Zespół prasowy centralnego zarządu Służby Więziennej, dzień po słowach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o "torturach", opublikował komunikat w odniesieniu do stanu zdrowia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. "O sposobie i metodach leczenia osadzonego decyduje lekarz, mając na uwadze dobro pacjenta" - przekazano.
Podczas czwartkowej rozmowy z dziennikarzami w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do stanu zdrowia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, którzy we wtorek opuścili zakłady karne. Mówił między innymi, że Mariusz Kamiński czuje się źle po wyjściu z więzienia i że zastosowano wobec niego tortury.
CZYTAJ TAKŻE W KONKRET24: Warchoł i Wipler: według trybunału praw człowieka intubacja przez nos to tortury. Nieprawda
- Bez żadnego powodu człowiekowi, który ma pewne wady, jeśli chodzi o przegrody nosowe, wprowadzono rurę, co powodowało wielki ból, i wiedząc, że za chwilę wyjdzie z więzienia, została dokonana czynność przymusowego karmienia. To jest tortura i ludzie, którzy stosują takie metody, powinni odpowiedzieć za to i to nie jakimiś drobnymi karami, ale wieloletnimi karami więzienia - twierdził.
Komunikat Służby Więziennej
Dzień po wypowiedzi Kaczyńskiego o stosowaniu "tortur", zespół prasowy centralnego zarządu Służby Więziennej wydał komunikat.
Przypomniano w nim, że "każdy funkcjonariusz i pracownik Służby Więziennej, w tym również lekarz jest zobowiązany do wykonywania swoich obowiązków w sposób humanitarny i praworządny". "O sposobie i metodach leczenia osadzonego decyduje lekarz, mając na uwadze dobro pacjenta" - napisała SW.
Zwrócono też uwagę, że Służba Więzienna jest zobowiązana do zapewnienia każdemu osadzonemu odpowiedniej opieki zdrowotnej. "Osadzony, mający zdiagnozowany problem zdrowotny, jest odpowiednio zaopatrywany medycznie i ma zagwarantowane leczenie adekwatne do aktualnego stanu zdrowia i wskazań lekarza" - zaznaczono.
Wiceministra sprawiedliwości o słowach Kaczyńskiego
We wtorek, 23 stycznia wieczorem ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik opuścili zakłady karne. W ciągu ostatnich dni gościli w mediach, byli także w Pałacu Prezydenckim.
O sytuacji polityków PiS, gdy byli osadzeni, mówiła w wideopodcaście "Wybory kobiet" Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart.
- Zarzut stosowania tortur to zarzut poważny i zawsze musi być sprawdzony bardzo dokładnie. Art. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka definiuje, czym są tortury. W polskim Kodeksie karnym nie ma niestety definicji tortur. Europejski Trybunał Praw Człowieka w swoim orzecznictwie, na bazie wielu spraw, które dotyczyły właśnie przymusowego karmienia, precyzyjnie określił, kiedy możemy mówić o naruszeniu zakazu tortur. I to nie jest ten przypadek - skomentowała.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24