nudzi, czas przejść na emeryturę - skomentowała Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050.
Kamery sejmowe zarejestrowały, jak Jarosław Kaczyński kilkukrotnie na kilka sekund zamknął oczy podczas przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy. Wyglądał na zmęczonego, ale reagował na niosące się po sali brawa, sam też oklaskiwał prezydenta.
Później, w czasie przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego, poseł Koalicji Obywtelskiej Cezary Tomczyk nagrał Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS po raz kolejny miał zamknięte oczy i odchyloną do tyłu głowę. Wyglądał, jakby spał.
"Zobaczcie jak na wystąpienie Morawieckiego reaguje Kaczyński. Pierwszy raz się z nim zgadzam..." - napisał poseł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak spóźnili się na hymn
Hennig-Kloska: jeżeli praca pana Kaczyńskiego nudzi, to czas przejść na emeryturę
Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 powiedziała we wtorek rano w Wirtualnej Polsce, że Jarosław Kaczynski "wczoraj przespał połowę posiedzenia i przysypiał nawet podczas wystąpienia pana prezydenta". - Jeżeli praca pana Kaczyńskiego nudzi, to czas przejść na emeryturę - stwierdziła.
Jarosław Kaczyński przysypiał w czasie konferencji?
Dwa lata temu, w październiku 2021 roku, doszło do podobnej sytuacji. Na konferencji prasowej, podczas wystąpienia ministra obrony Mariusza Błaszczaka wydawało się, że Kaczyński w niektórych momentach prawie przysypiał.
Nie jest jasne, czy było to zmęczenie, czy problemy zdrowotne. Ryszard Terlecki, szef klubu parlamentarnego PiS, zapewniał wtedy: - Może był zmęczony, ale zapewniam państwa, że jest w świetnej formie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24